MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Awantura w pracy

 

Postów: 6

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Fisolka

Post #1 Ocena: 0

2011-02-16 21:51:06 (14 lat temu)

Fisolka

Posty: 748

Kobieta

Z nami od: 27-12-2010

Skąd: Londyn

Mam taki nietypowy a moze typowy problem.
Dzis na koniec dnia...poklocilam sie z szefowa, tak zwyczajnie od slowa do slowa i skonczylo sie awantura...
Nie nazwalabym tego awantura w polskim wydaniu:))
Mam wyzsze menadzerskie stanowisko i szefowa totalnego choleryka, nie wielu ludzi daje rade dlugo z nia wytrzymac...ja jakos dawalam rade i dzis mi nerwy poscily...
A zaczelo sie od glupiej dyskusji, ze ona w swojej wielkiej dobrodusznosci pozwala pracownikom na korzystanie z Statuory Public Holidays i ja musze by Difficulf jesli jeszce tego nie zrozumialam!
Co ona wymyslila - to bez znaczenia!Glupsze rzeczy od niej slyszalam...
Tyle tylko,ze mamy obie teraz problem, nawet jesli klotnia nie byla publiczna ale zawsze ktos slyszal.
Co ja mam teraz zrobic????
Lubie to prace ale juz mi czasem z ta baba nerwy nie wytrzymuja.
,,Czysta logika jest ruiną ducha ''— Antoine de Saint-Exupéry k

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWW

Post #2 Ocena: 0

2011-02-16 22:06:39 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Malahai1983

Post #3 Ocena: 0

2011-02-16 22:30:49 (14 lat temu)

Malahai1983

Posty: 1342

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2009

Skąd: Manchester

Pogadaj z HR, od tego sa. To nie zadne donoszenie ale oni zajma sie ta sprawa, pogadaja z szefowa i wyjasnia o co chodzi (i dlaczego jest taka upierdliwa).
'Boze chron mnie przed przyjaciolmi, bo z wrogami sam sobie poradze'

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer SkypeNumer gadu-gadu

Fisolka

Post #4 Ocena: 0

2011-02-16 22:33:22 (14 lat temu)

Fisolka

Posty: 748

Kobieta

Z nami od: 27-12-2010

Skąd: Londyn

Moze to ja mam problem ze sluzbowym podejsciem do pracy...tak jakos cale serce w to wkladam, buduje zgrane zespoly ludzi tak wiec czynnik emocjonalny nie jest mi obcy.
Kobieta mnie przeprosila...ale nie odebralam telefonu wiec wystala text...
Paskudna sytuacja!
I jeszcze sie uparlam na kilka di wolnego...wiec ona mysli,ze ide szukac pracy!
ehhhh
,,Czysta logika jest ruiną ducha ''— Antoine de Saint-Exupéry k

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWW

Fisolka

Post #5 Ocena: 0

2011-02-16 22:35:49 (14 lat temu)

Fisolka

Posty: 748

Kobieta

Z nami od: 27-12-2010

Skąd: Londyn

Zapomnialam dodac,ze szefowa jest wlascicielka...
Mimo iz nie jest to mala firma...:-]
,,Czysta logika jest ruiną ducha ''— Antoine de Saint-Exupéry k

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWW

CapitalismConvi

Post #6 Ocena: 0

2011-02-16 23:51:27 (14 lat temu)

CapitalismConvict

Posty: 838

Mężczyzna

Z nami od: 02-02-2011

Skąd: Luton

Co to za problem Sobie znalazłaś:-)

Kilka lat temu pod koniec urodzin kolegi "przydzwoniłem" synowi supervisora z mojej firmy. Na szczęście nie z mojego działu. W poniedziałek wywołał aferę na pół zakładu. W pracy nic mi nie zrobili, bo uznali, że to nie ich sprawa. Potem przeniosłem się do innego działu i widywałem go już codziennie.

A teraz oczywiście puenta:

Takie i gorsze sytuacje to normalka w pracy, a rozsądni ludzie zawsze się w końcu dogadują.

[ Ostatnio edytowany przez: CapitalismConvict 16-02-2011 23:52 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWWNumer gadu-gadu

Jess31

Post #7 Ocena: 0

2011-02-17 07:30:48 (14 lat temu)

Jess31

Posty: 672

Kobieta

Z nami od: 17-06-2008

Skąd: Coventry

jak cie przeprosila to nie jest tak zle ... ja osobiscie zadzwonilabym do niej jednoczesnie umawiajac sie z nia na meeting po urlopie a w miedzy czasie przygotowalabym sie do spotkania aby omowic wlasnie "problemy", ja sie nauczylam w UK ze z szefami nawet upierdliwymi mozna sie porozumiec ale zawsze trzeba miec przygotowany plan z propozycjami jak wyjsc z tych problemow i zrobic to w taki sposob aby w punktach byly wymienione pozytywne skutki tego co chcesz zmienic lub wprowadzic ... Anglicy nie lubia sprzeczek sluzbowych i zupelnie zle reaguja na stawianie ich pod sciana jezeli chodzi o jakie kolwiek szybkie odpowiedzi ale podchodzac z taktyka zapewne osiagniesz to co chcesz dla siebie i twojego team'u ;-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

 

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,