Str 2 z 10 |
|
|---|---|
| andyopole | Post #1 Ocena: 0 2010-09-18 02:09:07 (15 lat temu) |
 Posty: 13543 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
w parkach sa elektryczn grile podlaczone do pradu, wystarczy przyniesc miesko. Prad free, naprawde.
|
|
|
|
| denny85 | Post #2 Ocena: 0 2010-09-18 07:29:38 (15 lat temu) |
 Posty: 293
Z nami od: 26-04-2008 |
ja mysle tam pojechac na studia najpierw (nauka angielskiego)
ale najpiew zbieram opinie od ludzi ktorzy juz tam sa. tylko nie wiem jak by tam z praca bylo w sensie czy wystarczy mi na utrzymsnie siebie. pozdrawiam i dziekuje z dotychczasowe opinie. |
|
|
|
| stanislawski | Post #3 Ocena: 0 2010-09-18 08:46:34 (15 lat temu) |
 Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Byłem, ma tam rodzinę itd. UK, to w porównaniu z Australią dziadostwo. Nie rozumiem, czemu oni wysłali tam swoich przestępców, a sami zostali tutaj. Powinni zrobić na odwrót...
|
|
|
|
| Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2010-09-18 08:57:52 (15 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2010-09-18 08:46:34, stanislawski napisał(a): Nie rozumiem, czemu oni wysłali tam swoich przestępców, a sami zostali tutaj. Powinni zrobić na odwrót... ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Pewnie dlatego, ze w czasach kiedy wysylali, nie mialo to nic wspolnego ze "skilled worker" zasadami, no moze poza jedna specjalnoscia - przestepczosc, i to nie dlatego, ze w Australii bylo trudno znalezc takiego specjaliste, tylko, ze byla to kara....
Znajomi sa na etapie przeprowadzki planowanej na koniec roku. Sprzedali tutaj dom (4 sypialnie, dwa salony, ogrod), i za te same pieniadze juz kupili przez agenta/prawnika dom 20 min od Sydney. Tam kupili dom liczba pomieszczen podobna, tyle ze powierzchnia trzy razy wieksza, widok na gory zamienili na widok na ocean z tarasu nowego domu. On rozpoczyna prace w styczniu (psychiatra), ona jako kurator sadowy. Oferty pracy znalezli na internecie, rozmowy kwalifikacyne i negocjacje prowadzili przez telefon i videolink.
Ada
|
|
|
|
| Richmond | Post #5 Ocena: 0 2010-09-18 09:08:07 (15 lat temu) |
 Posty: 29549 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Mysle, ze przy pewnych zawodach mozna przeprowadzic sie do prawie kazdego kraju i dobrze zyc. Pytanie tylko jak bedzie zyl zwykly zuczek?
Carpe diem.
|
|
|
|
| |
|
| stanislawski | Post #6 Ocena: 0 2010-09-18 13:53:12 (15 lat temu) |
Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Jest lista zawodów porządanych w Australii. Nie znam ostatnich aktualizacji, ale kiedys były tam takie specjalnosci, jak blacharz samochodowy, czy fryzjer. Nauczyciela japonskiego raczej odrzucam...
Tak czy inaczej ja, jako politolog itp. raczej odpadam. Z tym, że zawody to nie wszystko. W systemie punktowym ;iczą się jeszcze takie sprawy jak m.in. wiek i język. |
|
|
|
| Adacymru | Post #7 Ocena: 0 2010-09-18 14:19:50 (15 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Organizowane sa w roznych miastach specjalne spotkania gdzie mozna sie dowiedziec wszystkiego na temat poszukiwanych zawodow, punktacji etc etc
Australian job fair London & Manchester Zluzba zdrowia- spotkanie w Londynie
Ada
|
|
|
|
| jojomaster | Post #8 Ocena: 0 2010-09-18 15:08:57 (15 lat temu) |
Posty: 1311
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
weze i jadowite pajaki brrr... przemysl to
|
|
|
|
| LekarzDrzew | Post #9 Ocena: 0 2010-09-18 15:12:17 (15 lat temu) |
Posty: 856
Z nami od: 28-12-2009 Skąd: Mansfield |
Cytat: Znajomi sa na etapie przeprowadzki planowanej na koniec roku. Sprzedali tutaj dom (4 sypialnie, dwa salony, ogrod), i za te same pieniadze juz kupili przez agenta/prawnika dom 20 min od Sydney. Troche chyba ubarwiaja..Z centrum Sydney nie da sie dojechac do granic miasta w ciagu 20 min, nie mowiac o tym ze sa poza metropolia.. |
|
|
|
| kinga77 | Post #10 Ocena: 0 2010-09-18 15:15:51 (15 lat temu) |
 Posty: 1785
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: UK |
Cytat: 2010-09-18 15:12:17, LekarzDrzew napisał(a): Cytat: Znajomi sa na etapie przeprowadzki planowanej na koniec roku. Sprzedali tutaj dom (4 sypialnie, dwa salony, ogrod), i za te same pieniadze juz kupili przez agenta/prawnika dom 20 min od Sydney. Troche chyba ubarwiaja..Z centrum Sydney nie da sie dojechac do granic miasta w ciagu 20 min, nie mowiac o tym ze sa poza metropolia.. Ja rozumiem,ze 20min od Sydney,a nie od centrum... |
|
|
|
Wczytuję dane...