To jest co innego,
W momencie wyprowadzki, stan licznika powinieneś wysłać i zgłosić u dostawcy ze jest to twój ostatni rachunek (final Bill) od tego momentu już cię nic nie interesuje, wtedy do momentu gdy następna osoba przyjmie licznik (czy to landrod, czy nowy wynajmujący) podając aktualny stan licznika, rachunek przychodzi na właściciela posesji, lokalu itp

W każdym bądz razie nie ma takiej możliwości aby przepisac na kogoś, bo jak tak to ja za chwilę zaloguje się w Npower i podaje ciebie

A z resztą napraw i remontów i serwisów no to wiadomo.

Usunięte

Trzymam kciuki i życzę powodzenia

W umowie macie mieć napisane do której firmy trafi depozyt, po około 2-3 tygodniach, max po miesiącu powinniście dostać list/ email potwierdzający zdeponowane pieniądze.
Jeżeli nie będzie to trzeba będzie listownie lub emailem nie przez telefon, zapytać agencję czy aby o czymś nie zapomnieli.
Zazwyczaj taki email czyni cuda.

Najgorsze co można zrobić to pokazać że nie ma się pojęcia o swoich prawach.

wiesz Krakn... nie kazdy urodzil sie za faraonow


i nie musisz przepisywac, wystarczy zadzwonic i powiedziec, ze sie przejmuje rachunki... identyfiikacji glosowej jeszcze nie maja

z remontami to wiadomo, jak sie umowe do konca przeczyta - kumpel domek wynajal i mial w umowie jego biezace utrzymanie, czyli malowanie i drobne naprawy, umowa na pol roku tylko

wiem, ale nawet staro żytni, wyczytali i nauczyli się na MW

zabraklo bee w MW

ps. aa, a Zytnia wcale nie ma tak dlugiego... rodowodu

pps. to lodka na jeden wieczor

[ Ostatnio edytowany przez: clockwork_orange 05-02-2012 20:17 ]

Zacznij wysylac listy za potwierdzeniem odbioru. Wszystko na pismie.

A ta historia o tym, ze platnosc byla spozniona o jeden dzien, bo odbilo Ci przelew i tym, ze dzwonili do Ciebie co godzine, to zenada. Zadzwonili raz, przyjmujesz do wiadomosci, zyjesz dalej i placisz kiedy Ci pasuje. Nie wiem czemu odbieralas telefony co godzine i jeszcze pobieglas do banku kosztem pracy. Opoznienie o 1 dzien to jest nic i moze sie zdarzyc kazdemu.


Ten zapis nie jest zgodny z prawem. By wyrzucic Was z mieszkanie, wlasciciel musi wystapic o nakaz eksmisji. By uzyskac nakaz eksmisji z powodu braku platnosci za mieszkanie, lokator musi byc zadluzony za dwa pelne okresy platnosci. Wiec zapis o wejsciu do mieszkania i wyrzuceniu Was po 21 dniach mozna zignorowac. Jest niezgodny z prawem.


To przestan dac sie tak traktowac. Pisz do nich listy za potwierdzeniem odbioru.

Kiedy konczy Ci sie umowa, kiedy masz zamiar wyprowadzic sie?

A z wlascicielem to krotko i zgodnie z prawem. Jego umowa nie jest zgodna z prawem. Jak masz czas, to mozesz sie przejsc z umowa do CAB albo zadzwonic do Shelter i porozmawiac z nimi na temat roznych zapisow w umowie.

Generalnie nie obchodzi Cie czy wlasciciele mieszkania rozwodza sie, to ich problem. Ty masz zapewnione "Right to quiet enjoyment" podczas wynajmu i nie ma mowy o zadnym nachodzeniu przez wlasciciela. Jak chce, zeby jego listy byly gdzies przekierowane, to niech sobie ustawi przekierowanie na poczcie na swoje nazwisko.

Jesli w ciagu 2 tygodni od daty wycofania depozytu z TDS nie dostaniesz informacji w jaki sposob jest chroniony depozyt, to wyslij do nich list z zapytaniem o to. A nastepnie dodaj, ze zgodnie z prawem wlasciciel jest zobowiazany do ochrony depozytu i jesli w ciagu nastepnych 2 tygodni nie dostaniesz informacji jak chroniony jest depozyt, to wystapisz do sadu o przyznanie 3 krotnosci depozytu. Poczytaj sobie o tym na necie.

Dziekuje Richmond za rady.
Odbieralam telefony bo wydzwaniali i do mnie i do meza ze mam im dac znac kiedy kasa wplynie i nic nie pomoglo gdy mowilam ze jestem w pracy.

Jesli chodzi o zapis w umowie- ktos juz wczesniej wspomnial, ze jesli podpisalam sie pod tym to mnie wlasnie ta umowa obejmuje a nie zadluzenie o 2 miesiace- troche juz sie pogubilam.
odnosnie umowy- tak jak sugerujesz -umowie sie na wizyte w CAB i tam powinni wiedziec co jest zgodne z prawem w mojej umowie a co nie.

Jesli zapis w umowie jest niezgodny z prawem, to jest niewazny. Po co bylyby ustawy i przepisy, gdyby kazdy wpisywal sobie w umowe to co chcial i traktowal to nadrzednie?

To na przyszly raz, nie odbieraj telefonu, tak samo jak oni nie odbieraja od Ciebie. Trzeba sie szanowac inaczej inni nie beda szanowac Ciebie. Mowisz raz, ze otrzymalas informacje, dokonasz wplaty i koniec. Co by stalo, gdybys nie wplacila pieniedzy tego samego dnia? Nic. Ani nie mogliby Cie wyrzucic, ani nic innego zrobic. Co najwyzej mogliby wyskoczyc z jakas kara administracyjna za opoznienie, ale tylko pod warunkiem, ze byloby to ujete w umowie.