Postów: 13 |
|
---|---|
amber-amber | Post #1 Ocena: 0 2011-02-01 23:35:48 (14 lat temu) |
Z nami od: 01-02-2011 Skąd: Ealing Brodway |
Witam. czy ktos sie orientuje czy jest mozliwosc zerwania umowy najmu miezkania jesli od podpisania umowy nie minal jeszcze tydzien??? sprawdzalam umowe ale tam nie ma nic na taki temat ;-(
sytuacja wyglada tak,ze w poniedzialek podpisalam wraz z mezem umowe najmu mieszkania calkiem poza Londynem, poniewaz moj maz mial dostac kontrakt w pewnej firmie. Dzis moj maz dostal telefon, ze jednak nie moga go przyjac poniewaz juz kogos wzieli i teraz nie maja etatu... w zwiazku z tym na ta chwile oboje nie mamy pracy a w miejscu gdzie sie przeprowadzilismy nie bedzie latwo cos znalezc. W zwiazku z tym rozwazamy powrot do Londynu do poprzednich prac ale teraz pojawila sie kwestia mieszkania ktore wzielismy w poniedzialek. Czy ktos wie czy mozna zrezygnowac w takiej sytuacjii jesli nie uplynal nawet tydzien? wole byc szczera w agencjii poniewaz nie wiem jak sie sprawy potoczac ze znalezieniem pracy i oplaceniem mieszkania. ja zaplacilam miesiac z gory oraz 4 tyg depozytu i jestesmy w stanie zrezygnowac z tego depozytu oby tylko nie miec problemow .. Czy ktos moze mi doradzic czy jest szansa jakos normalnie to zalatwic?? bardzo zalezy mi na czasie !!! |
Post #2 Ocena: 0 2011-02-02 00:19:41 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #3 Ocena: 0 2011-02-02 01:20:27 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Netta6 | Post #4 Ocena: 0 2011-02-02 07:42:37 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-01-2006 Skąd: Bridgwater |
Nie ma czegoś takiego że obowiązują Cię inne przepisy dotyczące rozwiązania umowy w zależności czy mieszkasz tam tydzień czy dwa. Mogą się różnić ale wtedy kiedy jesteś na okresie próbnym a potem jeśli masz stałą umowę. Jakie to są warunki to nikt Ci tu nie powie bo wszystko jest zawarte w umowie.
|
Netta6 | Post #5 Ocena: 0 2011-02-02 07:49:39 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-01-2006 Skąd: Bridgwater |
Ja poszłabym do agencji, powiedziałabym jak przedstawia się sytuacja i zapytała jakie mogą zaproponować wyjście z tej sytuacji. Ja mam u siebie w agencji bardzo życiową babkę i nie raz nam poszła na rękę.
|
|
|
amber-amber | Post #6 Ocena: 0 2011-02-02 11:27:40 (14 lat temu) |
Z nami od: 01-02-2011 Skąd: Ealing Brodway |
moja umowa jest na 6 miesiecy . chyba pobiegne do agencjii i z nimi porozmawiam.
kiedys kolezanka miala podobna sytuacji-tzn wynajmowala mieszkanie na rok czasu,mieszkala juz ok 4 i pozniej wraz z chlopakiem stracili prace i nie miali z czego zaplacich czynszu. poszli do agencjii powiedzili jak wyglada sytuacja i w agencjii dali im 4 dni na wyprowadzke, bez ich zgody weszli do mieszkania i zaczeli przyprowadzac ludzi ( stracili depozyt ). |
krakn | Post #7 Ocena: 0 2011-02-02 12:29:20 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
jw, powiedz ze sytuacja się zmieniła i ze nie macie pracy i boicie się że moze was nie być stać na utrzymanie mieszkania,
W takiej sytuacji nikt nie bedzie rysykował, bo tak z drugiej strony nie jest łatwo pozbyć się lokatora który nie płaci, to może trwać miesiącami. Więc powinni szybko zadziałać :> a jeszcze lepiej dziś wyślij priorytetem list, żeby zanim przyjdziesz dostali go, i powiadomili landroda. Zazwyczaj umożliwia się zakończenie umowy po 6 miesiącach, np gdy jest na 12, ale w takiej sytuacji będą szczęśliwi że im powiedziałaś teraz niż gdy przez kilka miesięcy będą musieli się z tobą użerać o kase. Możliwe że stracicie depozyt, ale tego nie wiem. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
amber-amber | Post #8 Ocena: 0 2011-02-02 12:51:30 (14 lat temu) |
Z nami od: 01-02-2011 Skąd: Ealing Brodway |
Dziekuje ze podpowiedzi. ja rowniez nie chce nikomu robic klopotu i narazac na straty bo nie o to przeciez chodzi.
Mam nadzieje, ze w agencjii zrozumia nasza sytuacje i zalatwimy sprawe polubownie. |
Netta6 | Post #9 Ocena: 0 2011-02-02 14:36:58 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-01-2006 Skąd: Bridgwater |
Napisz koniecznie co udało ci sie załatwić.
|
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2011-02-02 18:22:36 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jedyna metoda rozwizania tej umowy to polubowna. Jesli nie da sie polubownie, to trzeba placic do czasu znalezienia nowego lokatora i byc moze za znalezienie tego lokatora rowniez.
Carpe diem.
|