jestem po to aby byc z Toba J.
|
Postów: 5 |
|
---|---|
agamro90 | Post #1 Ocena: 0 2010-07-16 12:04:05 (15 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2005 Skąd: Londyn |
czy moze mi ktos powiedziec ile czasu potrzeba aby zalegle mandaty i punkty przedawnily sie??? sa one zapisane na Counterpart Driving Licence.
jestem po to aby byc z Toba J.
|
Post #2 Ocena: 0 2010-07-16 12:11:10 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
agamro90 | Post #3 Ocena: 0 2010-07-16 13:40:43 (15 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2005 Skąd: Londyn |
pytalam sie o to bo ostatnio sie z kims wdalam w dyskusje i on twierdzi ze mandaty po 5 czy 6 latach przepadaja, ja mam inne zdanie na ten temat, bo wydaje mi sie ze one tylko beda zwiekszaly swoja kwote o odsetki, co do punktow to jestem sklonna ze po paru latach sa one anulowane jak ich nie przybywa.
jestem po to aby byc z Toba J.
|
Post #4 Ocena: 0 2010-07-16 14:15:23 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2010-07-16 14:19:37 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Dlugi przedawniaja sie po 6 latach w Anglii i 5 w Szkocji. Ale watpie, zeby mandaty mialy szanse przedawnic sie. Predzej sprawa pojdzie do sadu i windykacji.
Carpe diem.
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2010-07-16 19:07:10 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
przedawni się jeżeli ktoś o tobie zapomni, a że za mandaty skarb korony, a za parkowanie lokalna dzielnica ma z tego dochód to nie bój nic nie zapomną tak jak ty nie zapomnisz ze komuś pożyczyłeś stówę czy dwie
działają bardzo sprawnie, potrafili odnaleźć gościa, anglika, który miał adress w innym mieście a dopadli go po kilku miesiącach w Londynie. Rachuneczek 1500 funtów, odwoływał się ale nic nie pomogło. Od jakiegoś czasu mają oprócz windykacji drugą droge windykacji, na dzień dobry blokada koła, jak nie zapłacisz do wieczora przyjeżdża laweta i wtedy dopiero licznik leci... Blokada to dodatkowe około 120 funtów, laweta 180-280, każdy rozpoczęty dzień na parkingu to od 30 di 50 funtów, pecha ma ten co mu zgraną w piątek bo do poniedziałku trudno odzyskać Mnie groziła blokada już kolo przyjechał tylko nie mógł znaleźć samochodu, i zdążyłem zapłacić , ale u mnie była inna sytuacja, ja się spierałem, nawet złożyłem sprawe do sądu że nie słusznie dostałem mandat bo wyładowywałem sprzęt i wszedłem do cieciówki by mi pozwolono wjechać na parking podziemny. A oni miedzy czasie zlecili do firmy windykacyjnej i wysłali gościa z klemą. Punkty spadają same po kolei po 3 latach od momentu zaistnienia. Tak że ktoś mówił ci połowę prawdy bo chyba chce ci zrobić kosztowny żart. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|