[ Ostatnio edytowany przez: monia121986 08-09-2009 10:28 ]
zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
Postów: 14 |
|
|---|---|
| monia121986 | Post #1 Ocena: 0 2009-09-08 10:28:28 (16 lat temu) |
 Posty: 146 
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: Londyn |
kto pomoze umowic na insurance number...nie znam jezyka a to konieczne przy rozmowie.....bede wdzieczna
[ Ostatnio edytowany przez: monia121986 08-09-2009 10:28 ] zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
|
|
|
|
| evasta4 | Post #2 Ocena: 0 2009-09-08 10:29:41 (16 lat temu) |
Posty: 1948
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Ale jak ma Ci ktos pomoc? Tylko Ty sama mozesz zadzwonic wlasciwie...
"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
|
|
|
| monia121986 | Post #3 Ocena: 0 2009-09-08 10:38:44 (16 lat temu) |
Posty: 146
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: Londyn |
tzn dokladnie chodzi o umowienie mojego meza....ja nr posiadam bo mnie umawial znajomy (niestety wyjechal z kraju)....a moj maz wtedy nie pracowal i nie mogl jego rowniez umowic....
zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
|
|
|
|
| monia121986 | Post #4 Ocena: 0 2009-09-08 10:40:07 (16 lat temu) |
Posty: 146
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: Londyn |
a niestety moj maz nie za bardzo garnie sie do zalatwiania takich rzeczy i wszystko jest na mojej glowie
 zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
|
|
|
|
| evasta4 | Post #5 Ocena: 0 2009-09-08 10:43:37 (16 lat temu) |
Posty: 1948
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Cytat: 2009-09-08 10:40:07, monia121986 napisał(a): a niestety moj maz nie za bardzo garnie sie do zalatwiania takich rzeczy i wszystko jest na mojej glowie
Rozumiem i wspolczuje  A moze zadzwon Ty w jego imieniu,niech on bedzie obok i powiedz,ze maz nie mowi po angielsku.."(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2009-09-08 10:49:14 (16 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| osinka17 | Post #7 Ocena: 0 2009-09-08 10:51:13 (16 lat temu) |
Posty: 543
Z nami od: 16-12-2008 Skąd: High Wycombe |
umawialam swojego meza, nie robili zadnych problemow, potem poszlam z nim na rozmowe, on tylko podpisal co mial podpisac i tyle
Pozdrawiam
|
|
|
|
| monia121986 | Post #8 Ocena: 0 2009-09-08 10:55:27 (16 lat temu) |
Posty: 146
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: Londyn |
dziekuje Wam wszystkim za zainteresowanie....
juz znalazlam osobe, ktora mi umowila meza... a tak dla sprostowania to jak mnie umawial znajomy to nie musialam byc przy nim (generalnie bylam ale nikt nie prosil mnie do tel) i tez paranoja bo poprosil tlumacza na spotkanie...a tam okazalo sie,ze bylam zdana tylko na siebie sama....ale dalam sobie rade 
pozdrawiam wszystkich zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
|
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2009-09-08 10:57:18 (16 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| monia121986 | Post #10 Ocena: 0 2009-09-08 10:57:56 (16 lat temu) |
Posty: 146
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: Londyn |
no to pewnie zalezy na kogo sie trafi
zyj tak zeby wstyd bylo opowiadac, za to przyjemnie wspominac...
|
|
|
|
Wczytuję dane...