MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Przeprowadzka do Londynu (Southall) - gdzie się osiedlić?

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

rafal80

Post #1 Ocena: 0

2011-06-19 14:43:11 (14 lat temu)

rafal80

Posty: 809

Mężczyzna

Z nami od: 26-05-2009

Skąd: Londyn

Nad przeprowadzka do Londynu lepiej się jeszcze zastanów. Ceny wynajmu w Londynie (i pod Londynem) oraz na północy UK leżą na przeciwnych końcach skali. Różnica w twoim przypadku może wynieść jakieś 500f i jest to ekwiwalent ok 10k rocznego wynagrodzenia brutto. Więc w twoim przypadku 25k na rok w Londynie (pod Londynem) jest odpowiednikiem 15k na północy. Warto???
Jeśli chodzi o dojeżdżanie do pracy do Londynu aby zaoszczędzić na wynajmie to nie myśl że jesteś pierwszym kto na to wpadł. Ceny spadają wolno wraz z oddalaniem się od Londynu więc musiałbyś się oddalić naprawdę sporo żeby poczuć różnicę. Niestety szybko dojdziesz do wniosku że większa część zaoszczędzonych pieniędzy pójdzie na dojazdy a to co zostanie nie jest warte czasu który tracisz każdego dnia.

Ja bym został tam gdzie jesteś ewentualnie przeprowadził się do większego miasta na północy jeśli chodzi Ci tylko o większe miasto

[ Ostatnio edytowany przez: rafal80 19-06-2011 14:48 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #2 Ocena: 0

2011-06-19 14:45:23 (14 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Cytat:

2011-06-19 14:36:53, AndrzejW napisał(a):
Taka zapowiedź dzielnicy już na dworcu.

Obrazek

NAPRAWDE???? :-o
parę razy mi się zdarzyło zabłądzić na tą dzielnice, cisus jak klołem bo żeby wyjechać to straciliśmy chyba z godzinę, ciapki łażą przez ulice w klapkach w te i z powrotem jak święte krowy, przez co nie jedzie się tylko stoi.
Ale nigdy nie byłem na dworcu :-]
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Post #3 Ocena: 0

2011-06-19 14:51:46 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2011-06-19 14:53:49 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

rafal80

Post #5 Ocena: 0

2011-06-19 15:09:02 (14 lat temu)

rafal80

Posty: 809

Mężczyzna

Z nami od: 26-05-2009

Skąd: Londyn

Dodam jeszcze że praca w manufacturing jest jedną z tych profesji gdzie różnica w zarobkach w Londynie i poza nim jest niewielka.
Wg mnie nie warto.

[ Ostatnio edytowany przez: rafal80 19-06-2011 15:09 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

paszczaqp

Post #6 Ocena: 0

2011-06-19 19:25:19 (14 lat temu)

paszczaqp

Posty: 3

Mężczyzna

Z nami od: 19-06-2011

Skąd: Rotherham

Cytat:

2011-06-19 14:01:30, krakn napisał(a):
Fajnie by było bo dość blisko byś miał w okolicach Kingston i w kwocie jakiej mówisz po dłuższym poszukiwaniu by się może coś ciasnego znalazło, bo tak jak mówisz flat cię nie interesuje, jak masz swój pojazd to w sumie fajne okolice jeszcze bardziej na południe czyli Oxshot itp mieszka tam dużo bogatych ludzi których nie rajcuje mieszkanie z sąsiadem na plecach, do tego że tak powiem starają się by było ekskluzywnie, co jest też związane z pobliskimi stadionami wyścigów konnych itp.
Raczej biało i spokojnie.
Ja chwalę sobie miejsca Selsdon i Obecne Caterham, w selsdon mieliśmy dom gdzie living miał 30m kw 3 bed house z ogrodem, garażem i darmowym parkingiem, sami starsi ludzie w koło anglicy do tego spoko że ludzie jadąc na zakupy nie zamykali garaży!
mimo że w środku mieli mase gratów i narzędzi.

Teraz też spokonie i z rozmów z sąsiadami też czują się bezpiecznie, domek nieco mniejszy ale też bez grzyba 3 bed z garażem i ogrodem za 950.
Jak widzę na TW domy w tej cenie, albo za około 1200 to ja bym tam konia nie wprowadził, a co dopiero zamieszkał.

fakt że szukanie tych domów zajmowało nam około miesiąca i codziennie rano przeglądaliśmy najnowsze ogłoszenia, bo takie domy rozchodzą się w ciągu kilku godzin, ale warto szukać szukać i szukać i warto nawet jak się znajdzie zapłacić tn tydzień czy dwa na zakładkę by go nie stracić bo czysty suchy bez grzybowy dom w Londynie to nie lada rarytas 8-)


Dzieki za wyczerpującą odpowiedz. Okolica Kingson wyglada na prawde imponujaco, ale z tego co sie rozejrzalem na chwiel obecna to ceny sa tez dosyc 'imponujace'. Ale rozumiem... nic od razu, musialbym troche poszukac.

Selsdon i Caterham, skoro polecasz to na pewno sprobuje sie zorientowac co i jak, ale troche wydaje mi sie to daleko. Jak wyglada sprawa z transportem? Bo domyslam sie, ze autem to raczej nie wchodzi w gre, bo pol dania bym jezdzil, a drugie pracowal hehe.
Cytat:

2011-06-19 14:43:11, rafal80 napisał(a):
Nad przeprowadzka do Londynu lepiej się jeszcze zastanów. Ceny wynajmu w Londynie (i pod Londynem) oraz na północy UK leżą na przeciwnych końcach skali. Różnica w twoim przypadku może wynieść jakieś 500f i jest to ekwiwalent ok 10k rocznego wynagrodzenia brutto. Więc w twoim przypadku 25k na rok w Londynie (pod Londynem) jest odpowiednikiem 15k na północy. Warto???
Jeśli chodzi o dojeżdżanie do pracy do Londynu aby zaoszczędzić na wynajmie to nie myśl że jesteś pierwszym kto na to wpadł. Ceny spadają wolno wraz z oddalaniem się od Londynu więc musiałbyś się oddalić naprawdę sporo żeby poczuć różnicę. Niestety szybko dojdziesz do wniosku że większa część zaoszczędzonych pieniędzy pójdzie na dojazdy a to co zostanie nie jest warte czasu który tracisz każdego dnia.

Ja bym został tam gdzie jesteś ewentualnie przeprowadził się do większego miasta na północy jeśli chodzi Ci tylko o większe miasto

[ Ostatnio edytowany przez: <i>rafal80</i> 19-06-2011 14:48 ]



Taki tez wlasnie mialem zamysl, ale kiedy dostalem oferte z Londynu, to zaczelo mnie to kusic. Od poczatku zdawalem sobie sprawe z podwojonych kosztow wynajmu mieszkania, ale jednak wciaz o tym mysle.

Gwoli ścislości, przy roznicy 500 funtow za misiac wynajmowania mieszkania, da to tylko i wylacznie 6000 funtow w skali roku. Przy zalozeniu ze moje zarobki wzrosna o okolo 6000-7000 w skali roku moze to byz gra warta swieczki.

A co powiecie o Reading? Wiem, wiem to juz nie Londyn hehe, ale wciaz okolica. Z tego co widzialem do tej pory to wybor mieszkania w tamtych okolicach jest duzo bardziej atrakcyjny.

A... jest jeszcze dzielnica Maidenhead, w ktorej widzialem kilka fajnych i przystepnych cenowo domow. Co o tym sadzicie?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #7 Ocena: 0

2011-06-19 20:14:40 (14 lat temu)

Richmond

Posty: 29551

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Moim zdaniem Reading jest zdecydowanie za daleko na dojazdy do pracy za 25K. Mysle, ze podane juz wczesniej lokalizacje typu: Ruislip, Eastcote, Ickenham sa znacznie lepsze. Moze ktos mieszka w Langley i wypowie sie. Bylam tam pare razy i nie wygladalo jakos tragicznie, nie wiem jak z cenami.

Jesli wybierzesz lokalizacje poza M25, to bedziesz stal codziennie w korku ze wszystkimi, ktorzy probuja sie wydostac na M25, by dojechac do pracy. Juz o 7 rano niektore odcinki M25 sa spowolnione lub stoi sie w dlugich korkach na drogach dojazdowych.

Z kolei pociagi z Reading na Paddington naleza do najbardziej zapchanych pociagow. Podobno pociag o 7.42 z Reading, to jest najbadziej zatloczony pociag w UK, tak kiedys czytalam w magazynie kolejowym.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

radzik77

Post #8 Ocena: 0

2011-06-19 20:34:52 (14 lat temu)

radzik77

Posty: n/a

Konto usunięte

obecnie sam jestem na etapie poszukiwan nowego lokum i niesety 1 bed to sam rent 800-850 (Isleworth i okolice) ale do pracy bede mial max 15 min

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

rafal80

Post #9 Ocena: 0

2011-06-19 21:39:03 (14 lat temu)

rafal80

Posty: 809

Mężczyzna

Z nami od: 26-05-2009

Skąd: Londyn

Cytat:

2011-06-19 19:25:19, paszczaqp napisał(a):


Gwoli ścislości, przy roznicy 500 funtow za misiac wynajmowania mieszkania, da to tylko i wylacznie 6000 funtow w skali roku. Przy zalozeniu ze moje zarobki wzrosna o okolo 6000-7000 w skali roku moze to byz gra warta swieczki.


Mówisz o dochodach netto czy brutto?

Radzę zajrzeć na
http://www.thesalarycalculator.co.uk/salary.php
i przeliczyć dokładnie.
25k brutto na rok = 1613f netto na miesiąc
15k brutto na rok = 1046f netto na miesiąc
1613-1046= 567f
Jeśli będziesz zarabiał 10k brutto na rok więcej a za chatę płacił 567f więcej na miesiąc to wychodzisz na zero.

Bolesna prawda o Londynie :)

[ Ostatnio edytowany przez: rafal80 19-06-2011 21:47 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marklar666

Post #10 Ocena: 0

2011-06-20 11:35:33 (14 lat temu)

marklar666

Posty: 1225

Mężczyzna

Z nami od: 20-03-2008

Skąd: London

paszczaqp jak zrealizujesz swoj plan i uda ci sie przezyc w londynie za 25k na dwie osoby to napisz jak to robisz? My przy 28k ledwo wiazemy koniec z koncem mieszkajac w mieszkaniu za £750/miesiac. Mamy jeszcze 3 letnie dziecko ale w UK to niewielki koszt ;) Ty jeszcze chcesz dom - nie do wyobrazenia dla mnie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,