Postów: 15 |
|
---|---|
nastazja_filipo | Post #1 Ocena: 0 2009-02-25 14:46:15 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-02-2009 |
witam
jak w temacie - szukam osoby pracującej w Londynie w biurze arch. która orientuje się w topografii, ze tak powiem, biur londyńskich i mogłaby udzielić mi odpowiedzi na kilka pytań. Planuję przyjazd do L za 2 miesiące i szukam wskazówek np. w jakiej dzielnicy się zatrzymać, gdzie jest najwięcej biur, jakiego typu itp. |
Post #2 Ocena: 0 2009-02-25 14:50:33 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
nastazja_filipo | Post #3 Ocena: 0 2009-02-25 15:47:48 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-02-2009 |
Gutekfiutek, bardzo mi miło że odpisałeś i dziękuję za troskę,
nie jestem 15letnim dzieckiem a kryzys to cykliczne zjawisko ekonomiczne, nic więcej szukam informacji o Londynie w róznych źródłach, nadal myślę że znajdzie się na forum ktoś równie życzliwy z mojej branży no i znający dość dobrze miasto. btw ciekawa rzecz - Horsham - znaleziska na terenie miasta sięgają mezolitu, miejsce to określa się niekiedy jako punkt, gdzie powstała kultura brytyjska, łał |
andyopole | Post #4 Ocena: 0 2009-02-25 16:03:59 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Moja znajoma, architekt z duzym stazem i dorobkiem (50+lat, znakomity angielski) probowala podobnie jak Ty z marszu znalezc prace w Londku. Nie udalo sie, a bylo to w 2005 roku, prosperity trwala w najlepsze. Nie zebym straszyl znam po prostu taki przypadek. W koncu przyjechala jesienia 2006 i probuje okrezna droga, ostatecznie wyladowala w jakims biurze daleeeko spokrewnionym z architektura. Zycze powodzenia.
|
Post #5 Ocena: 0 2009-02-25 16:09:22 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2009-02-25 16:24:10 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #7 Ocena: 0 2009-02-25 16:27:21 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
nastazja_filipo | Post #8 Ocena: 0 2009-02-25 17:27:05 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-02-2009 |
Andyopole - nie chcę zaczynać bezpłodnej dyskusji, tylko nadmienię że nie widzę takiej mozliwości aby super kompetentna, świetnie znająca język oraz soft branzowy osoba nie znalazła pracy w zawodzie w czasie boomu gospodarczego.
Wiadkuju - większość polskich mediów pisze że Polacy wracają z Wysp do kraju bo na Wyspach straszna bida, nie przestraszyłas się, nie masz czasem takich planów ? Gutekfiutek - z całym szacunkiem ale nie zamierzam podawać na publicznym forum prywatnych danych, powiem tylko że mam ponad 10letnie doświadczenie i pokaźne portfolio, zdaję sobie sprawę z ryzyka ale z powodów osobistych (oraz zawodowych) muszę je podjąć. Nie będzie to zresztą pierwszy mój wyjazd do pracy za granicę. Myślę że nikt z Was (z Nas ?) nie wyjechał z kraju bo miał taki chwilowy kaprys tylko była to trudna decyzja, możecie smiało załozyć że osoba pisząca na waszym forum takiego posta jak ja nie zrobiła tego w stylu 'co to dzis mamy ? - środa, aha jak środa to Londyn' Przepraszam za odrobinę ironii, nie zamierzam nikogo obrazać - domyslam się ze macie generalnie dobre intencje ostrzegając mnie ale czy naprawdę tak trudno zrozumieć że ktoś zadaje konkretne pytanie i nie oczekuje szczególnego wsparcia moralnego w tej ciężkiej chwili ? |
Post #9 Ocena: 0 2009-02-25 18:11:01 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
nastazja_filipo | Post #10 Ocena: 0 2009-02-25 19:47:09 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-02-2009 |
no cóż - krótko mówiąc masz sporo racji, muszę to przyznać
ale próbowałam szukać pracy przez agencje rok temu od maja 2008 niestety oferty jakie otrzymałam (dopiero propozycja interview a nie praca) wymagały natychmiastowego wyjazdu a tak mi się ułozyły sprawy że musiałam wszystko przełozyć o rok. Co do pokrywania kosztów - no nie jestem taka pewna, jest przecież kryzys a ja nie ubiegam się o posadę szefa banku inwestycyjnego tylko skromnego inżyniera Ale jak napisałam, masz sporo racji, pomyślę nad tym. |