Str 3 z 5 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
krakn |
Post #1 Ocena: 0 2011-09-06 18:13:33 (14 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
hm, patrząc na to ile ludzi zalega z płatnościami, nie płaci za wynajem, dewastuje mieszkania ...
To co ty mówisz to nie agencja tylko po prostu ktoś sobie wynajmuje mieszkania, albo domy i je podnajmuje, często na pokoje lub wręcz łóżka.
A tak jak ona ma z agencji to nie wierze żeby ktoś chciał się bawić, doglądać i użerać, skoro można zarobić więcej i za mniej zachodu Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
|
clockwork_orang |
Post #2 Ocena: 0 2011-09-06 18:25:42 (14 lat temu) |
 Posty: 10572
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat:
2011-09-06 18:13:33, krakn napisał(a):
hm, patrząc na to ile ludzi zalega z płatnościami, nie płaci za wynajem, dewastuje mieszkania ...
To co ty mówisz to nie agencja tylko po prostu ktoś sobie wynajmuje mieszkania, albo domy i je podnajmuje, często na pokoje lub wręcz łóżka.
A tak jak ona ma z agencji to nie wierze żeby ktoś chciał się bawić, doglądać i użerać, skoro można zarobić więcej i za mniej zachodu
to agencja, kobieta ma ze 300 mieszkan w Londynie - chyba nie wyobrazasz sobie, ze sama prowadzi rachunki? (de facto jest blisko, bo dzwoni osobiscie w razie problemow)
ps. agencja jest dla kosztow w tym przypadku... choc, nie powiem wywiazuja sie dosc szybko z umowy - jak czytam o problemach z innymi agencjami, to trudno mi wierzyc - jak sie pralka zepsula, to sie zapytali czy chce naprawic na nastepny dzien, czy nowa za kilka, bo musza zamowic...
|
 
|
 |
|
malinosia89 |
Post #3 Ocena: 0 2016-06-04 13:24:37 (9 lat temu) |
 Posty: 1
Z nami od: 05-06-2012 Skąd: londyn |
Witam Kochani. I ja mam pytanko. W marcu tego roku wynajelismy mieszkanie na dluzszy okres czasu. Umowe mamy na rok. W zeszlym tygodniu landlord uswiadomil nas ze chce sprzedac mieszkanie inwestorowi co znaczy ze poprostu zmieni nam sie landlord. Zgodzilismy sie na pokazywanie mieszkania itd. Okazalo sie ze kupiec znalazl sie szybko ale jego warunkiem jest zamieszkanie od razu w tej noeruchomosci. Czy tak poprostu moze nam wypowiedziec mieszkanie i wywalic. Mieszkamy w miasteczku gdzie jedyna opcja wynajmu jest agencja nic od prywatnyvh landlordow. Czy jest jakis sposob zeby tu zostac albo czy landlord moze poniesc jakies konsekwencje. To jest swinstwo tak sie ludzi nie traktuje. Gdybysmy wiedzieli ze nosi sie ze sprzrdaza to nie opuszczalibysmy poprzedniego domu.
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #4 Ocena: 0 2016-06-04 13:38:58 (9 lat temu) |
 Posty: 29545
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jesli umowa dopuszcza wypowiedzenie w trakcie trwania umowy, to dostaniecie je i tyle bedzie czasu na wyprowadzke.
Jesli umowa nie dopuszcza wypowiedzenia, to jest Wasza dobra wola, zeby dogadac sie, ustalic termin wyprowadzki i zadoscuczynienie za niewygode, itp. Lub mozecie sie nie zgodzic i landlord nie bedzie mogl z tym nic zrobic, poza sprzedaza inwestorowi.
Nie dojdzie do sprzedazy osobie, ktora chce mieszkac, dopoki nieruchomosc nie bedzie pusta. Nikt nie przyjdzie i nie wykopie Was tak po prostu. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
kubusandpuchate |
Post #5 Ocena: 0 2016-06-04 13:51:46 (9 lat temu) |
 Posty: 298
Z nami od: 11-03-2010 Skąd: essex |
A moze powiedziec ze sie wyprowadzicie jak Landlord pokryje wszystkie koszty z wynajmem nowego plus doda pare stowek za klopoty?
|
 
|
 |
|
|
ewamik |
Post #6 Ocena: 0 2016-06-04 16:28:15 (9 lat temu) |
 Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Ale mamy podobnie. Wynajmujemy nowe mieszkanie od 2,5roku. w lutym podpisalismy kolejna umowe na kolejny rok. Tydzie temu zadzwonila do nas wlascielka i powiedziala,ze daje nam wypowiedzenie. Mamy czas do 6.08 na wyprowadzke. Ona wraca z USA i chce zamieszkac w swoim domu. I co zrobisz? Nic nie zrobisz.
Powiedziala,e jest z nas zadowolona,dbamy o jej dom,nigdy nie bylo problemu z platnoscia...ale musi nam dac wypowiedzenie.
A my znowu z nosem na Rightmove...
Tylko dzieci szkoda,bo przyzwyczaily sie.
|
 
|
 |
|
radiesteta |
Post #7 Ocena: 0 2016-06-04 17:00:10 (9 lat temu) |
 Posty: 293
Z nami od: 10-12-2015 Skąd: Chatham |
A nie rozwazacie opcji zakupu mieszkania? Czytając różne posty to chyba w UK najlepsza opcja. Pewnie nie jest to tanie ale chyba tylko taka opcja daje tu ukojenie nerwów. Duma i honor tego bez naszej zgody nikt nam nie odbierze
|
 
|
 |
|
ewamik |
Post #8 Ocena: +1 2016-06-05 00:17:43 (9 lat temu) |
 Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Kto by nie chciał! Mieszkamy w Londynie ,a tu ceny trochę wysokie. My za same mieszkanie płacimy £1450 m-c .
3bed w Londynie,to jakies £500-600tys tak lekko.
Depozyt ogromny...moze jakies z £100tys Co sie nazbiera,to ceny domow ida w gore.
Jak ktos ma depozyt z 20-30 tys,to ile kredytu bank udzieli?
Czesto slysze-a czemu domu nie kupicie? Zeby to bylo tak łatwo..
I przeprowadzka nie wchodzi w grę. Tutaj szkoły,zajęcia pozaszkolne,firma męza..
[ Ostatnio edytowany przez: ewamik 05-06-2016 00:33 ]
|
 
|
 |
|
|
Post #9 Ocena: 0 2016-06-05 08:39:29 (9 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
Wielim |
Post #10 Ocena: 0 2016-06-05 09:03:07 (9 lat temu) |
 Posty: 7584
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Fakt na północy dużo taniej ale pogoda okropna. Pisze to z doświadczenia - Manchester, Hull czy Doncaster. Nienawidzę deszczu a tsm jest go pod dostatkiem
|
 
|
 |
|