|
Postów: 5 |
|
---|---|
iwonkaa | Post #1 Ocena: 0 2012-01-04 13:06:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 27-01-2009 |
Czesc, Mam wielki problem, poniewaz wyjezdzam za granice na okres 7 tygodni (wyjazd pod koniec stycznia) i nie mam co zrobic z kotem.Sytuacja jest na tyle nietypowa poniewaz wyjazd mialam juz wykupiony w Sierpniu a kotka znalezlismy w ogrodzie i z dobrego serca zdecydowalismy sie go zaadoptowac. Mieszkam w SE3, Blackheath.Jesli ktos moglby nam pomoc to bysmy byli bardzo wdzieczni. iwonka pisz na iwonka@aol.com
|
elmik25 | Post #2 Ocena: 0 2012-01-04 13:30:17 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-04-2009 Skąd: Stoke |
Troche dlugo te 7 tygodni, obawiam sie ze u mnie mogl by nie przezyc
![]() Mimo wszystko powodzenia, na MW sa dibre dusze i napewno ktos sie zaopiekuje kociambrem. .
|
kociefraszki | Post #3 Ocena: 0 2012-01-04 14:18:03 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Z Londynu pewnie byloby Ci daleko go wozic, ale jesli bys sie zdecydowala to nie problem. U nas egzystuje 5 kotow, wszystkie stacjonarne, czyli nie wychodzace z domu, wszystkie dorosle, szczepione i kastrowane. Zdarzalo nam sie tymczasowac kota znajomych, dogadywaly sie. Warunek - kot musi miec podstawowe szczepienia i jesli jest juz w wieku odpowiednim, wykastrowany. No i odpchlony jesli miewa "przyjaciol".
|
iwonkaa | Post #4 Ocena: 0 2012-01-04 14:51:21 (13 lat temu) |
Z nami od: 27-01-2009 |
Czesc, Dziekuje serdecznie za odpowiedzi.Moj kotek (Kicia, ma prawdopodobnie troche ponad rok, zostala przez nas zaszczepiona i oczywiscie neutered/spayed (troche to lepiej brzmi niz "wykastowana", jest bardzo czysta, prowadzi sie dobrze i nie ma zadnego robactwa.Ma bardzo lagodna, posiada mily charakter, bardzo lubi nasze towarzystwo i gdyby mogla to wiekszosc czasu spedzila by na kolanach, ale lubi tez spedzic kilka godzin na zewnatrz.Nigdy nie bylam zwolennikiem kotow, w rodzinie zawsze byly psy, ale ten egzemplarz ujal nas wlasnie swoim charakterem i gdyby ktos kiedys powiedzial mi ze bede posiadaczem kota to chyba bylby to wlasnie ten. Jeszcze raz serdecznie dziekuje za wiadomosc i jesli bedzie to jeszcze aktualne a nie znajdziemy kogos blizej Londynu to bede w kontakcie.
|
kociefraszki | Post #5 Ocena: 0 2012-01-04 15:59:38 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Spokojnie. No, uzylam zwrotu jakiego zwyklo sie uzywac w odniesieniu do kocurkow bo koteczki to zazwyczaj sie "sterylizuje". Zaznaczylam to ze wzgl. na relacje wzajemne kotow - raz mi sie zdarzylo wprowadzic do stada pelnojajecznego znajde i mial przegwizdane. Po prostu brak hormonow nieco ulatwia nawiazywanie kontaktow w stadzie.
![]() ![]() Acha! I BARDZO istotne... Kiedy ew. by to bylo? Zebym akurat na porodowce nie byla. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 04-01-2012 16:01 ] |
|
|
iwonkaa | Post #6 Ocena: 0 2012-01-04 20:18:19 (13 lat temu) |
Z nami od: 27-01-2009 |
Czesc, Gratulacje, jesli dobrze zrozumialam.Czy jestes pewna,ze potrzebujesz wiecej zamieszania w postaci mojego kota? My planujemy wyjazd 30 Stycznia.pozdrawiam serdecznie i bardzo dziekuje za tak zyczliwe podejscie do sprawy!
|
|