Str 2 z 4 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
roztocz |
Post #1 Ocena: 0 2011-06-10 21:53:07 (14 lat temu) |
 Posty: 968
Z nami od: 23-05-2007 Skąd: Greenford |
Cytat:
2011-06-10 19:51:23, Mateo005 napisał(a):
Jeżeli dałaś się fotografować to niestety, ale prawa autorskie należą do fotografa. Wiem ze swojego doświadczenia, gdyż zajmuję się w wolnej chwili grafiką (w tym fotografia)
mylisz sie, znaczyloby to ze kazde zdjecie fotograf moze wykorzystac w dowolny sposob (np. do reklamy jakiegokolwiek produktu) a tak nie jest! [ Ostatnio edytowany przez: roztocz 10-06-2011 21:57 ] Praca - to bardzo prymitywny sposob spedzania czasu.
|
 
|
 |
|
|
jolanta12 |
Post #2 Ocena: 0 2011-06-10 21:57:17 (14 lat temu) |
 Posty: 934
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Cytat:
2011-06-10 19:34:47, tyniek napisał(a):
No jeśli dodatkowo niedługo odwiedza Cię np. mamusia z PL, a Ty w domu naopowiadałaś, że pracujesz jako kierowniczka działu innowacyjno-wdrożeniowego w wiodącej firmie komputerowej...to istotnie masz problem i powód do irytacji.
Gdybyś czytał dokładnie, to wiedział byś że ja w tej firmie nie pracuje już od ponad 3 lat......wiec nie szukaj dziury w całym.
|
 
|
 |
|
jolanta12 |
Post #3 Ocena: 0 2011-06-10 21:58:41 (14 lat temu) |
 Posty: 934
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Cytat:
2011-06-10 19:01:19, andypolo napisał(a):
To ty taka celebrytka teraz jesteś
Komu autograf?
|
 
|
 |
|
jolanta12 |
Post #4 Ocena: 0 2011-06-10 22:00:28 (14 lat temu) |
 Posty: 934
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Cytat:
2011-06-10 19:51:23, Mateo005 napisał(a):
Jeżeli dałaś się fotografować to niestety, ale prawa autorskie należą do fotografa. Wiem ze swojego doświadczenia, gdyż zajmuję się w wolnej chwili grafiką (w tym fotografia)
Czyli on teraz może zrobic z moim zdjęciem co chce - a ja nie mam prawa nic powiedzieć?
|
 
|
 |
|
roztocz |
Post #5 Ocena: 0 2011-06-10 22:07:45 (14 lat temu) |
 Posty: 968
Z nami od: 23-05-2007 Skąd: Greenford |
Cytat:
2011-06-10 22:00:28, jolanta12 napisał(a):
Cytat:
2011-06-10 19:51:23, Mateo005 napisał(a):
Jeżeli dałaś się fotografować to niestety, ale prawa autorskie należą do fotografa. Wiem ze swojego doświadczenia, gdyż zajmuję się w wolnej chwili grafiką (w tym fotografia)
Czyli on teraz może zrobic z moim zdjęciem co chce - a ja nie mam prawa nic powiedzieć?
mysle ze prawa autorskie a prawa do komercyjnego wykorzystania zdjecia to 2 rozne rzeczy Praca - to bardzo prymitywny sposob spedzania czasu.
|
 
|
 |
|
|
jolanta12 |
Post #6 Ocena: 0 2011-06-10 22:20:09 (14 lat temu) |
 Posty: 934
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Cytat:
2011-06-10 22:07:45, roztocz napisał(a):
Cytat:
2011-06-10 22:00:28, jolanta12 napisał(a):
Cytat:
2011-06-10 19:51:23, Mateo005 napisał(a):
Jeżeli dałaś się fotografować to niestety, ale prawa autorskie należą do fotografa. Wiem ze swojego doświadczenia, gdyż zajmuję się w wolnej chwili grafiką (w tym fotografia)
Czyli on teraz może zrobic z moim zdjęciem co chce - a ja nie mam prawa nic powiedzieć?
mysle ze prawa autorskie a prawa do komercyjnego wykorzystania zdjecia to 2 rozne rzeczy
Czyli co ja teraz powinnam z tym zrobić?
Mam dowód - zdarzyłam pstryknąć fotkę temu autu.
|
 
|
 |
|
roztocz |
Post #7 Ocena: 0 2011-06-11 08:58:47 (14 lat temu) |
 Posty: 968
Z nami od: 23-05-2007 Skąd: Greenford |
idz do prawnika Praca - to bardzo prymitywny sposob spedzania czasu.
|
 
|
 |
|
jolanta12 |
Post #8 Ocena: 0 2013-07-17 10:12:10 (12 lat temu) |
 Posty: 934
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Stara sprawa, ale nadal w toku.
Napisala do firmy, i okazuje sie ze zdjecia sa zamieszczone na dosc sporej liczbie aut. Firma napisala do mnie ze usuna zdjecia, ale chyba powinni mi wyplacic rekompensate.
Narazie kontaktuje sie z nimi sama (prawnik nie jest w to zaangazowany), i teraz nie wiem co robic.
Doradzcie prosze?
|
 
|
 |
|
|
Post #9 Ocena: +1 2013-07-17 10:18:56 (12 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
jolanta12 |
Post #10 Ocena: 0 2013-07-17 19:32:04 (12 lat temu) |
 Posty: 934
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Czy ktos zna namiary na prawnika ktory mogl by mi pomoc w tej sprawie? Dzwonilam do paru, i chyba mam pecha bo zaden nie zajmuje sie takimi sprawami.
|
 
|
 |
|