godzinka w te czy wewte, co to za roznica jesli sie ne impreze podąża...?

Usunięte

Usunięte

Usunięte

normalny mandat za przekroczenie predkosci. Zdjecia nigdy nie przyzlaja. Zgodnie z instrukcja: kwity wypelnic, kare zaplacic i wsio... Nie ma co kombinowac, raczej sie tego nie ominie

Usunięte

Usunięte

to jeszcze nic kompla capneli kamerką tajniacy na autostradzie, przekroczył 26mil i nawet gadki o mandacie nie było...
miły pan sprawdził tylko wszystko i poinformował nas, że sprawa idzie do sądu bo wykroczenie jest za duże
no a później to dopiero było...

to ja odp na pytanie dotyczace czy tylko jadac za nami nas namierza....NIE...

A wiec ostatnio moj luby kupil nowe autko dla mnie, a ze my spod leeds a autko spod londynu to kawalek trzeba bylo po nie jechac....i pojechal, obejzal, zadzwonil na ubezpieczalnie, wykupil polise i wracal do domku.....i zatrzymala go plicja za brak ubezpieczenia.....wsiadl do nich do auta i grzecznie wytlumaczyl ze jakies 15mi temu wykupil ubezp. ze tu maja nmer polisy na inne autko u tego samego ubezpieczuciela itp itd....i dla nas ok, pan dal tylko kwitki z ktorymi mielisy sie zglosic u nas w miescie na komisariat w pzeciugu 2 tyg z certyfikatem potwierdzajacym ubezpieczenia.....ale nie wazne....wazne co zobaczyl, a wiec siedzac tak w radiowozie na poboczu widzial ich monitorek i to z jaka predkoscia dane sie na nim zmienialy masakra, wszedzie gdzie cos bylo nie tak to zaraz na czerwono sie zapalalo - to cos zczytywalo predkosc i rejestracje i automatycznie sprawdzalo czy auto ma tax i ubezpieczenie i mot..... - a wiec wniosek - stali z boku i zadnego autka przed nimi nie bylo.....spytal sie z ciekawosci policjanta jak to dziala i mily pan mu wytlumaczyl.....i tak wcale nie trzeba jechac za dana osoba, wystarczy ze zmiesci sie w polu widzenia kamery, a ono jest calkie duze.

Uwazajacie

zgadza sie, maja juz kamery ktore odzcytuja tablice i sprawdzaja automatycznie wszytko na temat pojazdu, przy okazji predkosc, czasami samochody maja kamere nie tylko do przodu ale i do tylu i pod kontem na boki.

U nas jest taki krotki odcinek dwupasmowki, odzielony sporym trawnikiem i torami tramwajowymi, czesto policja stawia samochod po tamtej stronie na poboczu, a po tej stronie kawalek dalej organizuja zatoczke, nie ma bata, zawsze maja "kolejke klientow "
z tego co kiedys czytalem, ten system jest w stanie odczytac jednoczesnie kilka tablic z predkoscia 25 na sekunde, co w minucie daje zawrotna ilosc rozpoznanych tablic.

Co do kamerek, to w londynie czesto ustawaja male samochodziki, ale bywa tez ze duze wany, kamere wysuwa do gory od metra do okolo 6 moze 7 metrow i obseruja, np czy na skrzyzowaniu 100-200 metrow dalej ktos aby nie smignie na czerwonym, albo wjedzie gdy jest zakaz.

Raz tak bym wjechal ale zobaczylem znak ze jest monitorowane i sie cofnolem,
A bylo tak ze klienta mialem doslownie 5 metrow za zakazem, a zeby tam wjechac musialem zrobic okolo 2 kilometrow w korku co oznacza 30 minut jazdy, no i wiadomo gdy chodzi o czas pracy to kazda minuta cenna, a te skurczybyki droge w polowie zamkneli

Objechalem, a klientka sie mnie pyta czy przejechalem przez zakaz, bo w szeregu zaparkowanych pojazdow stoii takie ufo...

Najwieksza niespodzianka dla mnie byl mandat za zatrzymanie na zoltej lini, zrobione bylo z kamery ulicznej na skrzyzowaniu jakies 300 m dalej, a drugie zatrzymanie na bus lane, zdjecie zrobione z wiezowca 10 pietrowego, pojechalem tam bo nie moglem zrozumiec jak mi fote strzelili no i wypatrzylem kamere na dachu, i to w takiej odleglosci ze w zyciu bym sie nie spodziewal, nawet na fotce bylo jak sie rozladowuje ) no i zblizenie tablic.