Postów: 18 |
|
---|---|
southener | Post #1 Ocena: 0 2010-04-08 00:52:46 (15 lat temu) |
Z nami od: 08-04-2010 Skąd: Londyn |
Witam. W niedalekiej przyszlosci mam zamiar przeprowadzic sie do Londynu ze wzgledu na nowa prace. Jako ze moja praca bedzie sie miescic w samym centrum - city of westminster, bede potrzebowal wynajac pokoj gdzies "w miare" niedaleko. Chcialbym aby okolica byla przede wszystkim bezpieczna i czysta. W zwiazku z tym mam pytanie, jakich dzielnic unikac przy szukaniu lokum? Jakie uchodza za najgorsze i najbardziej niebezpieczne? Gdzie lepiej dac sobie spokoj z szukaniem, nawet jesli cena niska? Zalezy mi bardziej na tym zeby wydac wiecej, ale przynajmniej mieszkac w normalnym otoczeniu bo zamierzam tam zostac dluzej. A wiec jakie dzielnice odrzucic podczas szukania?
|
katarzyna85 | Post #2 Ocena: 0 2010-04-08 01:24:34 (15 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2009 Skąd: manchester |
upton park omijaj szerkim lukiem
![]() |
janek007 | Post #3 Ocena: 0 2010-04-08 07:19:48 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-03-2010 Skąd: jeszcze chwila i Londyn |
Mam podobny problem i dostałem kilka rad na moim profilu
Londyn dzielnice |
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2010-04-08 07:23:14 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Mozesz szukac w samym Wesminster i okolicy, ale w tym rejonie sa lepsze i gorsze miejsca. Akceptowalne okolice to na przyklad Pimlico. Dalej patrzac na mape metra z dojazdem do Westminster: Battersea Park, St. James’s Park, Sloane Square, Knightsbridge, Kensington, Holland Park, itd. To tylko pare najblizszych rejonow. Znajdziejsz tam i tansze miejsca jak i takie bardzo drogie.
Sa tez nowe budynki jak i stare kamienic. Do wyboru do koloru. Mysle, ze jak pojedziesz ogladac rozne dzielnice to od razu zauwazysz jak wygladaja i czy chcesz ta mieszkac. Carpe diem.
|
krakn | Post #5 Ocena: 0 2010-04-08 08:04:47 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
jak juz kiedyś wspominałem, pracowałem na Sloana SQ, idealne rozwiazanie pod wzgledem komunikacji i ceny jest SW11, czyli Od battersea do whonsword Br. przez Clapham jtc.
Podjeżdżałem autobusem, ew pociągiem do Battersea, bo tam bilet jeszcze na 2 strefe i autobusem do Sloana SQ a jeździ tam jeden za drugim wiec bardzo szybko byłem na miejscu. A rowerkiem to już bajera, w 20 minut byłemw domu przy whonsword Br. St. James’s Park, Sloane Square, Knightsbridge, Kensington i dodam jeszcze Fulham no fajnie jest, tylko że w tych lokalizacjach to pokój kosztuje wiecej niz Studio po drugiej stronie rzeki. Owszem można ... znaleźć w starych kamienicach ale kurde jaki syfff... za jaką CEnE! niedawo robiłem suterene gdzie tapety się rolowały na scianach tyle tylko ze przykleili je farbą! ale i tak odłaziła, wszytkie meble rozłaziły się w rękach, materc śmierdział pleśnią, generalnie ja bym tam moze warsztat zrobił a nie do mieszkania, wszytko sie rozłaziło i śmierdziało i gosciu mi mówi że to niedrogo będzie do wynajęcia tylko 850!/Mc ![]() No ale do pałacu królowej 5 minut spacerkiem ![]() i bardzo czesto takie kosztowne prestiżowe okazje. ja po takich okazjach to używam zelu do dezynfekcji brrr. No chyba że.... owszem są ładne mieszkania ale 500-800 na tydzień i mi też mówią że nie drogo wynajmują ... wiec kwestia kto co lubi i ile chce zapłacić Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
Milusia | Post #6 Ocena: 0 2010-04-08 08:39:11 (15 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2007 Skąd: Greenhithe :) |
Przydatna moze sie rowniez okazac ta stronka:
http://maps.met.police.uk/index.php?areacode=00BJGL jewelleryjunction co uk
|
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2010-04-08 10:00:33 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2010-04-08 08:04:47, krakn napisał(a): St. James’s Park, Sloane Square, Knightsbridge, Kensington i dodam jeszcze Fulham no fajnie jest, tylko że w tych lokalizacjach to pokój kosztuje wiecej niz Studio po drugiej stronie rzeki. Owszem można ... znaleźć w starych kamienicach ale kurde jaki syfff... za jaką CEnE! Nie jest tak zle Krakn, mozna znalezc przyzwoity (zaden syf) flatshare z jedna-dwoma osobami za 600 funtow miesiecznie. Moze nie w Knightsbridge, ale w okolicach, a na pewno w Kensington. Carpe diem.
|
krakn | Post #8 Ocena: 0 2010-04-08 12:28:57 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
codow niema choc podobno sie zdarzaja
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Vivienne | Post #9 Ocena: 0 2010-04-08 17:59:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: London |
Omijaj Lewisham i New Cross.
|
southener | Post #10 Ocena: 0 2010-04-08 20:17:23 (15 lat temu) |
Z nami od: 08-04-2010 Skąd: Londyn |
Slyszalem, a raczej czytalem, ze lepiej omijac Hackney lub Brixton, bo pelno tam murzynow co tylko szukaja komu kose sprzedac. Nie jestem rasista ale wg badan policji to wlasnie oni sprawiaja najwiecej klopotow. Jakie dzielnice jeszcze omijac? Dzieki za odpowiedzi.
|