
Str 3 z 3 |
|
---|---|
mrozik95 | Post #1 Ocena: 0 2011-01-30 10:49:14 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 28-01-2011 Skąd: AKTUALNIE POLSKA |
ma ktos jeszcze jakies wazne dla mnie informacje ?
![]() |
hya2no | Post #2 Ocena: 0 2011-02-01 18:17:15 (14 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2010 Skąd: Gravesend |
nie dasz rady. mam 17 lat, ucze sie w collegu na IT i szukam pracy lecz nie jest tak latwo. Juz prawie mialem prace w recyclingu lecz gdy tylko powiedzialem ze jestem under 18 to powiedzieli sory, ale nie. Uslyszalem tez, ze zatrudnianie nieletnich jest nie legalne ale nie chce mi sie w to wierzyc.
Twoj angielski jest intermediate. Moj tez byl, a ponadto sam uczylem sie slowek, mam ogromny zasob z niecodziennych slow ale jak poszedlem do collegu to ani me ani be bo sie zastanawialem czy to co powiem dobrze zabrzmi. Z jakimi kolegami z zagranicy rozmawiasz? Z polakami? bo jesli tak jest i ich rozumiesz to nic dziwnego. Uslyszysz pierwszego lepszego angola ktory posluguje sie broken english i pozostaniesz na etapie 'Could you repeat, please?' az w koncu angolowi sie znudzi tlumaczenie i cie oleje. Jak juz to najlepszym wyjsciem by byla szkola tutaj, ale nie praca w tym wieku. A na zatrudnienie mozesz czekac i czekac.. Do tego pamietaj ze wymagaja: konta bankowego, NIN (National Insurance Number - ubezpieczenie), Home Office (to juz jak znajdziesz prace, rejestracja jako ze pracujesz legalnie, podejrzewam ze tez trzeba miec 18), i jeszcze wiecej kart na ktore sie czeka. A do tego wszystkiego bedziesz potrzebowac POTWIERDZENIA ADRESU ktorego nie bedziesz mial, jesli nie znajdziesz pracy, nie bedziesz mial zadnego wykazu z konta bankowego (co automatycznie odnosi sie do pracy). Przemysl to. Latwo jest jechac a trudniej wrocic. Everybody lies, humanity is overrated - Dr. House fan
|
ela_42 | Post #3 Ocena: 0 2011-02-01 19:07:12 (14 lat temu) |
Z nami od: 21-06-2007 Skąd: Londyn |
Cytat: 2011-02-01 18:17:15, hya2no napisał(a): nie dasz rady. mam 17 lat, ucze sie w collegu na IT i szukam pracy lecz nie jest tak latwo. Juz prawie mialem prace w recyclingu lecz gdy tylko powiedzialem ze jestem under 18 to powiedzieli sory, ale nie. Uslyszalem tez, ze zatrudnianie nieletnich jest nie legalne ale nie chce mi sie w to wierzyc. Twoj angielski jest intermediate. Moj tez byl, a ponadto sam uczylem sie slowek, mam ogromny zasob z niecodziennych slow ale jak poszedlem do collegu to ani me ani be bo sie zastanawialem czy to co powiem dobrze zabrzmi. Z jakimi kolegami z zagranicy rozmawiasz? Z polakami? bo jesli tak jest i ich rozumiesz to nic dziwnego. Uslyszysz pierwszego lepszego angola ktory posluguje sie broken english i pozostaniesz na etapie 'Could you repeat, please?' az w koncu angolowi sie znudzi tlumaczenie i cie oleje. Jak juz to najlepszym wyjsciem by byla szkola tutaj, ale nie praca w tym wieku. A na zatrudnienie mozesz czekac i czekac.. Do tego pamietaj ze wymagaja: konta bankowego, NIN (National Insurance Number - ubezpieczenie), Home Office (to juz jak znajdziesz prace, rejestracja jako ze pracujesz legalnie, podejrzewam ze tez trzeba miec 18), i jeszcze wiecej kart na ktore sie czeka. A do tego wszystkiego bedziesz potrzebowac POTWIERDZENIA ADRESU ktorego nie bedziesz mial, jesli nie znajdziesz pracy, nie bedziesz mial zadnego wykazu z konta bankowego (co automatycznie odnosi sie do pracy). Przemysl to. Latwo jest jechac a trudniej wrocic. bardzo rozsadnie napisane, tak to realnie wyglada jeszcze zdarzysz sie napracowac ![]() |
mrozik95 | Post #4 Ocena: 0 2011-02-01 19:16:25 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 28-01-2011 Skąd: AKTUALNIE POLSKA |
a co sądzicie o tym zeby po skonczeniu w polsce gimnazjum pujsc do collegu na jakis profil ?
|
hya2no | Post #5 Ocena: 0 2011-02-03 23:58:46 (14 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2010 Skąd: Gravesend |
Cytat: 2011-02-01 19:07:12, ela_42 napisał(a): Cytat: 2011-02-01 18:17:15, hya2no napisał(a): nie dasz rady. mam 17 lat, ucze sie w collegu na IT i szukam pracy lecz nie jest tak latwo. Juz prawie mialem prace w recyclingu lecz gdy tylko powiedzialem ze jestem under 18 to powiedzieli sory, ale nie. Uslyszalem tez, ze zatrudnianie nieletnich jest nie legalne ale nie chce mi sie w to wierzyc. Twoj angielski jest intermediate. Moj tez byl, a ponadto sam uczylem sie slowek, mam ogromny zasob z niecodziennych slow ale jak poszedlem do collegu to ani me ani be bo sie zastanawialem czy to co powiem dobrze zabrzmi. Z jakimi kolegami z zagranicy rozmawiasz? Z polakami? bo jesli tak jest i ich rozumiesz to nic dziwnego. Uslyszysz pierwszego lepszego angola ktory posluguje sie broken english i pozostaniesz na etapie 'Could you repeat, please?' az w koncu angolowi sie znudzi tlumaczenie i cie oleje. Jak juz to najlepszym wyjsciem by byla szkola tutaj, ale nie praca w tym wieku. A na zatrudnienie mozesz czekac i czekac.. Do tego pamietaj ze wymagaja: konta bankowego, NIN (National Insurance Number - ubezpieczenie), Home Office (to juz jak znajdziesz prace, rejestracja jako ze pracujesz legalnie, podejrzewam ze tez trzeba miec 18), i jeszcze wiecej kart na ktore sie czeka. A do tego wszystkiego bedziesz potrzebowac POTWIERDZENIA ADRESU ktorego nie bedziesz mial, jesli nie znajdziesz pracy, nie bedziesz mial zadnego wykazu z konta bankowego (co automatycznie odnosi sie do pracy). Przemysl to. Latwo jest jechac a trudniej wrocic. bardzo rozsadnie napisane, tak to realnie wyglada jeszcze zdarzysz sie napracowac ![]() Nie chcialem sluchac rad tutejszych forumowiczow. Gdzies w smieciach jest pewnie moj temat z mnostwem pytan. Ale zgotowalem sobie taki los, i jak nawazylem, to wypije. Jesli wierzysz, ze masz odwage stawic czola swiatu, ktory jest zupelnie inny niz twoje wyobrazenia (to zazwyczaj 1 stan w ktorym znajduje sie obcokrajowiec w Londynie) to przyjedz, przekonaj sie. Ja w sumie nie zaluje swojej decyzji. Sa lepsze i gorsze dni. Ale doskwiera mi niestety samotnosc, kiedy nie ma z kim wyjsc chociazby na glupia kawe. Everybody lies, humanity is overrated - Dr. House fan
|