Str 3 z 4 |
|
---|---|
_Steve_ | Post #1 Ocena: 0 2009-01-27 21:45:36 (15 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Tylko nie zapominajcie, ze potrzebna nam jest tam wiza, zeby legalnie pracowac - a nielegalnie to chyba tylko u Polakow
A z tymi wizami zaczyna byc coraz to trudniej. Znam pare przypadkow odmownych. |
sajmonik_wisbec | Post #2 Ocena: 0 2009-01-27 22:16:31 (15 lat temu) |
Z nami od: 28-12-2008 |
jakie wizy?pomylilo Ci sie moze z nowa zelandia?
to tez na N |
witek28w | Post #3 Ocena: 0 2009-01-27 22:29:12 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-12-2006 Skąd: Lethbridge,AB |
Cytat: 2009-01-27 22:16:31, sajmonik_wisbech napisał(a): jakie wizy?pomylilo Ci sie moze z nowa zelandia? to tez na N Potrzebne jest pozwolenie na pracę,a z tym nie ma większego problemu,rejestrujesz się jako poszukująca/cy pracy i dostajesz pozwolenie na pobyt,po znalezieniu pracy z automatu pozwolenie na pracę.Norwegia działa na prawach unijnych,choć do unii nie należy,chyba że skandynawskiej.A odmowy są najprawdopodobniej z powodu wcześniejszej pracy nielegalnej i nieuregulowaniu zobowiązań wobec króla po deporcie lub nałożeniu kary. I zszedł Bóg na ziemię i zobaczył pracę moją i był zadowolony , a usłyszawszy ile zarabiam usiadł i się rozpłakał.....Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.
|
evasta4 | Post #4 Ocena: 0 2009-01-27 23:21:29 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Cytat: 2009-01-27 22:29:12, witek28w napisał(a): Cytat: 2009-01-27 22:16:31, sajmonik_wisbech napisał(a): jakie wizy?pomylilo Ci sie moze z nowa zelandia? to tez na N Potrzebne jest pozwolenie na pracę,a z tym nie ma większego problemu,rejestrujesz się jako poszukująca/cy pracy i dostajesz pozwolenie na pobyt,po znalezieniu pracy z automatu pozwolenie na pracę.Norwegia działa na prawach unijnych,choć do unii nie należy,chyba że skandynawskiej.A odmowy są najprawdopodobniej z powodu wcześniejszej pracy nielegalnej i nieuregulowaniu zobowiązań wobec króla po deporcie lub nałożeniu kary. Nie do konca jest tak jak mowisz!!! Skad masz te info?Oczywiscie,zeby legalnie pracowac w Norwegii nalezy miec pozwolenie o prace.Ale zeby je zdobyc (np na policji) NALEZY miec zapewniona prace wczesniej!!!Innej opcji nie ma.Jesli masz potwierdzenie,ze ktos Cie przyjmie-nie ma problemuJesli natomiast tego nie masz,nie sadze by Ci je dano Druga rzecz to sporo obcokrajowcow pracuje tam na czarnoStety albo nie... Wczesniej kolega napisal,ze dostanie stawke 140 koron na godzine(bardzo duzo,co bedziesz robi?),zaskoczylam sie poniewaz wielu z nas,Polakow -jak sie dowiedzialam-jesli pracuje na legalu ma zazwyczaj 80-90koron,za nadgodziny rzeczywiscie czesto drugie tyle. Moj brat przy malowaniu domkow mial 100 na godzine. Jasne,pewnie zalezy to tez od okolicy,ale glownie od rodzaju wykonywanej pracy. Acha i jesli chodzi o prace,to ponoc nie jest latwo ja znalezc w Oslo "(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
jarek38exeter | Post #5 Ocena: 0 2009-01-28 09:49:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-03-2007 Skąd: exeter |
Cytat: 2009-01-27 23:21:29, evasta4 napisał(a): Cytat: 2009-01-27 22:29:12, witek28w napisał(a): Cytat: 2009-01-27 22:16:31, sajmonik_wisbech napisał(a): jakie wizy?pomylilo Ci sie moze z nowa zelandia? to tez na N Potrzebne jest pozwolenie na pracę,a z tym nie ma większego problemu,rejestrujesz się jako poszukująca/cy pracy i dostajesz pozwolenie na pobyt,po znalezieniu pracy z automatu pozwolenie na pracę.Norwegia działa na prawach unijnych,choć do unii nie należy,chyba że skandynawskiej.A odmowy są najprawdopodobniej z powodu wcześniejszej pracy nielegalnej i nieuregulowaniu zobowiązań wobec króla po deporcie lub nałożeniu kary. Nie do konca jest tak jak mowisz!!! Skad masz te info?Oczywiscie,zeby legalnie pracowac w Norwegii nalezy miec pozwolenie o prace.Ale zeby je zdobyc (np na policji) NALEZY miec zapewniona prace wczesniej!!!Innej opcji nie ma.Jesli masz potwierdzenie,ze ktos Cie przyjmie-nie ma problemuJesli natomiast tego nie masz,nie sadze by Ci je dano Druga rzecz to sporo obcokrajowcow pracuje tam na czarnoStety albo nie... Wczesniej kolega napisal,ze dostanie stawke 140 koron na godzine(bardzo duzo,co bedziesz robi?),zaskoczylam sie poniewaz wielu z nas,Polakow -jak sie dowiedzialam-jesli pracuje na legalu ma zazwyczaj 80-90koron,za nadgodziny rzeczywiscie czesto drugie tyle. Moj brat przy malowaniu domkow mial 100 na godzine. Jasne,pewnie zalezy to tez od okolicy,ale glownie od rodzaju wykonywanej pracy. Acha i jesli chodzi o prace,to ponoc nie jest latwo ja znalezc w Oslo [/QUOTE bede pracowal w piekarni jako piekarz-cukiernik |
|
|
jarek38exeter | Post #6 Ocena: 0 2009-01-28 09:51:11 (15 lat temu) |
Z nami od: 20-03-2007 Skąd: exeter |
zly wczesniejszy wpis
tak jak pisalem na poczatek 140 koron w zawodzie piekarz-cukiernik |
evasta4 | Post #7 Ocena: 0 2009-01-28 12:39:05 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Acha,jasne,nie doczytalamFajnie,zarobek naprawde spory,gratuluje i zycze powodzenia
"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
ciupek77 | Post #8 Ocena: 0 2009-01-28 13:48:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-03-2008 |
Co do zycia w Norwegii i kosztow z tym zwiazanych to trzeba by zaczac od jednego:gdzie mamy mieszkac.Na poludniu kraju ceny sa nizsze,ale i tak drogawo(o tanim piwie czy wodeczce mozna zapomniec),im dalej na polnoc tym drozej a juz za Trondheim naprawde drogo.Cen wam nie podam bo bylem tam ponad 3 lata temu wiec nie beda aktualne.Zakupy najlepiej robic w Rema 1000,a unikac sklepow takich jak Spaar,Coop bo drogo.Niektore rzeczy oplaca sie kupowac w sklepach sieci Europris,Lidl niestety wycofal sie z NO.....Co do pracy to mozna szukac na NAVie https://www.nav.no/sbl/stillingssok/enkelt.do (niestety po norwesku)trzeba uzyc jakiegos translatora.Mozna szukac tez szczescia przez Adecco.Sama praca dla Norwegow jest przyjemna,ale na wielka kariere sie nie nastawiajcie,bo oni wychodza z zalozenia ze lepsze stanowiska dla swoich(jak ktos ma inne zdanie to nie bede sie klocil).Na koniec dodam ze nauka jezyka raczej wyagana bo nie kazdy pracodawca chce osoby nie mowiace po norwesku(chociaz po angielsku niemal nie sposob sie nie dogadac).Ale jezyki sa tam dwa:na poludniu Bokmol-gdzies do Oslo,Wyzej na polnoc juz Nyenorsk.choc sa podobne to jednak sie roznia.Jak mi sie cos jeszcze przypomni to wrzuce jeszcze jakies info.Sam tez rozwazam powrot do Skandynawii....Aha przypomnialo mi sie jeszcze cos.Pracuje sie bodajze po 38godz/tyg a maksymalnie mozna w roku wyrobic cos circa 180 nadgodzin.Warto sobie to wziac do serca bo jak sie okaze ze ktos przekroczyl limit to maja prawo nie wydac pozwolenia na prace w kolejnym roku
|
witek28w | Post #9 Ocena: 0 2009-01-28 18:31:12 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-12-2006 Skąd: Lethbridge,AB |
Cytat: 2009-01-27 23:21:29, evasta4 napisał(a): Cytat: 2009-01-27 22:29:12, witek28w napisał(a): Cytat: 2009-01-27 22:16:31, sajmonik_wisbech napisał(a): jakie wizy?pomylilo Ci sie moze z nowa zelandia? to tez na N Potrzebne jest pozwolenie na pracę,a z tym nie ma większego problemu,rejestrujesz się jako poszukująca/cy pracy i dostajesz pozwolenie na pobyt,po znalezieniu pracy z automatu pozwolenie na pracę.Norwegia działa na prawach unijnych,choć do unii nie należy,chyba że skandynawskiej.A odmowy są najprawdopodobniej z powodu wcześniejszej pracy nielegalnej i nieuregulowaniu zobowiązań wobec króla po deporcie lub nałożeniu kary. Nie do konca jest tak jak mowisz!!! Skad masz te info?Oczywiscie,zeby legalnie pracowac w Norwegii nalezy miec pozwolenie o prace.Ale zeby je zdobyc (np na policji) NALEZY miec zapewniona prace wczesniej!!!Innej opcji nie ma.Jesli masz potwierdzenie,ze ktos Cie przyjmie-nie ma problemuJesli natomiast tego nie masz,nie sadze by Ci je dano Druga rzecz to sporo obcokrajowcow pracuje tam na czarnoStety albo nie... Wczesniej kolega napisal,ze dostanie stawke 140 koron na godzine(bardzo duzo,co bedziesz robi?),zaskoczylam sie poniewaz wielu z nas,Polakow -jak sie dowiedzialam-jesli pracuje na legalu ma zazwyczaj 80-90koron,za nadgodziny rzeczywiscie czesto drugie tyle. Moj brat przy malowaniu domkow mial 100 na godzine. Jasne,pewnie zalezy to tez od okolicy,ale glownie od rodzaju wykonywanej pracy. Acha i jesli chodzi o prace,to ponoc nie jest latwo ja znalezc w Oslo Napisałem że potrzebne jest pozwolenie na pobyt(w przypadku pobytu dłuższego niż 3 miesiące)które uzyskasz po rejestracji jako osoba poszukująca pracy,a pozwolenie na pracę - po jej znalezieniu. Co do pracy to w Oslo zawsze było ciężko,polaków,litwinów i innych maści było zawsze dużo,a po otwarciu granic jeszcze więcej.Najprościej o pracę chyba jak zawsze w budowlance. W Norwegii obowiązuje płaca minimalna,ale jest zróżnicowana dla poszczególnych branż np. w budowlance w grudniu stawki kształtowały się tak: -pracownik niewykwalifikowany(bez doświadczenia-NOK 125,50/h -pracownik wykwalifikowany - 134,75/h Jest to MINIMUM gwarantowane przez Norwegian Labour Inspection Authority.Osoby z zarobkami niższymi mogą dzwonić pod ten numer: (+47) 73 19 97 00 celem zgłoszenia takiej NIELEGALNEJ praktyki.(Kiedyś było to anonimowo-podawałeś dane pracodawcy i wpadała kontrola-potwierdzone zarzuty i pracodawca ma pozamiatane,a pracownicy wyrównanie za okres przepracowany po zaniżonych stawkach). Nie wiem jak się kształtują stawki w innych branżach. Nadgodziny są płatne 50%,natomiast święta 100%(o ile dobrze pamiętam również dotyczy to soboty) ciupek77 napisał "Co do zycia w Norwegii i kosztow z tym zwiazanych to trzeba by zaczac od jednego:gdzie mamy mieszkac.Na poludniu kraju ceny sa nizsze,ale i tak drogawo(o tanim piwie czy wodeczce mozna zapomniec),im dalej na polnoc tym drozej a juz za Trondheim naprawde drogo.Cen wam nie podam bo bylem tam ponad 3 lata temu wiec nie beda aktualne." Byłem tam jakoś tak jak kolega pisze,ale pamiętam to troszkę inaczej.Im dalej na północ poza Trondheim było coraz taniej,coraz mniej ludzi,coraz krótszy dzień i coraz niższe zarobki,na południu nie byłem więc nie wiem,ale Oslo i okolica to największe skupisko ludzi w Norwegii i tam jest definitywnie najdrożej,no porównywalne ceny (ale nie tak wysokie) są jeszcze na zachodnim wybrzeżu(okolice Stawanger i Bergen).Ale ręki nie dam uciąć,mogę się mylić. ciupek77 napisał "Pracuje sie bodajze po 38godz/tyg a maksymalnie mozna w roku wyrobic cos circa 180 nadgodzin.Warto sobie to wziac do serca bo jak sie okaze ze ktos przekroczyl limit to maja prawo nie wydac pozwolenia na prace w kolejnym roku.: I tu się całkowicie zgadzam,natomiast te 180h/rok można łatwo obejść,nie będę tu pisał jak,ale się da. [ Ostatnio edytowany przez: witek28w 28-01-2009 18:40 ] I zszedł Bóg na ziemię i zobaczył pracę moją i był zadowolony , a usłyszawszy ile zarabiam usiadł i się rozpłakał.....Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.
|
_Steve_ | Post #10 Ocena: 0 2009-01-28 20:09:19 (15 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Cytat: 2009-01-27 22:16:31, sajmonik_wisbech napisał(a): jakie wizy?pomylilo Ci sie moze z nowa zelandia? to tez na N Jak masz takie glupoty doradzac ludziom, to lepiej nic nie pisz Moja rodzina zyje w Norwegii wiec wiem co pisze. |