Przepraszam za dlugi tekst ktory ciezko sie czyta,ale ciezko robic kropki podczas dluzszych wypowiedzi co jest normalne,btw z trollami tez mialem do czynienia ,i jesli troll forumowy Cie odkryje to sam dla Niego taki wlasnie jestes, a chodzilo mi o to ze mnie oszukal bo mnie zwodzil 5 miesiecy a chcial oszukac bo prawdopodobnie liczyl na jakis zysk ze mnie przed ktorym sie prawdopodobnie uchronilem.

Napisalem na forum co mnie spotkalo ,nie licze na to ze ktos mi bedzie mowil ,ze mi wspolczuje ,ale jesli moderator smieje sie z cudzego nieszczescia to strach pomyslec z jakimi rozmowcami moge sie tu spotkac w dalszej czesci powaznej rozmowy i powaznego problemu ktory mnie spotkal,co z tego ze mam kase na utrzymanie w Anglii i dalem sie oszukac ,
Gdybym byl pewny ze jest to niepowazny czlowiek to przylecialbym tu na wycieczke,ale siostra zapewniala ze jest to powazny czlowiek ,wiec czekalem i stracilem 5 miesiecy zycia,ale poznalem Londyn i okolice ,paru ludzi ,wiec wszystko zmierza w dobrym kierunku
Jednak chcialbym poznac opinie ludzi ktorzy byc moze tez zostali oszukani w podobny sposob i przeprowadzic dyskusje conajmniej na poziomie ,dziekuje.

[ Ostatnio edytowany przez: Radek1986 25-07-2011 08:44 ]

Usunięte

Bylem swiadomy ze zrobienie licencji to kwestia do 2 miesiecy,tak wiec czekalem na Nia ,po miesiacu dopiero dostalem certyfikat z ktorym moge teraz otrzymac licencje,problem w tym ze ja nie wiedzialem jak tu jest dokladnie a on powiedzial ze on musi cos tam podpisac i oddalem mu te dokumenty zeby mi je jak najszybciej wypelnil i wyslal bo mowil ze ma znajomego ktory ma firme w ochronie i zrobi to najszybciej jak to mozliwe ,dzwonilem do Niego ale mowil ze nie ma czasu albo mial duzo pracy,jednak czekalem na nie 2 miesiace a okazalo sie ze nie wypelnil ich ,dokumenty oddal w pol wypelnione ,zaoferowal te odszkodowanie 600f smieszne,zeby mnie zwiesc i powiedziec ze mu nie ufam,myslalem ze licencje bede juz mial gotowa do pracy jesli siostra upewniala mnie w tym ,ze to powazny czlowiek,moze i jestem 6 letnim dzieckiem dla Ciebie.
Ale jesli moja siostra mowila ze jest to pewny dojrzaly mezczyzna ktory ma wlasna firme to czekalem jak debil ,i przyznaje ze dalem sie oszukac,i bylem glupi ze zaufalem polakowi ,i siostrze tez,rodzonej siostrze ktora aktualnie ukonczyla doktorat w kierunku kryminologii ,a jest po studiach z psychologii.
Nie chce oceniac wlasnej siostry ani jego ale przynajmniej widac jacy ludzie sie edukuja i koncza szkoly w Polsce.
Moja siostra zawsze byla oczkiem w glowie tatusia ktory ma firme w Polsce ,zawsze miala to czego chciala ,przyklad? ja chcialem radio a ona juz je dawno miala ,ona chciala wieze ,a ja dostalem jej stare radio,chwale sie czy zale? niewazne,wazne jest to ze dostalem kopa w dupe ale wole to niz miec wszystko co tylko chce ,bo przynajmniej wiem ze do wszystkiego dojde sam,zawsze lepiej isc pod gore niz stapac po ziemi rownym krokiem,udajac nie wiadomo jakiego inteligenta a tak naprawde nie wiedzac o zyciu nic.

[ Ostatnio edytowany przez: Radek1986 25-07-2011 09:20 ]

Usunięte

nie uwazam ze stracilem pieniadze bo pieniadze to tylko pieniadze,w Polsce wydawalem tyle samo,i nie siedzialem na dupie tylko ciezko pracowalem w internecie nocami,tak jak to robilem w Polsce,co dawalo mi 10 razy wieksze zarobki niz najnizsza krajowa w Polsce,z tymze tu oprocz tego wynajalem tez mieszkanie w polsce z ktorego mam dochody a moje dochody internetowe tez wzrosly,tak wiec kasa to tylko kasa,jest po to zeby ja wydawac a nie tracic kolezanko.
nastepnym razem prosze o wypowiedzi osob ktore czytaja moje wypowiedzi w minute ,a nie pol godziny ,bo nie dane im bylo sie nauczyc szybko czytac a ich priorytetem jest prostota wypowiedzi.
a co do podpisania dokumentu to kazdemu mogl wcisnac zeby podpisal ,nawet komus pod wplywem alkoholu,tak wiec mysle ze nie jest to istotne i ze prawo nie jest tak zacofane zeby jeden podpis mogl swiadczyc o utracie majatku zycia lub jakiejkolwiek kasy tymbardziej ze w szkolach nigdy nie uczylem sie jezyka ang wiec mam prawo go nie znac na tyle zeby wiedziec co podpisuje,z reszta ja tez moge znalezc wielu swiadkow na to,ze jezyka biegle nie znam,pozatym nie wierze ze moglby cos zrobic z tym,jesli wiem gdzie mieszka i znam jego imie i nazwisko.
Gdyby chcial mnie oszukac to zrobilby to w inny sposob niz jakis podpis,gdyby tak bylo to ja sam moglbym znalezc tysiace takich ludzi do podpisania dokumentu,w ktorym nie wiedzieliby co podpisuja i zbijal z tego fortune,ale mysle ze panstwo nie jest na tyle zacofane co i niektorzy ludzie,ktorzy mysla ze mysla.

[ Ostatnio edytowany przez: Radek1986 25-07-2011 09:57 ]

Usunięte

Usunięte

Usunięte

o to ze chcialem zaczac prace z ludzmi ,o to ze chcialem sie rozwijac i zdobywac doswiadczenie w danym kierunku w ktorym chcialbym miec zwiazana przyszlosc,o to ze chcialem przez ten czas co mnie zwodzil uczyc sie jezyka i poznawac inny swiat niz ten Polski,o to ze stracilem czas na debila ,ufajac mu i siostrze ktora zapewniala o jego dojrzalosci.

"zalatwi prace przed rozpoczeciem kursu" ???????? Juz w tym miejscu bym zwiewala gdzie raki zimuja.
Piszesz, ze byles ochroniarzem w Polsce. W takim razie powinienes wiedziec, ze w krajach, ktore wziely sie za lby z terrorystami jest zwyczajnie NIEMOZLIWE. Ochroniarze sa tu przeswietlani na wskros. Kazdy Twoj dzien przed przyjazdem do Anglii i kazdy Twoj dzien po przyjezdzie. Sa wyspecjalizowane firmy sprawdzajace ochroniarzy. Zrobienie licencji - to dopiero sam poczatek drogi do uzyskania pracy.