Str 3 z 4 |
|
---|---|
grzes-24 | Post #1 Ocena: 0 2009-08-11 12:11:06 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
Uparłaś się tego lenistwa jak przysłowiowy osioł.
Po pierwsze to nie żaliłem się że "haruję" jak to nazwałaś, a po drugie gdybym byl leniwy to bym wogóle nie pracował, a po trzecie jak chcesz się kogoś uczepić to poszukaj sobie kogo innego. I właśnie dlatego że tak długo tu jesteś to już w piórka obrosłaś. Ciekawe czy taka mądra byłaś jak tylko tutaj przyjechałaś. |
Post #2 Ocena: 0 2009-08-11 12:13:26 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
grzes-24 | Post #3 Ocena: 0 2009-08-11 12:15:42 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
Dziękuję grazia za poparcie. Widzę, że nie wszyscy są tacy co kilka lat tutaj siedzą i poobrastali w piórka, jeszcze jest garstka polaków co swoim rodakom chce pomóc a nie tylko nabijać się i pogrążać.
Dziękuję |
Post #4 Ocena: 0 2009-08-11 12:33:14 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
grzes-24 | Post #5 Ocena: 0 2009-08-11 12:41:51 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
roza jezeli chodzi o godziny pracy to nie 50 a 60 tygodniowo, wiem ze sa tacy ktorzy pracuja wiecej. i nie zale sie ze tyle czy tyle "haruje" jak to nazwala jedna z poprzedniczek. Chodzi mi o porady i za nie również dziękuję.
W polsce dziecko niema uczulenia narazie na nic - co będzie tutaj się okaże. Również Tobie dziękuję za cenne porady odnośnie kosmetyków i pozdrawiam |
|
|
evasta4 | Post #6 Ocena: 0 2009-08-11 12:43:21 (16 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Nie ma sie co denerwowac i sobie dogryzac
![]() Rzeczywiscie wszystkie potrzebne rzeczy dla dzieciatka kupisz w marketach,maja tam specjalne dzialy tylko dla dzieci. Jesli o mnie chodzi to spora wiekszosc,jak pieluchy, jedzonko kupowalam np w Tesco, natomiast kosmetyki w Boots. pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: evasta4 11-08-2009 12:43 ] "(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
Black_Jack | Post #7 Ocena: 0 2009-08-11 12:52:29 (16 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Londyn |
grzes-24 - proponuje sie zapoznac -> http://www.google.com/intl/pl/help/features.html ... google nie boli... i jak to mawiaja: "Jeżeli czegoś nie ma w Google, to znaczy, że to coś nigdy nie istniało i nie istnieje" ...no chyba, ze ewentualnie w damskiej torebce
![]() |
refleksja | Post #8 Ocena: 0 2009-08-11 12:58:57 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-09-2008 Skąd: Londyn |
Nie siedzę tutaj kilku lat.
Nie poobrastałam w piórka, bo nie uważam bycia tutaj za nic nobilitującego. Przed przyjazdem zadaliśmy pytanie jednemu znajomemu ile potrzebujemy kasy na dwie osoby (żebysmy wiedzieli czy przyjmowac ofertę pracy czy nie). Powiedział, co powiedział (pisałam w innym wątku). Przyjęliśmy do wiadomości. Popszperałam na stronie Sainsburys sprawdzając mniej więcej ceny tego co jadamy... i ręce mi od tego nie odpadły. NIKT nie zrobi za nikogo kosztorysu. Jedyne, co może każde z nas zrobić to napisać ile mu np. schodzi miesięcznie na jedzenie, a i te kwoty będą bardzo różne, więc niezbyt miarodajne. Są pewne rzeczy, które trzeba (no inaczej się nie da) zrobić samemu! |
grzes-24 | Post #9 Ocena: 0 2009-08-11 13:03:23 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
refleksja czy ja ci kaze robić jakiś kosztorys? czy ja cię o to proszę? Przecież ja Tobie nie kazałem się wypowiadać i tyle
|
refleksja | Post #10 Ocena: 0 2009-08-11 13:08:56 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-09-2008 Skąd: Londyn |
Odnosiłam sie do jednego z postów, w którym ktoś stanął w Twojej obronie, że chcesz wiedzieć czy Ci wystarczy.
W nawiązaniu do tego mówię, że każdy się rządzi po swojemu i trudno jest cokolwiek za kogoś innego oszacować. Co do wypowiadania się. Zdaje się, że i Ty i ja jesteśmy na forum, więc mamy takie samo prawo do zabierania głosu. |