Postów: 38 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-12-07 18:55:13 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Nie_z_tej_bajki | Post #2 Ocena: -1 2010-12-07 19:05:35 (15 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Mysle, ze jest tu sporo takich osob
![]() Kilka mpcy temu zaczelam wolontariat w jednej z pobliskich szkol. Na poczatku mialo to byc w szkole mojego synka, ale jest tu juz jedna Polka, ktora pomaga polskim dzieciom, wiec pewna mila angielka nadzorujaca szkoly, znalazla inna w poblizu. Na razie chodze tam jeden dzien w tygodniu, gdy moj mlodszy synek jest w przedszkolu. Od stycznia mam zamiar poswiecic na to wiecej czasu, bo maly pojdzie na 5 dni juz ![]() Ciesze sie, ze moge pomoc polskim dzieciakom, ktore dopiero co zaczely nauke w angielskiej szkole i sa dosc zagubione, nie znaja jezyka,jest im ciezko... Na razie to bardzo krotki okres i czas, ale mam nadzieje, ze od stycznia uda mi sie tam bywac czesciej i dluzej ![]() ![]() Moze to na razie niewiele, ale od czegos trzeba zaczac ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
Anthrax | Post #3 Ocena: -1 2010-12-07 19:08:00 (15 lat temu) |
Z nami od: 31-01-2009 |
Cytat: 2010-12-07 18:55:13, women3city napisał(a): Witam, Jestem ciekawa jak Moi Rodacy udzielaja sie na Wyspach jako Wolontariusze.Poruszylam ten temat bo Moja "przygoda" z Wolontariatem zaczela sie w Angli.W Polsce do dzis taka dzialalnosc nie jest tak popularna jak tu w Angli.Zaczelam od pomagania przy organizowaniu roznych akcji i imprez u Mojej corki w szkole,potem wspolnie z dwojka przyjaciol zalozylismy Polska Sobotnia Szkole dla dzieci od 5-16 roku zycia,ktora dziala juz ze 3 lata i rozwija sie z kazdym rokiem coraz bardziej.Tak Mi sie spodobalo,ze dalej dzialam jako wolontariusz [po mimo,ze mam 2-oje dzieci,prace i wiele obowiazkow] i biore udzial w wielu akcjach i pomimo ,ze nie mam z tego pieniedzy ( nad czym nie ubolewam) to mam wielka satysfakcje,bo biore czesto udzial w szczytnych celach ale tez mam okazje nauczyc sie wielu rzeczy,zdobywam doswiadczenie w wielu dziedzinach a co jest najwazniejsze Moja praca jest odnotowana np: w Moim CV ,w Councilu dla,ktorego pracuje i instytucji.Przeszlo rok temu szukalam pracy i wysylalam CV do roznych Firm.Dwie bardzo zaineresowane Moja osoba firmy od razu zaczely rozmowe od Mojej dzialalnosci charytatywnej.Dzieki temu dostalam Moja wymarzona prace i zdobylam szacunek szefa i jezeli Moja Firma angazuje sie w jakas akcje charytatywna to Moj Szef zawsze Mnie pyta czy zechcialabym ta akcje poprowadzic. Staralam sie namowic do wspolpracy kolezanki lub kolegow Polakow z Mojego otoczenia np:z pracy,rodzicow od corki ze szkoly,znajomych ale bez skutku...ciagle slysze,ze - "...nie mam czasu,...mam dzieci,...nie mam czasu bo pracuje,...nie interesuje Mnie to,...Jak Ty mozesz robic cos za darmo!,..." itd. Chcialam spytac Kto z Was udziela sie jako wolontariusz na Wyspach ? Co myslicie na ten temat ? Czy mozna poswiecic odrobine swojego czasu innym ? Czy moze przyniesc to jakies korzysci ? Pozdrawiam ![]() przeciez sama opisalas ze praca w wolontariacie przyniosla ci wlasna satysfakcje i szacunek/uznanie osob drugich (w twoim wypadku szefa) to chyba najlepsze korzysci jakie mozna przez robienie czegos osiagnac, czyz nie? nie psuj swojego wlasnego obrazu ani innych wolontariuszy zadajac glupawe pytania na temat korzysci, bo nie o to w pracy charytatywnej chodzi!! -----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k ---------------------
Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have
|
elizaglasgow | Post #4 Ocena: +1 2010-12-07 19:15:51 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 05-09-2009 Skąd: glasgow |
Nie kazdy nadaje sie na wolontariusza, nie wolno nikogo do tego zmuszac na sile.Z takiego wolontariusza nic dobrego nie bedzie, nie sprawdzi sie.Tez jestem wolontariuszem, w CAB i Social Services na terenie Glasgow.Korzysci sa-referencje od instytucji ktorym pomagasz, doswiadczenie zawodowe.Ja rowniez otrzymalam referencje z CAS i z Social Services Work,ale dostalam prace glownie dzieki doswiadczeniu zawodowym, zdobytym poza wolontariatem-tego wymagalo stanowisko.
|
Post #5 Ocena: 0 2010-12-07 19:17:01 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
elizaglasgow | Post #6 Ocena: +1 2010-12-07 19:19:16 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 05-09-2009 Skąd: glasgow |
Najwieksza korzyscia jest oczywiscie twoja pomoc innym.Nie moge powiedziec, ze wolontariat jest przepustka do wymarzonej pracy, jak nie masz wyksztalcenia, doswiadczenia zawodowego-stazu pracy, to dzieki samemu wolontariatowi pracy nie dostaniesz, niestety.
|
Post #7 Ocena: 0 2010-12-07 19:23:26 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2010-12-07 19:31:24 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Anthrax | Post #9 Ocena: -1 2010-12-07 19:34:10 (15 lat temu) |
Z nami od: 31-01-2009 |
Cytat: 2010-12-07 19:17:01, women3city napisał(a): Cytat: 2010-12-07 19:08:00, Anthrax napisał(a): Cytat: 2010-12-07 18:55:13, women3city napisał(a): Witam, Jestem ciekawa jak Moi Rodacy udzielaja sie na Wyspach jako Wolontariusze.Poruszylam ten temat bo Moja "przygoda" z Wolontariatem zaczela sie w Angli.W Polsce do dzis taka dzialalnosc nie jest tak popularna jak tu w Angli.Zaczelam od pomagania przy organizowaniu roznych akcji i imprez u Mojej corki w szkole,potem wspolnie z dwojka przyjaciol zalozylismy Polska Sobotnia Szkole dla dzieci od 5-16 roku zycia,ktora dziala juz ze 3 lata i rozwija sie z kazdym rokiem coraz bardziej.Tak Mi sie spodobalo,ze dalej dzialam jako wolontariusz [po mimo,ze mam 2-oje dzieci,prace i wiele obowiazkow] i biore udzial w wielu akcjach i pomimo ,ze nie mam z tego pieniedzy ( nad czym nie ubolewam) to mam wielka satysfakcje,bo biore czesto udzial w szczytnych celach ale tez mam okazje nauczyc sie wielu rzeczy,zdobywam doswiadczenie w wielu dziedzinach a co jest najwazniejsze Moja praca jest odnotowana np: w Moim CV ,w Councilu dla,ktorego pracuje i instytucji.Przeszlo rok temu szukalam pracy i wysylalam CV do roznych Firm.Dwie bardzo zaineresowane Moja osoba firmy od razu zaczely rozmowe od Mojej dzialalnosci charytatywnej.Dzieki temu dostalam Moja wymarzona prace i zdobylam szacunek szefa i jezeli Moja Firma angazuje sie w jakas akcje charytatywna to Moj Szef zawsze Mnie pyta czy zechcialabym ta akcje poprowadzic. Staralam sie namowic do wspolpracy kolezanki lub kolegow Polakow z Mojego otoczenia np:z pracy,rodzicow od corki ze szkoly,znajomych ale bez skutku...ciagle slysze,ze - "...nie mam czasu,...mam dzieci,...nie mam czasu bo pracuje,...nie interesuje Mnie to,...Jak Ty mozesz robic cos za darmo!,..." itd. Chcialam spytac Kto z Was udziela sie jako wolontariusz na Wyspach ? Co myslicie na ten temat ? Czy mozna poswiecic odrobine swojego czasu innym ? Czy moze przyniesc to jakies korzysci ? Pozdrawiam ![]() przeciez sama opisalas ze praca w wolontariacie przyniosla ci wlasna satysfakcje i szacunek/uznanie osob drugich (w twoim wypadku szefa) to chyba najlepsze korzysci jakie mozna przez robienie czegos osiagnac, czyz nie? nie psuj swojego wlasnego obrazu ani innych wolontariuszy zadajac glupawe pytania na temat korzysci, bo nie o to w pracy charytatywnej chodzi!! Anthrax-ie, Chyba nie zrozumiales sensu tematu ... po za tym korzysci z Wolontariatu maja zawsze obie strony i jezeli sam poswiecisz czas na taka dzialalnosc i ja polubisz to zareczam,ze szybko to zrozumiesz ![]() Pozdrawiam i zycze lepszego humoru ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() po tym ze nie mysle o korzysciach, czy po tym ze nie obwieszczam tego calemu swiatu? ![]() eliza eliza ty juz sobie lepiej te swoje porady ciotki klotki skierowane do mnie odpusc - udzielaj ich w CAB (god help them ![]() -----------.Bee alive!!..: w w w. s a v e o u r b e e s. o r g. u k ---------------------
Support Bacteria - It's The Only Culture Some People Have
|
elizaglasgow | Post #10 Ocena: 0 2010-12-07 19:38:29 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 05-09-2009 Skąd: glasgow |
No, wiesz ktos, kto ubiega sie o prace w banku na pewno jej nie dostanie tylko dzieki wolontariatowi w Red Crossie-pracy sprzedawcy, moze dostac jedynie prace w retailu.To zalezy co robilismy, o jaka prace sie staramy.Praca z dziecmi wymaga zezwolen, odpowiednich kursow, ukonczonych studiow, wiec sam wolontariat w szkole jej nie gwarantuje, moze pomoc w uzyskaniu miejsca na uczelni-z doswiadczenia Pani z ktora pracuje.
|