Postów: 19 |
|
---|---|
polisu | Post #1 Ocena: 0 2011-03-31 21:31:33 (14 lat temu) |
Z nami od: 31-03-2011 Skąd: maidstone |
Witam serdecznie wszystkich
spędziłam w Anglii 2 lata, i chyba zostawiłam za sobą drobne niezapłacone rachunki, które napewno nie przekraczają kwoty 500 funtów, niedługo planuję pojechać znowu do rodziny na chrzest, i mam obawy, czy na lotnisku mogą mnie zatrzymać z tego powodu? |
mocarella | Post #2 Ocena: 0 2011-03-31 21:40:49 (14 lat temu) |
Z nami od: 04-06-2009 Skąd: UK |
mowisz, ze drobne... 500 funtow = 2276.5 zl.jak dla mnie to dosc duzo.
ale nie moj biznes. nie sadze, by wladze dostaly cynk, ze lecisz na chrzest i okupuja wszystkie lotniska. |
alicja_b | Post #3 Ocena: 0 2011-03-31 21:48:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 11-04-2010 Skąd: London |
Mam nadzieje ze cie zatrzymaja na tym lotnisku. Kto niby ma za ciebie placic te rachunki?
|
zuzame | Post #4 Ocena: 0 2011-03-31 21:52:25 (14 lat temu) |
Z nami od: 05-01-2010 Skąd: Kiedys Kent... |
Za tak drobnutkie dlugi nie zatrzymuja
![]() |
Post #5 Ocena: 0 2011-03-31 21:58:50 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Casandra | Post #6 Ocena: 0 2011-03-31 21:59:56 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-03-2011 Skąd: Nottingham |
Skoro dla Ciebie sa to drobne dlugi to dlaczego ich nie uregulowalas wczesniej
![]() Wracajac do tematu - nie sadze zeby Ciebie zatrzymali ale nigdy nie wiadomo ![]() 2morrow is another day
|
no_wayy | Post #7 Ocena: 0 2011-03-31 22:00:07 (14 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2007 Skąd: Sheffield |
Rozwalają mnie takie posty. Przyjeżdża jeden jełop z drugim, rachunków nie płacą bo przecież są cwaniaki i w ogóle, zawsze mogą wrócić do Polski i oszukać naiwnych Anglików! W Polce okazuje się być nie za różowo i myślą o powrocie. No ale strach, że na lotnisku złapią, no to pościk na forum by się upewnić, że wszystko luz.
Ręce opadają za naiwność, że można oszukać. Mała rada - zawsze gdzieś ślad zostanie i może wypłynąć w najmniej odpowiednim momencie. |
Casandra | Post #8 Ocena: 0 2011-03-31 22:08:17 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-03-2011 Skąd: Nottingham |
Cytat: 2011-03-31 22:00:07, no_wayy napisał(a): ....... Mała rada - zawsze gdzieś ślad zostanie i może wypłynąć w najmniej odpowiednim momencie. Tez tak uwazam ![]() 2morrow is another day
|
annussia | Post #9 Ocena: 0 2011-03-31 22:13:51 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-06-2010 Skąd: Chesterfield |
Cytat: 2011-03-31 21:31:33, polisu napisał(a): Witam serdecznie wszystkich spędziłam w Anglii 2 lata, i chyba zostawiłam za sobą drobne niezapłacone rachunki, które napewno nie przekraczają kwoty 500 funtów, niedługo planuję pojechać znowu do rodziny na chrzest, i mam obawy, czy na lotnisku mogą mnie zatrzymać z tego powodu? ... a co do dlugo...hmmm moze byc teraz wiecej niz 500... upomnienia, postepowanie sadowe... moglo troche urosnac, takze ja bym sie bala ![]() ... nie ladnie taka wizytowke sobie i nam wystawiac...:-Y bla bla bla...
|
no_wayy | Post #10 Ocena: 0 2011-03-31 22:33:56 (14 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2007 Skąd: Sheffield |
Ludzie myślcie o konsekwencjach. Mój szwagier zaraz po przyjeździe zachłysnął się naiwnością Brytyjczyków i pogrywał sobie z rachunkami - w końcu nie zamierza tu zostać.
Posiedział kilka lat, urodziło się dziecko i plany się zmieniły. Zapadła decyzja o kupnie domu. Poszedł do banku i go wyśmiali bo credit score ma fatalny. I teraz jest w kropce - poprawiać swój score czy wracać do Polski. A tak już się napalił na własny dom... PS: Oby takich cwaniaków co nie płacą łapali na lotnisku i w kajdankach przed rodziną wywlekali |