... i za to Richmond dzięki wielkie, jak się rozpędziłem, to przeczytałem całego bloga...

Co do środowiska, w każdej dziedzinie znajdzie się ktoś, kto będzie próbował się dowartościować skacząc innym do gardeł.

Hejka
Wejdź na stronki typu OPMjobs czy Gamesjobsdirect.
Jest kupa ofert w branży growej, szczególnie na handheldy.
Oczywiście jeśli jesteś zainteresowany gamedevem
Dodatkowo agenci całkiem sprawnie działają i kasy nie biorą od kandydata.
Jeśli wyglądasz na sensownego kandydata, firma odda ci kasę np. za dojazd.
Więc możesz sobie pojeździć o pooglądać okolicę.
Ja jak pracy szukałem to na interviewy po całym UK jeździłem, a grosza nie wydałem.
Nawet przeloty opłacali.

Z tym że to było przed kryzysem, nie wiem jak teraz sytuacja się przedstawia.
Z drugiej strony teraz jest spory boom na appsy androidowe więc sytuacja całkiem dobra dla ciebie powinna być.

Jeśli chcesz przyjechać na 2-4 lata, tzn. że oszczędnościowo?
Panmiętaj że te kwoty są przed opodatkowaniem, nie pamiętam ile dokładnie w tym przedziale podatek wynosi, ale chyba ~30%.
Więc weź na to poprawkę.
Czyli jeśli miesięcznie mówią 2000 to ty dostajesz jakieś 1400.
Przy w miarę sensownym życiu odkładasz jakieś 700funciaków miesiecznie, ale to bez że tak powiem ekstrawagancji tupu jedzenie na mieście i imprezowanie.

Co do dziur z ofertami - moja całkiem spora i porządna firma ma niby siedzibę w małym miasteczku pod Londynem, ale ja sobie taką sytuację cenię ze względu na święty spokój
Dodatkowo w małych dziurach nie musisz płacić horrendalnych sum za transport.
I taniej jest.

Ale ogólnie to zastanów sę poważnie, w obecnej sytuacji nie wiadomo jak z kursami walut np, może sie okazać że funt poleci na łeb i będziesz w czarnej pupie po 4 latach.
To już nie te czasy żę funt po 7 zeta

Węc tak pi razy drzwi po 4 latach będziesz miał ok 150 k pln, realistycznie patrząc.
Czyli w miarę sensowny wkład.
Biorą pod uwagę ryzyko kursowe, popatrz czy nie lepiej byłoby dla ciebie robić jako kontraktor.
Szczególnie że z głodu w PL nie umierasz.

Chybaże głównie po doświadczenie przyjeżdzasz.
To wtedy inne kryteria doboru pracy musisz mieć.
A co do angielskiego perfekt, ze swjego i innych doświadczeń wiem że jak się człowiek zderza z różnymi akcentami z UK to ten angielski perfekt leci na pysk i szybko się staje angielskim basic:D

Taki juz jestem. Robisz drobne bledy po polsku, wiec znajomosc "perfect" angielskiego wydaje mi sie po prostu nielogiczna.
Ale nic to, powiedzmy, ze masz dzisiaj szczesliwy dzien.
Wychodzilem przed chwila z uniwerku, gdzie dali mi ulotke na temat Targow Pracy w Birmingham, ktore sie odbeda 25 i 26 listopada.
Pracodawcow bedzie kilkuset do wyboru w jednym miejscu, a na 26 listopada na pewno zdazysz. Miejsce jest przy samym Birmingham International Airport, wiec od lotniska nigdzie nie trzeba jezdzic.
Wstep za darmo.
* CV Clinic
* Interview Clinic
* Careers Advice Lounge
* Company presentations
* Engineering Challenge - win up to 750 GBP
* Women in Engineering Forum
* Professional Development Hub
* Subsidised transport
* Hundreds of vacancies

This is the first round interview so:
* dress to impress
* research your ideal job recruiters
* bring 10-20 copies of your CV
* sign up to EngineerMail for the inside info! Visit www.engineerjobs.co.uk

Rejestracja
Tak, zeby wszystko bylo comprendo:
wchodzisz do pierwszego pomieszczenia, gdzie poprawiaja Ci CV (powinienes sie zorientowac, ze Twoj angielski moze nie byc wcale "perfect", a CV nie musi byc koniecznie zgodne z brytyjskim standardami). W kolejnym pomieszczeniu doradcy daja Ci rady, jak wypasc dobrze na rozmowie kwalifikacyjnej (jeszcze raz: tu jest inaczej niz w PL).
Potem mozesz pochodzic po tych pracodawcach, ktorych tu bedzie zatrzesienie i raczej jest niewiele okazji, zebys ich tylu w 1 miejscu spotkal.
Nastepna okazja za rok, wiec oplaca sie wydac na bilet lotniczy, mimo prawdopodobnie wysokiej ceny.
Troche sie napisalem. Dla tego forum to typowe, jak stwierdziles.
[brak polskich znakow]

[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 24-11-2011 15:19 ]

Powiedzmy że w branży IT (szczególnie jeśli chodzi o gamedev) człowiek który ma sensowne doświadczenia/portfolio/umiejętności po prostu znajduje pracę.
Naoglądałem się trochę studenciaków przeróżnych tutaj, i fakt ci ludzie potrzebują pomocy i to DUŻEJ.
Z mojej firmy po pewnym czasie zrezygnowali z tego typu poszukiwań (chociaż to najtańszy sposób) bo poziom absolwentów był rażąco niski.

Nie sadzę żeby człowiek który - jak pisze i po angielsku mówi, i doświadczenia już ma musiał na jakieś szkolne targi pracy jeździć.
Sprawdź na LinkedIn, na stronkach z ofertami w gamedevie.
Wyślij do kilku agentów CV/portfolio i zobacz co będzie.
Agenci mają kontakty bezpośrednie z różnymi leadami w firmach, więc czasem firmy przyjmują kogoś "bo jest okazja", mimo że oferta pracy się nie pokazała.
Więc z agentami jakoś to lepiej i szybciej idzie.

[ Ostatnio edytowany przez: Klapaucjusz 24-11-2011 16:44 ]

Mysle ze jak najbardziej warto rowniez bezposrednio do firm CV wysylac. Rekrutacja to droga impreza dla pracodawcy. Jak Klapaucjusz napisal, czasem moga Cie przyjac mimo braku oficjalnego ogloszenia.

Z doswiadczenia (po drugiej stronie) moge napisac tyle ze wysylajac do agencji musisz sie liczyc z aplikacje na setki stanowisk. Ja oglaszajac stanowisko JAVA developer dostawalam okolo 100 aplikacji. Bycmoze latwiej bedzie ci znalezc prace bezposrednio aplikujac do pracodawcy, a nie przez agencje. Co do lokalizacji to Polecam gdzies pomiedzy Londynem a Thames Valley zeby moc aplikowac na stanowiska w obu lokalizacjach.

Powodzenia!