Str 3 z 3 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-11-05 21:38:54 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
andyopole | Post #2 Ocena: 0 2010-11-06 00:27:01 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
o wiele bezpieczniej jezdzic zgodnie z przepisami. Tak naprawde na takiej trasie mocno pedzac mozna zyskac moze godzine. Wierzcie mi, z wiekiem do czlowieka dociera ze naprawde nie warto sie spieszyc. Zyski niewielki a ryzyko niewspolmiernie wysokie. lepiej jadac wolniej podziwiac wspaniale widoki.
|
Post #3 Ocena: 0 2010-11-06 00:42:53 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2010-11-06 00:47:24 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Policji nie interesuje czy masz antyradar, sa legalne. Kwestia jaki dobry masz antyradar, kto kogo wczesniej namierzy.
Ada
|
Post #5 Ocena: 0 2010-11-06 00:57:37 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
andyopole | Post #6 Ocena: 0 2010-11-06 00:58:58 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
![]() Cytat: 2010-11-06 00:42:53, bialy_i_ napisał(a): zgadza sie - mozna jechac powoli i ogladac widoki - tym bardziej, ze jest co ogladac, ale nie mow, ze nigdy nie masz ochoty troche podusic na gaz?.... Swoje juz wyszalalem, mam prawko od ponad 30 lat i wyjezdzilem baaardzo duzo. Z doswiadczenia wiem ze pedzenie wcale nie oznacza oszczednosci... luzik, za kierownica tez... ![]() |
Post #7 Ocena: 0 2010-11-06 01:07:43 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
andyopole | Post #8 Ocena: 0 2010-11-06 01:13:00 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2010-11-06 01:07:43, bialy_i_ napisał(a): ....to tez sobie mysle, ze: oni to napewno juz sie wyszaleli ![]() mozna to zalozyc z bardzo duza pewnoscia, kiedys mozna bylo poszalec o wiele bardziej, i Policja byla jakas taka bardziej ugodowa..., Nie mam na mysli lapowek bo to juz zakala dzisiejszych czasow... ![]() |
krakn | Post #9 Ocena: 0 2010-11-06 08:20:10 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
ja jeżdze nie dużo, jakieś 20-30 000mil rocznie bywało troche wiecej gdy mieszkałem w polsce i we francji jednoczesnie ale to jazda po autobanach się nie liczy...
tak czy siak, jedynie co mnie wnerwia to oczekiwanie na czerowne, to znaczy jest zielone wszyscy maja ruszać, a czesto jest tak że zielone mija i nikt nie obudzi delikwenta tylko wszyscy grzecznie czekają!!!! delikwent sam siez zrywa i rusza gdy juz jest zółte czsami ten drugi rusza tuż za nim ryzykując fotke... Albo na 30... jedzie przez 3-4 mile taki łoś 20M/h, wysepki zakręty za skurczybyka samochodem nie wyprzedzisz! A nawet jak kiedys delikwenta wymieniłem to scigał mnie całe 25/h migał swiatłami i trąbił ![]() ja zazwyczaj jade przekraczajac dozwoloną prędkość o równe 5 mil A coooo lubię życ niebezpiecznie ![]() Biały, po co ci antyradary, w UK chyba są nielegalne skoro masz w GPS oznakowane wszystkie kamery i strefy kontroli mobilnej ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|