Str 5 z 23 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
---|---|
KaskaM | Post #1 Ocena: 0 2012-01-22 11:02:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
Na niektorych ekstremalne sytuacje dzialaja motywujaco a inni nie potrafia sobie poradzic.
o zbawianiu swiata nawet nie myslalam.natomiast wiem ze mialabym wyrzuty sumienia ze nic nie zrobilam-gdyby np za jakis czas ukazal sie artykul na pierwszej stronie MW ze znaleziono cialo takiego to a takiego. a co do czytania forow-ja mialam 48 godz na decyzje o przyjezdzie tutaj-i raczej nawet mi przez mysl nie przyszlo zeby jakies tam fora czytac.poza tym w pl nawet kompa nie mialam. troche zrozumienia dla innych.i empatii-o czym tutaj jest czesto. |
kaskaaa | Post #2 Ocena: 0 2012-01-22 11:03:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-09-2010 Skąd: London |
Gregory z ktorej czesci Londka jestes?Moze pisal ale nie czytalam wszystkiego...
[ Ostatnio edytowany przez: kaskaaa 22-01-2012 11:04 ] ...
|
Post #3 Ocena: 0 2012-01-22 11:04:32 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
KaskaM | Post #4 Ocena: 0 2012-01-22 11:08:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
Milej niedzieli wszystkim
![]() |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2012-01-22 11:13:13 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Empatia, to jedno, rozsadek osoby decydujacej sie na wyjazd to drugie. Troche trudno moze byc rzucac wszystko i oferowac calodobowa opieke anonimowej osobie z netu, to kwestia rozsadku pomagajacego...
Jeszcze raz, gdzie szukac pracy, pomocy, posilkow, padlo w poczatkowych postach... |
|
|
Twinkle | Post #6 Ocena: 0 2012-01-22 11:13:40 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
faktyczie bardzo przykre...
moze po prostu ludzie nie ufaja,to jest forum,kazdy moze napisac co chce..wiekszosc osob odebrala to jako fikcje,tak mysle,a nie dlatego ze nie chca pomoc. prawda jest ze kazdy moze zostac z dnia na dzien na lodzie,sa rozne sytuacje,gdzie nie ma czasu na sprawdzanie na forah... znam chlopaka ktory przyjechal w ciemno,bo mial dlugi jak stad do Polski. Wysiadl w Londynie i tyle....to bylo 7 lat temu,z dworca przywiozl go nasz znajomy,jakos sie tam zgdali i serce mu parwie peklo,chlopak stanal na nogi i dzis ma rodzine,szczesliwe zycie..obcy mu pomogli. Widac historia tego chlopaka jest prawdziwa. Bardzo mi przykro. Nie wiem co wy na to,ale moze zrobmy chociaz zbiorke po funcie,tak zeby chlopak na jedzenie mial chociaz... lake...
|
aszuelka | Post #7 Ocena: 0 2012-01-22 11:18:57 (13 lat temu) |
Z nami od: 08-07-2011 Skąd: londyn |
kurcze, mozna by bylo chlopakowi podjechac i dac jakas zywnosc i moze ciepla kurtke? tylko gdzie on jest!
A+M+K+L
|
Twinkle | Post #8 Ocena: 0 2012-01-22 11:23:42 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
w jakims kosciele?
lake...
|
tomaszzet | Post #9 Ocena: 0 2012-01-22 11:25:17 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat: 2012-01-22 11:18:57, aszuelka napisał(a): kurcze, mozna by bylo chlopakowi podjechac i dac jakas zywnosc i moze ciepla kurtke? tylko gdzie on jest! Jak to gdzie: dworzec kolejowy. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
aszuelka | Post #10 Ocena: 0 2012-01-22 11:25:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 08-07-2011 Skąd: londyn |
no wlasnie, chociaz jakis goracy obiad mu zawiezc... ale nie wiadomo w ktorym kosciele on jest, gdzies przy tej stacji gdzie kupowal bilet...
tomaszzet no ameryke odkryles, tylko ktory dworzec? [ Ostatnio edytowany przez: aszuelka 22-01-2012 11:28 ] A+M+K+L
|