2010-07-04 15:33:54, starka napisał(a):
I co dalej z Rysiem ? Jakie jest zakończenie tej historii ?
Str 27 z 30 |
|
---|---|
znowu-ciupek | Post #1 Ocena: 0 2010-07-04 19:37:17 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat: 2010-07-04 15:33:54, starka napisał(a): I co dalej z Rysiem ? Jakie jest zakończenie tej historii ? |
christof111 | Post #2 Ocena: 0 2010-07-04 19:39:47 (15 lat temu) |
Z nami od: 18-04-2010 Skąd: nottingham |
jezeli to by było nottingham niema sprawy pokoik i praca na poczatek jest no ale london sory !
|
listeria | Post #3 Ocena: 0 2010-07-04 21:02:55 (15 lat temu) |
Z nami od: 29-08-2009 Skąd: Londyn |
A propos takich historii...Kiedys zadzwonila do mnie znajoma i poprosila o pomoc dla kogos, kto byl na lotnisku w Londynie. Bez pieniedzy, pracy, miejsca do spania. Nie wiedzialam, co zrobic, ale ze dobra znajoma to postanowilam pomoc. pojechalam na lotnisko, wzielam do domu, dalam jesc i miejsce do spania. Ostrzegam!! To byl pierwszy i ostatni raz. Okazalo sie, ze oni (para z Polski) siedzli i czekali, az im wszystko zalatwie, bo nie znaja angielskiego. Wyjedli mi wszystko z lodowki, czekali az przyjde z pracy i im obiad ugotuje, a chlopak mial pretensje, ze tylko piwo dostal, bo cytuje "od piwa sie glowa kiwa, a ja wole wodke". Nie moglam sie ich z domu pozbyc!! Okropienstwo. Juz nigdy nikomu nie pomoge i bardzo przepraszam..ale jak nie mowisz po angielsku, nie masz tu znajomych, ktorzy na ciebie czekaja,a przede wszystkim gotowki to najlepiej wogole nie przyjedzaj!
|
Post #4 Ocena: 0 2010-07-04 21:11:43 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2010-07-04 22:19:46 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
alicia02 | Post #6 Ocena: 0 2010-07-05 18:06:46 (15 lat temu) |
Z nami od: 29-10-2009 Skąd: Londyn Harrow |
Witam ponownie.
Widzę, że temat znowu ożył. Chciałam napisać dopiero jak dołączę do męża w UK pod koniec lipca, ale małżonek nadal nie ma komputera więc piszę teraz w jego imieniu. Rysiek już od marca pracuje w tym samym miejscu i nadal mieszka na Harrow. Co prawda pracuje za 6 funów za godzinę, co jest dosyć niską stawką jak na hydraulika. Może to dlatego, że pracuje u polaka, a podobno anglicy placą więcej, czywiście bez obrazy dla nikogo po prostu tak jest. Czytając powyższe wypowiedzi nie mogę się z wami nie zgodzić, bo ja mieszkając tu przez 15 lat również pomagałam wielu osobom przywożąc ich tutaj, załatwiając im prace, mieszkanie teraz tylko parę o tym pamięta. Jednakże nie trzeba wrzucać wszystkich do jednego worka. W przypadku Ryśka jest inaczej, dowodem na to jest fakt iż ciąle pracuje w tym samym miejscu mimo niskiej stawki, jakoś sobie radzi ![]() Pod koniec lipca dojadę z dziećmi do Londynu i wtedy się odezwiemy. Apropo pracy, gdyby ktoś znał kogoś kto szuka hydraulika za więcej niż 6 funtów na godzinę, to chętnie skorzystamy z waszych podpowiedzi. Pozdrawiam, Ania ![]() |
Post #7 Ocena: 0 2010-07-05 18:59:02 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kinga77 | Post #8 Ocena: 0 2010-07-05 19:07:14 (15 lat temu) |
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: UK |
Mialam takie dwa przypadki na stanie,ojciec i syn Mieli byc u nas tydzien,a obydwom przeciagnelo sie do 6 tygodni,bez kasy,jeden to choc do roboty sie zalapal,a drugi byl tylko 3 dni Pozniej jeszcze mial czelnosc pytac czy znow moze sie u nas zatrzymac,bo on cos zalatwia ![]() Takim nie pomoge wiecej |
Post #9 Ocena: 0 2010-07-05 19:10:20 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
christof111 | Post #10 Ocena: 0 2010-07-05 19:34:24 (15 lat temu) |
Z nami od: 18-04-2010 Skąd: nottingham |
na poczatek 6 f to wcale niezła stawka kazdy od tego zaczynał a propo wiekszych pieniedzy to trzeba miec jakies papiery angielskie CSCS itd bo bez tego niema szans u angielskich pracpodawcow a tak na marginesie to widze ze kolega naczytał sie polskich chydraulikach ale to był tylko mit !!!!!!!!!!! zycze powodzenia ja po 4 latach pracy w uk mam 14 f na godzine ale zeby to miec trzeba sie starac nie uzalac na forum!!!
|