Str 3 z 4 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
gusiak_89 |
Post #1 Ocena: 0 2010-10-06 00:16:53 (15 lat temu) |
 Posty: 286
Z nami od: 07-08-2010 Skąd: bury/wlkp |
Cytat:
2010-10-05 23:25:14, Adacymru napisał(a):
Monia, zaczynasz podazac niebezpieczna dla swojego emocjonalnego zycia dzialanosc, ktora skonsumuje swoj czas i nie wplynie pozytywnie na twoje uczucia, ani twoje zycie rodzinne. Golym okiem widac, ze jestes zawiedziona, zdruzgotana zachowaniem twojego ojca, brakiem uwagi jakim cie obdarzyl, brakiem oczekiwanego zainteresowania, i tym, ze nie okazal sie takim czlowiekiem jakim chcialabys, i mialas pewnie i prawo oczekiwac od swojego ojca.
On takim czlowiekiem byl jak wczesniej juz zapewne wiedzialas, kiedy szukalas z nim kontaktu, staralas sie zbudowac z nim relacje jak miedzy dzieckiem i rodzicem. I trakim czlowiekiem pozostanie. Ani twoje dzialanie to nie zmieni, moze utrudni mu to zycie, ale czy tobie w twoim zyciu to pomoze?
Na negatywnych emocjach jeszcze nikt szczesliwego zycia sobie nie ulozyl. Kazda chwila poswiecona zabiegom jak mu utrudni, odplacic za jego zachowanie, to stracona chwila szczescia dla siebie i bliskich, szczegolnie twoich dzieci. Jak ojciec nie dal ci nic w zyciu dobrego, to nie pozwol sobie zmarnowac jeszcze dodatkowych dni zycia na planowanie spraw, ktorych i tak nie mozesz przyspieszyc. Jak dojdzie kiedys do jakis roszczen, to wtedy bedziesz musiala na to poswiecic czas, nie ma po co dodawac samowolnie do tego teraz.
Powodzenia.
podpisuje sie pod tym. Pamietaj ze twoje dziecko, a nie dlugo juz dzieci(gratuluje) Cie obserwuja nie zaleznie ile maja lat, dzieci duzo rozumieja i zapamietywaja, moja mala pamieta jak plakalam przez jej ojca a odeszlam od noego gdy ta miala 1,5roku... nie wpajaj nienawisci, ja caly czas mowie ze tato ja kocha, ale mamusia z tatusiem nie dogadywali sie i dlatego nie zyja razem i nie mowie zlych rzeczy, a skoro on to bedzie robil wierze ze corka zapyta tez mnie o moje zdanie... i wydaje mi sie ze najlepsza zemsta jest wybaczenie, bedziesz sie sadzic jak przyjdzie pora.
|
 
|
 |
|
|
doritos |
Post #2 Ocena: 0 2010-10-06 00:23:01 (15 lat temu) |
 Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Cytat:
2010-10-05 22:17:13, Richmond napisał(a):
Cytat:
2010-10-05 22:01:13, monia121986 napisał(a):
a chociazby temu, zeby wlasnie nie placic na niego.
Po pierwsze jestes dorosla, wiec nie masz czego pozbawiac ojca. Po drugie pozbawienie praw rodzicielskich nie wplywa na alimentacje.
I tu sie nie zgodze bo wplywa.Owszem,ojciec dziecka bedzie mial prawo podac je o alimenty ale najprawdopodobniej sad odzuci jego apelacje spowodowana zaniedbywaniem dziecka w mlodzienczych latach czego dowodem bedzie decyzja o pozbawieniu praw rodzicielskich.
Jesli chodzi o pozbawienie praw przez osobe juz pelnoletnia to nie sadze aby bylo to mozliwe ale pewnosci nie mam
|
 
|
 
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2010-10-06 00:26:08 (15 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
monia121986 |
Post #4 Ocena: 0 2010-10-06 00:29:52 (15 lat temu) |
 Posty: 146
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: Londyn |
Cytat:
2010-10-06 00:16:53, gusiak_89 napisał(a):
Cytat:
podpisuje sie pod tym. Pamietaj ze twoje dziecko, a nie dlugo juz dzieci(gratuluje) Cie obserwuja nie zaleznie ile maja lat, dzieci duzo rozumieja i zapamietywaja, moja mala pamieta jak plakalam przez jej ojca a odeszlam od noego gdy ta miala 1,5roku... nie wpajaj nienawisci, ja caly czas mowie ze tato ja kocha, ale mamusia z tatusiem nie dogadywali sie i dlatego nie zyja razem i nie mowie zlych rzeczy, a skoro on to bedzie robil wierze ze corka zapyta tez mnie o moje zdanie... i wydaje mi sie ze najlepsza zemsta jest wybaczenie, bedziesz sie sadzic jak przyjdzie pora.
no moja mama tez caly czas mi powtarzala, ze moj ojciec mnie kocha...zreszta do tej pory tak mowi i czesto przez to dochodzi do wymiany zdan miedzy nami. Moze kiedys przyjdzie czas na to, ze bede potrafila mu wybaczyc. Jak na razie nie moge bo za duzo lez przez niego wylalam. Moze to dzieki niemu ratowalam swoje malzenstwo, zeby moje dziecko nie przeszlo przez to co ja i mialo ojca zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
|
 
|
 |
|
monia121986 |
Post #5 Ocena: 0 2010-10-06 00:46:10 (15 lat temu) |
 Posty: 146
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: Londyn |
Cytat:
2010-10-06 00:26:08, ie2ox4 napisał(a):
To jest miłość!!! W życiu nie zrozumie takiej miłości!!! Jak można kogoś tak kochać, żeby chcieć się na nim mścić?!?!?! A co z przykładem dla Twoich dzieci? To chcesz im przekazać? Zamiast cieszyć się że powołał Cię na ten świat, może nawet tyko jakiś drobny szczegół w jego "nie zrozumiałym" życiu zadecydował o Twoim życiu! Proponuję żebyś zmieniła swój stosunek do rodzica, pokaż dzieciom, że jesteś dobra matką. Wiesz co dziecko najbardziej boli, zaoszczędź im właśnie tego. Potraktuj swoje życie jako szkołę życia! Mszczenie się do NICZEGO DOBREGO nie doprowadzi Ciebie i Twoją rodzinę! No i pamiętaj, że zemsta ma bardzo gorzki smak. Ten smak możesz poczuć, gdy będziesz miała "odpowiedni" wiek. Jestem pewny, że on nadejdzie i to szybciej niż możesz przypuszczać! Zaniechaj zemsty, zemsta to jest "masochizm". Po co przedłużać pamięć o przykrych chwilach! Zapomnij o przykrościach i ułóż sobie radośnie dalsze życie. Żyj przebaczeniem to będzie Twoja radość życia! Poczujesz się szczęśliwsza. Pomyśl o ojcu, jako bardzo nieszczęśliwym człowieku, a to nie Twoja wina, że on tak chciał. Nic nie mogłaś zrobić, a on robił, to co chciał i widocznie tak było mu dobrze! Jeżeli kochasz swoje dzieci, napewno jako córka umiesz wybaczyć ojcu! Jednym zdaniem: Najgorsze chwile mineły, bezpowrotnie, nic ich nie zmieni, ale Ty zmień swoją przyszłość na najpiękniejsze chwile. Pozdrawiam i życzę zapomnienia przykrych momentów, a przyjemnych marzeń! Przyjemne marzenia uczynią Cię szczęśliwą!
masz racje jest to "masochizm" bo ilekroc o nim mysle to sprawiam sama sobie bol. Ale wlasnie dlatego, ze jestem matka nie potrafie zrozumiec jak mozna tak bardzo krzywdzic swoje dzieci. Nie moge sobie wyobrazic jak mozna zyc spokojnie wiedzac, ze gdzies tam sa moje dzieci i nie interesowac sie nimi. Chcialabym nabrac do niego takiego stosunku jak on do mnie, ale nie potrafie. Chcialabym wymazac go ze swojej pamieci. Oczywiscie jestem mu wdzieczna za to, ze jestem na tym swiecie i chyba tylko za to. A moje dzieci ( poki co jedno) nie maja z tym nic wspolnego bo przeciez "dziadka" nie ma zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
|
 
|
 |
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2010-10-06 00:57:50 (15 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
monia121986 |
Post #7 Ocena: 0 2010-10-06 01:02:53 (15 lat temu) |
 Posty: 146
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: Londyn |
dziekuje, jakbys czytal w moich myslach bo wlasnie wyszukuje sobie jakas ksiazke do poczytania. A ze uwielbiam psychologie to mi jeszcze pomaga zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
|
 
|
 |
|
|
Post #8 Ocena: 0 2010-10-06 07:01:12 (15 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
reivilo |
Post #9 Ocena: 0 2010-10-06 08:57:08 (15 lat temu) |
 Posty: 2314
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
a ja wroce do tematu
1. prawa rodzicielskie - jestes dorosla - nie ma juz twoj ojciec - wiec nie mozesz mu zabrac
2. alimety zalegle - mozesz dochodzic do sciagniecia ich w 100% - przedluzajac wyrok co 10 lat na nastepne 10 lat
3. alimnety ojca od ciebie - jesli popadnie w niedostatek a ty bedziesz sie miec dobrze finasowo - zawsze bedziesz je musila placic
moralnosc czy etyke nie podlega dyskusji - napisalam jakie jest prawo Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
 
|
 |
|
|
Post #10 Ocena: 0 2010-10-06 09:42:10 (15 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|