Postów: 16 |
|
---|---|
ashwood | Post #1 Ocena: 0 2008-10-21 14:06:10 (15 lat temu) |
Z nami od: 21-10-2008 |
mamy problem z kotkiem, wczoraj wieczorem znalezlismy naszego kotka za plotem u sasiada, biedaczek nie mogl sie podniesc,chyba ma przetracony caly kregoslup,nie moze chodzic i wyglada na to ze sam sobie tego nie zrobil,mamy sasiada z ktorym od jakiegos czasu mamy problemy,min.nie mozemy parkowac kolo wlasnego domu itp. widocznie nie pasowalo mu ze kot chodzil po jego ogrodku,podejrzewamy ze dostal jakias decha bo ogolnie jest caly zadnych obrazen zewnetrznych nie ma,biedny czolga sie od wczoraj i nie wiemy jak pomoc.chyba nie obejdzie sie bez weterynarza ale podejrzewamy najgorsze! polamany kregoslup.dzieciaki zrozpaczone, kotek jeszcze byl mlody bardzo fajniutki. pomozcie! co zrobic z takim zwyrodnialcem!! przecierz to chyba jest karane
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2008-10-21 14:19:26 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
To na co jeszcze czekacie, najpierw wet i ratowac kota, a nie czekac nie wiadomo na co....
Normalnie rece opadaja, jacy "milosnicy" kota.... od wczoraj sie meczy... Potem dopiero dalej myslec, pewnie niewiele da sie zrobic, skoro zwierzak bez opieki sie wloczy po okolicy. Tym bardziej, ze z sasiadem sie nie dogadujecie... |
KINGMASTERKA | Post #3 Ocena: 0 2008-10-21 14:35:32 (15 lat temu) |
Z nami od: 22-09-2008 Skąd: London |
..jesli wasz kotek chodzi do sasiada załatwiać swoje powinności ..coż sie dziwic sąsiadowi ..dlatego trzeba patrzeć i na ta drugą stronę..co prawda nie powinno się tak traktować zwierząt ale jak wiadomo kazdemu mogą poscić nerwy..
..jesli wam szkoda zwierzaka..poprostu zadbajcie aby chodził tylko po waszym ogródku i jak najszybciej do weterynarza..skoro sie meczy.. |
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2008-10-21 14:48:34 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Po wizycie u weterynarza proponuje kontakt z RSCPA i policja jesli macie otwarty konflikt z sasiadem.
Co to znaczy, ze nie mozecie parkowac przed domem? Carpe diem.
|
Post #5 Ocena: 0 2008-10-21 14:54:08 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
KINGMASTERKA | Post #6 Ocena: 0 2008-10-21 15:00:11 (15 lat temu) |
Z nami od: 22-09-2008 Skąd: London |
co ma parkowanie auta do wedrówek kota o ogródku..??
..nikt tu nikogo nie ocenia..ja raczej staram sie zrozumiec obie strony ...najgorzej w takiej sytuacji jest poszkodawny kotek ,ktory pewnie nie wie czemu dostal takie manto.. |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2008-10-21 15:25:02 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Zapytalam sie przy okazji o drugi problem wspomniany w poscie. Nie ma on nic wspolnego z kotem.
Carpe diem.
|
beata76 | Post #8 Ocena: 0 2008-10-21 15:33:02 (15 lat temu) |
Z nami od: 13-03-2007 Skąd: Londyn |
Kingmasterka Jak nauczyc kota chodzic tylko we wlasnym ogrodku??????Moze odsuniesz pomysl,bo to raczej nie realne.Piszesz coz sie dziwic sasiadowi ze polamal kotu kregoslup bo chodzil do niego do ogrodka,no coz mozna sie dziwic bo to tylko male bezbronne zwierzatko.Do mojego ogrodka tez przychodza i musialabym juz conajmniej 20 to zrobic
Kobieta piękna, lecz pozbawiona bystrości umysłu, nie daje kochankowi nic poza fizycznym delektowaniem się jej urodą. Brzydka, ale mądra może do tego stopnia rozkochać mężczyznę w swojej inteligencji, że nie pragnie on niczego ponadto.
|
KINGMASTERKA | Post #9 Ocena: 0 2008-10-21 16:22:35 (15 lat temu) |
Z nami od: 22-09-2008 Skąd: London |
...nie mam nic przeciwko kotu ..ale sama mialam problem z sasiada kotem i wiem co to znaczy ..poniewaz co dzien przed moim wejsciem do domu i pod oknem pokoju mialam taki zapach ,ze nie mozna bylo wytrzymac..juz nie mowiac o tym aby mozna bylo otworzyc okno..zreszta narzekali na to wszysdcy sasiedzi dookoła a włascicielka miala to gdzieś ,bo pod jej domem było czysto..
..co do ogródka...kazdy napewno dba o swoje mienie i jesli ktos mu to niszczy nie jest to przyjemne..dlatego trzeba szanować rowniez innych ..to ze nam to nie przeszkadza ,nie znaczy ,ze nie bedzie to przeszkadzało innym... ..jestem tego zdania...oczywiscie zwierzę poniekąd nie jest winne ,ze sie tak nauczyło ..raczej jest to wina właścicieli.. ..a jesli Tobie nie przeszkadzaja zwierzeta innych chodzące po Twoim ogródku ,nie znaczy ,ze kazdy ma takie zdanie.. |
SiwyZmc | Post #10 Ocena: 0 2008-10-21 16:47:48 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2008 Skąd: Polska |
RSPCA powinno napewno byc powiadomione....tutaj za wyrzadzenie krzywdy zwierzakowi dostaniesz wiekszy wyrok do odsiadki niz za podobne obrazenia na osobie. Jedyna sprawa ktora stoi po jego stronie to obywatelstwo...prawdopodobne ze Polaka odesla do domu z kwitkiem albo i bez. A co do kotka...to naprawde jest troche zastanawiajace na co czekasz skoro od dwoch dni sie meczy...najwyrazniej niezalezy Ci na kotku tak mocno!? Co do parkowania na podjezdzie...to smialo to robcie zeby tylko go wnerwic...a co sie bedzie napinal smierdziel jeden??
powodzenia |