ten numer by mógł nie przejść, bo o ile pływanie w strefie UK nie ma obowiązku posiadania patentu żeglarza czy kapitana, o tyle we Francji już raczej jest, więc po wpłynięciu na ich wody terytorialne mogli by zawrócić

A może łódź podwodną?
niedawno pisali że zarekwirowali małe łodzie podwodne szmuglerom narkotyków.
gdyby tak kupić na jakiejś licytacji ...

i poczuć się jak kapitan Nemo


hm, ale być nazwanym NIKIM to chyba nie jest to COŚ

Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.