Cytat:
2011-01-19 10:58:06, anna69 napisał(a):
a mi chodzi o sytuacje w ktorej ktos czeka kilka miesiecy na zasilek siedzac na tylku i nazekajac.....
sama bylam w ciezkej sytuacji i jakos wolelismy isc do jakiejkolwiek pracy, niz w ten sposob sie ponizac....
i tu nie tylko Polacy maja teraz takie problemy, ale wszyscy, panstwo nie ma kasy -przez miedzy innymi "samotne" mamy....
ja tu przyjechalm pracowac a nie siedziec na garnuszku panstwa....
co innego jesli ktos jest niezdolny do pracy - to tym bym walczyla o dodatki - jak najbardziej!!!! , ale jesli ktos che isc na JSA -to jak sama nazwa i zasada wskazuje jestem zdoly do pracy, ale nie mam jej i SZUKAM!!!
a w 3 miesiace mozna spokojnie znalesc jakakolwiek prace chociazby zeby miec na przezycie......
takie jest moje podejcie, puki jestem zdolna do pracy chce pracowac, gdziekolwiek, mylac kible ale pracowac a nie czekac na jalmuzne od panstwa i zdania nie zmienie!!
co innego jakby przynawali naprawde odrazu na czas szukania pacy, ale zeby sie o te marne grosze prosisc i sadzic.....to jest ponizej mojej godnosci....zreszta tak samo znajomi anglicy twierdza i zaden z nich szanujacycj sie nie walczy kilka miesiecy o ten zasilek - kazdy w tym czsie juz dawno ma prace i zapomina o tej calej biurokracji...naszym zdaniem nie warto strzepic nerwy....jak mam zamiar sie podenerwowac to wlaczam obrady sejmu
A co Ty masz do tych samotnych mam, he? Bo juz od jakiegos czasu sie czepilas i przy byle okazji albo zarzucasz pobieranie benefitow, albo "bycie mama". Cos Ci przeszkadza? Masz jakies problemy?
Nie uwazam, zeby staranie sie o zasilki - nawet przez kilka, kilkanascie miesiecy walki - bylo siedzeniem na dupie, "nicnierobieniem", albo ponizaniem sie.
Ty przyjechalas pracowac. Inni tez. Tylko wiesz, zdaj sobie wreszcie sprawe z tego, ze ludziom roznie sie uklada w zyciu i czasami wychodzi nie tak jakbysmy chcieli, jest ciezko...
Ja nie wiem, ale w Twoich postach ostatnio, widze tylko same zarzuty pod adresem osob, ktory "maja czelnosc" wogole sie starac o benefity. Dorosnij.
Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
