Str 2 z 2 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
_Steve_ |
Post #1 Ocena: 0 2009-03-12 19:42:32 (16 lat temu) |
 Posty: 1164
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Ja gasze swiatlo i budzi mnie ladujacy samolot co 30 sekund na Heatrow ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Czasami co 2-4 godziny jakis idiota na skuterze bez tlumika a za nim policja na sygnale. Raz w miesiacu helikopter wiszacy nad osiedlem tropiacy amatorow siania trawy w domu, albo innych wynalzakow.
Raz w tygodniu budzi mnie sen pod tytulem rent za mieszkanie i zakupy
Poza tym jest fajnie, ale jakbym mial prace na wsi to chetnie bym zalozyl kalosze i poszedl na pole, pojedzil rowerem po 'nigdzie', a nawet pokarmil swinie z rana :D
|
 
|
 
|
|
|
andyopole |
Post #2 Ocena: 0 2009-03-12 19:46:35 (16 lat temu) |
 Posty: 13627
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Zajefajnie! Maly szczegol, samoloty na Heathrow laduja srednio co 80 sekund. Policzone. Oczywiscie nie umniejsza to ani na jote atrakcyjnosci polozenia Twoej sypialni. [ Ostatnio edytowany przez: andyopole 12-03-2009 19:47 ]
|
 
|
 
|
|
metodyka |
Post #3 Ocena: 0 2009-03-12 19:51:09 (16 lat temu) |
 Posty: 1738
Konto zablokowane Z nami od: 29-01-2009 Skąd: London-Harrow |
oh jak ja bym chciala zeby mnie tak swiergocik ptaszkow budzil co rano,ale ciesze sie ze nie budzi mnie zaden samolot
zreszta co ja narzekam i tak mam cicho w porownaniu do innych rejonow,a trawnik tez mam w ogrodku ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) dziekuje Bogu ,mamie i tacie za to kim jestem ,choc nie jetem idealem
|
 
|
 |
|
andyopole |
Post #4 Ocena: 0 2009-03-12 19:56:30 (16 lat temu) |
 Posty: 13627
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
A ja mialem co dnia swiergot ptaszkow i huk samolotow z trzech polozonych niedaleko baz lotniczych: Lakenheath, Marham i Mildenhall. Na szczescie latali w godzinach pracy gdy mnie w domu nie bylo. Weekendy tez mieli wolne. Czasem niestety musieli pocwiczyc loty nocne, na szczescie rzadko.
|
 
|
 
|
|
_Steve_ |
Post #5 Ocena: 0 2009-03-12 20:00:46 (16 lat temu) |
 Posty: 1164
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Cytat:
2009-03-12 19:46:35, andyopole napisał(a):
Zajefajnie! Maly szczegol, samoloty na Heathrow laduja srednio co 80 sekund. Policzone. Oczywiscie nie umniejsza to ani na jote atrakcyjnosci polozenia Twoej sypialni. [ Ostatnio edytowany przez: <i>andyopole</i> 12-03-2009 19:47 ]
Ostatnio widzialem, ze z rana laduja na dwoch pasach jednoczesnie
|
 
|
 
|
|
|
andyopole |
Post #6 Ocena: 0 2009-03-12 20:05:16 (16 lat temu) |
 Posty: 13627
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2009-03-12 20:00:46, _Steve_ napisał(a):
Cytat:
2009-03-12 19:46:35, andyopole napisał(a):
Zajefajnie! Maly szczegol, samoloty na Heathrow laduja srednio co 80 sekund. Policzone. Oczywiscie nie umniejsza to ani na jote atrakcyjnosci polozenia Twoej sypialni. [ Ostatnio edytowany przez: <i>andyopole</i> 12-03-2009 19:47 ]
Ostatnio widzialem, ze z rana laduja na dwoch pasach jednoczesnie
Bardzo mozliwe. Na Heathrow sa trzy pasy, jeden pozostaje do startow a rano zlatuja sie transatlantyki i faktycznie moze sie robic zbyt dluga kolejka zlozona z latajacych nad M25 i czekajacych na pozwolenie ladowania dlatego dopuszcza sie do ladowania na dwoch pasach. Niedlugo wybuduja czwarty pas i wtedy dopiero bedzie jazda po bandzie.
|
 
|
 
|
|
metodyka |
Post #7 Ocena: 0 2009-03-12 20:09:15 (16 lat temu) |
 Posty: 1738
Konto zablokowane Z nami od: 29-01-2009 Skąd: London-Harrow |
Cytat:
2009-03-12 19:56:30, andyopole napisał(a):
Cytat:
2009-03-12 19:51:09, metodyka napisał(a):
oh jak ja bym chciala zeby mnie tak swiergocik ptaszkow budzil co rano,ale ciesze sie ze nie budzi mnie zaden samolot
zreszta co ja narzekam i tak mam cicho w porownaniu do innych rejonow,a trawnik tez mam w ogrodku ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
[/QUOTE
A ja mialem co dnia swiergot ptaszkow i huk samolotow z trzech polozonych niedaleko baz lotniczych: Lakenheath, Marham i Mildenhall. Na szczescie latali w godzinach pracy gdy mnie w domu nie bylo. Weekendy tez mieli wolne. Czasem niestety musieli pocwiczyc loty nocne, na szczescie rzadko.
andy to miales urozmaicenie
tylko pozazdroscic  dziekuje Bogu ,mamie i tacie za to kim jestem ,choc nie jetem idealem
|
 
|
 |
|
andyopole |
Post #8 Ocena: 0 2009-03-12 20:25:03 (16 lat temu) |
 Posty: 13627
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2009-03-12 20:09:15, metodyka napisał(a):
Cytat:
2009-03-12 19:56:30, andyopole napisał(a):
Cytat:
2009-03-12 19:51:09, metodyka napisał(a):
oh jak ja bym chciala zeby mnie tak swiergocik ptaszkow budzil co rano,ale ciesze sie ze nie budzi mnie zaden samolot
zreszta co ja narzekam i tak mam cicho w porownaniu do innych rejonow,a trawnik tez mam w ogrodku ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
[/QUOTE
A ja mialem co dnia swiergot ptaszkow i huk samolotow z trzech polozonych niedaleko baz lotniczych: Lakenheath, Marham i Mildenhall. Na szczescie latali w godzinach pracy gdy mnie w domu nie bylo. Weekendy tez mieli wolne. Czasem niestety musieli pocwiczyc loty nocne, na szczescie rzadko.
andy to miales urozmaicenie
tylko pozazdroscic
Owszem. A na przeprowadzke do londka i tak by mnie nikt nie namowil.
|
 
|
 
|
|
Adacymru |
Post #9 Ocena: 0 2009-03-12 23:23:58 (16 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2009-03-12 19:05:23, Bartek_74 napisał(a):
Bardzo dziękuję! Mniej więcej wiem co dalej robić
Cytat:
2009-03-11 22:55:12, krunschwitz napisał(a):
Masz pracę w Londynie,że chcesz się tu przenieść?
Nie, pracę mam kawałek od Londynu (bilet miesięczny około 200 funtów).
Może to racja - mieszkać blisko pracy... Ale właśnie wróciłem z biura i jak się zgasi światło, to można pomyśleć że człowiek umarł, zero światła i cisza, tylko jakieś ptaszysko wrzeszczy w ogródku.
Krotkie porownianie:
1. jak czesto jechac musisz po odwiedzajaca ciebie rodzine, czy znajomych na lotnisko?
2. jak czesto bedziesz musial dojezdzac do pracy z Londynu?
Z ekonomicznego punktu widzenia chyba taniej wyjdzie mieszkac blisko pracy, a te 200 funtow ktore wydasz na bilety (nie liczac czasu) na dojazdy, jak odlozysz, to nie jeden nocleg dla odmiany sobie mozesz zafundowac w Londynie.
Ale kazdy wybiera co lubi, ja myslalam, ze bardzo mi bedzie brakowac zycia metropolii, no i czasem brakuje, ale tylko czasem. Jak sie teskni, to "wsiasc do pociagu...." , ale powroty do domu sa najlepsze.
Ada
|
 
|
 |
|