Od 9 miesięcy czekamy na miejsce w szkole dla 12 letniego syna, po złożonej aplikacji i wyborze szkół w Children and Young People Center - Brixton i ... czekamy. Wielokrotnie kontaktowałam się z pracownikami oddziału, by dowiedzieć się jakie są postępy w naszej sprawie i dowiedziałam się że niepotrzebnie panikuję, bo dla 600 angielskich dzieci także nie ma miejsca w szkole ...
Napisałam listy i maile do dyrektorów kilku szkół w obrębie Lambeth, ale wszyscy mi odpisują że mam go ponownie wpisać na listę osób oczekujących na kolejny rok szkolny (2011/2012).
To jakiś koszmar!
Dzieciak mi się alienuje, nie ma absolutnie żadnych kolegów, ucieka przed kompa i w jedzenie, że nie wspomnę jak to wpłynęło na jego język angielski (mówi coraz gorzej ). Myślę że powinien przez to siedzenie w domu "odrobić" ten rok i pójść do 7 klasy (w Polsce skończył 5 klas podstawówki jako bdb uczeń)
Jeśli ktoś posiada informacje czy są gdzieś w najbliższej okolicy szkoły, gdzie mają wolne miejsca i w której mógłby rozpocząć edukację od września b.r. to bardzo proszę o pomoc (mieszkamy na SW16).
Z góry dziękuję.
"Chociaż jest wiele rzek - w morzu i tak staną się jednym.
Chociaż jest wiele kłamstw - jedna prawda obali je wszystkie.
Kiedy pojawia się jedno słońce, ciemność - choćby była nieprzenikniona - znika"
Saraha - jogin