Szanuje wszystkie komentarze i podchodze do nich z pokorá. Macie prawo byc sceptyczni i tak jak powiedzialem to wczesniej, te komentarze i takie postawy sa potrzebne i jak najbardziej uprawnione. Zostalem pobity dosc mocno i lize rany i chce jak najszybciej zaczac prace i juz jej w tym momencie szukam. Z zawodu jestem tokarzem po szkole zawodowej, pracowalem na produkcji napojow chlodzacych, potem w cukrowni trzy kampanie cukrownicze jako operator mieszadel i wirowek, pomocnik przy obsludze warnikow i operator suszarni cukru. Potem bylo warsztat napraw samochodow jako pomocnik mechanika samochodowego, przygotowywalem auta do malowania ( szpachlowalem i docieralem pod podklad a potem szlifowalem podklad pod malowanie) Rozne prace przy samochodach jak wymiana klockow, montaz i demontaz rur wydechowych i wszelkie prace rozbiorkowe, wyciaganie silnikow i skrzyn biegow. Potem bylo 8 lat w fabryce styropianu jako pracownik produkcji czyli odbieranie paczek styropianu i ukladanie ich na palecie, obsluga maszyn i urzadzen produkcyjnych ( Linia do ciecia styropianu, ustawianie maszyny i kontrola produkcji, pracownik magazynu - ladowanie aut styropianem, operator wozka widlowego na produkcji i obsuga maszyny formujacej 6 metrowe bloki styropianu - wozilem te bloki na magazyn w celu wysezonowania. Potem w Niemczech praca w centrum Logistycznym Kaufland przy kompletowaniu kwiatow i ukladanie ich na wozkach w celu transportu na poszczegolne magazyny, kompletowanie warzyw i owocow w skrzynkach w systemie glosowym ( takie urzadzenie ze sluchawkami i tam slyszalem co mam zabrac i ile na palete i jezdzilem wozkiem po hali i zbieralem te skrzynki)Potem praca w Holandii przy kwiatach przy kompletowaniu zamowien na poszczegolne markety, Praca w DPD w Holandii przy sortowaniu przesylek na poszczegolne sektory. Ostatnio w Polsce pracowalem jako slusarz narzedziowy do grudnia

Dasz sobie tutaj rade tez, ja nie mam jednej dziesiatej twojego doswiadczenia, a ty sie nie boisz pracy i tym wygrywasz.

super sie czyta jak sobie ludzie kurzą po chamsku. A ty chłopie sie cieplutko trzymaj i zdrowiej.

Wspolczuje Ci z powodu tego co sie stalo , ale takimi tekstami to wqfiasz mnie . Kumasz o co mi biega ? Polowa tych komentarzy ktora tu byla i zaczyna sie pojawiac jest tak potrzebna jak rybie rower . W dupe z tymi ktorym cos sie nie podoba . Moj dziadek mawial twardym trza byc nie mietkim .
Apropos Holandii to ten typ roboty kumam , moj brachol tak pracowal .
A uprawnienia na wozek widlowy masz ? Jesli tak i pracowales na magazynie to byloby cos w temacie .

A ja jej nie wspolczuje, tylko zazdroszcze, ze jest jaka jest



Uciekam, nie bede wiecej smiecic

[ Ostatnio edytowany przez: zaczarowany_pantofelek 24-01-2012 17:22 ]

a ja znam 2 osoby 'wziete'z dworca...bardzo podpobna sytuacja...
i dzis zyja szczesliwie z zonami,dziecmi
poza tym nieladnie jest pisac o kims kto jest w niezbyt przyjemnej sytuacji jak gregor...nie zapominajcie ze chlopak swoje przeszedl,ze mieszka goscinnie u Kasi i na pewno jest to dla niego krepujace a wy swoimi komentarzami naprawde nie nastrajcie pozytywnie.
Byc moze po kilku latach w UK wiekszosci zyje sie dostatnio,bez problemow,wtedy szybko zapomina sie ze mozna miec wieeeelkie problemy,a najlatwiej jest kopac lezacego.
Troche pokory,nigdy nie wiadomo co moze nas spotkac.

Usunięte

Usunięte

Usunięte

Usunięte