MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Londyn jest zbyt drogi

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 5 z 8 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 ] - Skocz do strony

Str 5 z 8

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

karjo1

Post #1 Ocena: 0

2009-10-23 21:22:10 (16 lat temu)

karjo1

Posty: 21367

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Niucha, bez przesady, wiekszosc napadow, to zwykla chuliganeria. Za to tak dobrze sie dorabia watek "rasistowski" ;).
Na to sie naklada jakies zamilowanie do wyboru mieszkania, byle taniej, czy lokali socjalnych, wiec i ryzyko nieciekawego sasiedztwa odpowiednio wieksze.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #2 Ocena: 0

2009-10-23 21:25:33 (16 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #3 Ocena: 0

2009-10-23 21:33:32 (16 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

A wiecie co, no właśnie z tymi cenami,
w tej samej cenie można wynająć śmierdzące mieszkanie z grzybem i ładne nowoczesne, czasami wystawiona jest trochę drożnej ale można się potargować, powybrzydzać ze się podoba, ale czegoś mi brakuje i ze gdzieś tam mamy coś innego na oku za 50-90 funtów taniej... w podobnym standardzie. Oni też nie chcą kwitnąć z mieszkaniem wiec chcą jak najszybciej go puścić, bo właściciel też ponosi koszty, często ma na niego kredyt, a agencja czeka na prowizje z wynajęcia i z wynajmu.

W tych negocjacjach Beata mi zawaliła sprawę, bo już udało nam się zbić cenę o 60 funtów, a ona za bardzo pokazała ze jej się podoba i zależy, zadzwonili ze cena wzrosła o 100 funtów/mc od kwoty nominalnej!
Ale nie popuściliśmy i powiedzieliśmy że nie damy więcej niż było wcześniej mówione, targowali się ostro, użyliśmy atutu ze zapłacimy za kilka miesiecy z góry... i się udało utrzymać pierwotnie wytargowaną kwotę, no cóż jeden błąd w negocjacjach :/ taki jest handel
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Post #4 Ocena: 0

2009-10-23 21:37:45 (16 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #5 Ocena: 0

2009-10-23 22:18:30 (16 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

oczywuscie jeżeli mieszkanie jest z agencji to rozmawiasz tylko z nim, on kontaktuje się z właścicielem i daje ci odpowiedź.
Oni mają pewne widełki z góry do spuszczenia, jeżeli wytargują więcej to więcej zarobią, bo oni mają kasę z 3 źródeł.

1. pieniądze za sprawdzenie twojej wiarygodności, z tego co wiem kosztuje około 70 funtów, agencje w zależności od bezczelności kasują od 120 do 180 jedna raz nam zaśpiewała 250 od osoby! olaliśmy ta agencje.
2. prowizja za wynajęcie
3. prowizja za każdy miesiąc.
bywa że właściciele kończą na drugim etapie i wtedy po wynajęciu wszystko co sie dzieje w mieszkaniu załatwiasz z landrodem, a jak dalej prowadzi agencja to oni przysyłają ew fachowców.

Dlatego im więcej wytargują tym więcej zarobią, ale tak jak pisałem każdy miesiąc, każdy dzień to kasa w plecy.
i to ich słaby punk
No cóż po prostu tak jak wszędzie trzeba mówić że dom spoko jest, wiadomo ze nie ma co walić ceny powiedzmy z 1300 na 1000, bo to nie realne, ale warto zasugerować że nie jest źle, ale jednak troche za dużo i zapytać nie czekać aż on zdąży zapytać, ile są skłonni puścić, bo jak miniesz ten punk to on cie zapyta o to, a wtedy to on wie ile ty chcesz dać a nie ty ile on może spuścić.

Jak powiedzmy powie że z 1300 na 1250 to warto zapytać jeszcze o jedną 50tkę czasami się udaje, w sumie dla zabawy można o każdą dychę się targować, dycha na miesiąc to 120 na rok :)

dobrym pomysłem jest mieć ze sobą stertę wydrukowanych ofert ze zdjęciami domów, którą celowo troche wymiętą kładziesz na stole szukając dokumentów czy zapisując coś, oni wtedy widzą że jesteś przygotowany znasz ceny i rynek, i ze faktycznie być może masz wytargowany tańszy dom o podobnym standardzie.
Generalnie żadnej radości żadnych zachwytów, jeżeli zamierzasz zabrać ze sobą psa, to wcześniej sugeruje uwiązać mu ogon :-]
Jak się nie uda to trudno, albo szukasz dalej albo ma dla ciebie taką wartość i bierzesz ale nigdy nie napalać się i to zawsze, 50% handlu to "promocje" a jakoś nie widać by tyleż samo było bankrutów, czyż nie? :-]
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Richmond

Post #6 Ocena: 0

2009-10-24 00:07:41 (16 lat temu)

Richmond

Posty: 29595

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Ja stargowalam ponad 15% ceny wynajmu i jeszcze czekali na mnie ok 6 tygodni zanim wprowadzilam sie. Wszystko sie da, ale zalezy od okolicznosci, mieszkania itp. Jednego mieszkania to nawet nie zdazylam obejrzec, bo zeszlo z rynku dosc szybko. Powiedziano mi, ze 3 bedroom bardzo szybko schodza.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #7 Ocena: 0

2009-10-24 00:52:43 (16 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

no tak, ale ty brałaś zaraz po załamaniu rynku, ja to gdzie obecnie mieszkam brałem w szczycie tuż tuż przed załamaniem rynku i wtedy praktycznie o negocjacjach nie było mowy, a różnica zaledwie kilka tygodni :( jedynie co to przewidywania co było przyczyną naszych kłopotów w wynajęciu tego domu, po prostu nam nie ufali mimo że nie mieliśmy żadnych problemów finansowych.
Teraz można się targować, znacznie więcej jest mieszkań, niedawno mieli co prawda zwiększony ruch ale to było związane ze studenciakami. i nie dotyczyło obrzeży miasta.
że tak powiem ludzie są nienormalni płacąc 1500 funtów za 1bet flat ale cóż "wygoda" i "prestiż" np Putney :) wieżyc się nie che ale za taka kasę znajomy już wynajął flat, własciwie 2 flaty z 5ciu jakie zrobił w tym budynku, mimo że jeszcze nie jest skończona budowa mamy tam robić porządki przed 15 listopada :))))
nieźle co?
ja bym go nie chciał za 600, ba ! nawet za 500 8-)
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

alfer74

Post #8 Ocena: 0

2009-10-24 03:48:56 (16 lat temu)

alfer74

Posty: 1353

Mężczyzna

Z nami od: 29-05-2009

Skąd: londyn

Cytat:

2009-10-23 21:25:33, niucha007 napisał(a):
No juz nie denerwujcie sie tak, tylko napisalam ze sie troche tego boje;-)
ale z drugiej strony w londynie jest wiecej rabunkowych itp napasci i jest pod tym wzgledem nie bezpieczniej:-)
Mi sie marzy Potters Bar, tam jest napewno spokojnie:-]


Ja kiedys mieszkalem w High Barnet - to blisko juz do Potters Bar ale troche drozej. Metro tam tez dochodzi ( 6 strefa ), klimat malutkiego miasta zupelnie nie czuc Londynu... ja mialem dom a przed domem pole i rzeczke :-]

Od jakiegos czasu mieszkam jednak na poludniu na Wimbledonie, niestety musimy z narzeczona zmienic mieszkanie. Od kilku tygodni przyzwyczajalismy sie do faktu, ze 1 grudnia przeprowadzka ... az do dzis :-( Dzis agencja poinformowala nas, ze landlady z nowego domu stwierdzila, ze nei chce tam rodziny z malym dzieckiem. Caly temat przeprowadzki legl w gruzach. Wynegocjowana dobra cena, ladny dom, ogrodek itp... Wszystko juz robilismy pod ten nowy dom... :-( Pozostaje nam tylko szukac od jutra kolejnego domu...
inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

krakn

Post #9 Ocena: 0

2009-10-24 08:30:49 (16 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Q współczuje, aż się cisną niecenzuralne słowa na usta, o ile mogę zrozumieć że nie zgadzają się na zwierzaki, to ten argument aż mnie gotuje.
No nic podejrzewam ze prostacka wymówka, być może ktoś dał jej więcej.
Wierze że znajdziecie coś jeszcze fajniejszego!
trzymam kciuki z całych sił!
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

alfer74

Post #10 Ocena: 0

2009-10-24 08:55:08 (16 lat temu)

alfer74

Posty: 1353

Mężczyzna

Z nami od: 29-05-2009

Skąd: londyn

krakn, ty chyba tez jakos z naszych stron jestes ?
inzynier elektronik, specjalizuje sie w telefonii komorkowej, naprawiam i pomagam rozwiazywac wszelkie zwiazane z nia problemy - 07756957744

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Strona 5 z 8 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,