Str 2 z 10 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-09-03 00:22:42 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2010-09-03 00:41:02 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #3 Ocena: 0 2010-09-03 00:52:52 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2010-09-03 01:01:43 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2010-09-03 01:09:36 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2010-09-03 02:13:51 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
autor watku powinienzdac mature w polsce by zachowac ciaglosc nauczania, po maturze jak najbardziej, tu czy jakis inny kraj, kolejne lata nauki i pracy.
W tym momencie moglo by sie skonczyc na niczym, i w efektcie ani tu, ani polskiej matury. Puki co chlopak ma 1000 pomyslow ale ani jednego celu. Jak mowisz o naukach scislych Nauki scisle to juz dawno powinienes dawno co najmniej 3 lata temu zaczac ryc, tym trzeba sie interesowac i to lubiec, owszem mozna skonczyc, czyli zmordowac studia ale bedzie z ciebie taki specjalista jak ja gitarzysta. Czyli kolejny mgr z papierami na "zmywaku" czytaj nie w swoim zawodzie. Jeden rok szybko zleci, masz przed soba jeszcze z 60 a uk jak na razie przez ten czas nie odsunie sie dalej jak kilka mm od kontynentu, no moze 1cm wzorem kontynentu amerykanskiego ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
hya2no | Post #7 Ocena: 0 2010-09-03 05:56:25 (15 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2010 Skąd: Gravesend |
Ale słyszałem ze w UK po maturze to tez nie za ciekawie. Studia to napewno.
Padło wiele roznych odpowiedzi. Zaklimatyzowanie sie - w pewien sposób jakos zywie milosc do angielskiego. ucze sie go 10 rok i jak dla mnie jest bez zarzutów. Nie jestem jakimś tam nie patryjotą, ale jak widze jak Polska kuleje, rząd polski ma przyklady jak udoskonalić ją a sie biją tylko o kase i kto bedzie pierwszy w gaziecie. Po collegu są trudnosci z dostaniem sie na studia? A co do muzyki. Ja nie słuchal tylko rocka. raczej coś ciezkiego. I znam pare zespołów wywądzących sie własnie z anglii i są to młode zespoły. Ale zeby zabłysnąc na estradzie trzeba miec chyba fart, ja takowego nie posiadam. Wiekszosc widze jest na nie, ale jak sie mowi, ze zeby realizowac marzenia nie mozna oglądac sie za siebie. Jak jeszcze jakies sensowne pytanie przyjdize mi do głowy to napisze tutaj ![]() Update@ Mam pytanie ![]() nastepne pytanie to : czy do przyjecia do szkoły sa potrzebni rodzicie? Bo wrazie wyjazdu moim opiekunem byłby wuja (bliska rodzina) Nie potrzeba jakiegoś oświadczenia od rodziców np. ze (tak to dziwnie ujme) oddaje sie opieke nade mną komus innemu? [ Ostatnio edytowany przez: hya2no 03-09-2010 06:09 ] Everybody lies, humanity is overrated - Dr. House fan
|
feszter82 | Post #8 Ocena: 0 2010-09-03 06:59:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2008 Skąd: Brak swierzopow |
Co to znaczy "wuja"?
|
Post #9 Ocena: 0 2010-09-03 08:16:25 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
hya2no | Post #10 Ocena: 0 2010-09-03 15:03:28 (15 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2010 Skąd: Gravesend |
Mam jeszcze czas na zastanowienie wiec moze przemyslec. dziekuje za wszystkie odpowiedzi
![]() ![]() Up. Przeczytałem jeszcze raz niektore posty i coś dodam. Co dokladnie widze w UK to niewiem. Moze mysle bardziej przyszlościowo. Pozatym jak juz pisalem, zamilowanie do angielskiego, wielkie a wrecz ogromne. nie potrafie tego wyjaśnic ale juz tak mam ![]() A co widze w Polsce? Jeden wielki smietnik. Co do kontaktow, z niektorymi znajomymi sie pourywalo a reszta to sprawy osobiste. A także moj najlepszy przyjaciel jest w Szkocji wiec bym mial blizej do niego jak cos ![]() [ Ostatnio edytowany przez: hya2no 03-09-2010 15:07 ] Everybody lies, humanity is overrated - Dr. House fan
|