" teraz serca mam dwa, smutki dwa
i miłość po kres, i radość do łez"
Str 2 z 5 |
|
|---|---|
| ktosktos | Post #1 Ocena: 0 2008-07-28 15:26:42 (16 lat temu) |
 Posty: 289 
Z nami od: 04-04-2008 |
O chęci wzięcia urlopu maciezynskiego trzeba poinformować pracodawcę nie później niż na 15 tygodni przez planowanym porodem.
" teraz serca mam dwa, smutki dwa
i miłość po kres, i radość do łez"
|
|
|
|
| agusia30 | Post #2 Ocena: 0 2008-07-28 17:01:06 (16 lat temu) |
 Posty: 290
Z nami od: 26-06-2008 Skąd: bristol |
trzeba poinformowac pracodawce najpozniej 15 tygodni przed planowana data porodu... najlepiej wczesniej w zaleznosci od wykonywanej pracy
a kobiete w ciazy mozna tutaj zwolnic....niestety 
|
|
|
|
| jola_ooo | Post #3 Ocena: 0 2008-07-28 19:26:00 (16 lat temu) |
 Posty: 62
Z nami od: 07-06-2008 Skąd: Bristol |
Jeszcze poszukam o tych zwolnieniach (w Polsce nie wolno)ale niezaleznie od tego jaki papier Cie wiąże z pracodawcą, ponad tym stoi prawo pracy i reguluje wszystko. Od momentu kiedy poinformowalas pracodawce o stanie błogosławionym MUSI zapewnic Ci "odpowiednie" warunki pracy. Wybierz sie do poloznej i przedstaw jaka jest sytuacja aby Ci wystawila stosowne oswiadczenie. Nikt Cie nie moze zmusic nawet do tego bys poszla na wczesniejsze macierzynskie. jezeli pracodawca uzna ze nie moze Ci zagwarantowac odpowiednich warunkow moze uda sie zalatwic L4 choc w UK ciezko z takim papierem (chyba ze sa ku temu przeslanki jak zagrozona ciaza itp.) Nie daj sie zbalamucic i zastraszyc, sad to ostatnia rzecz bo takie potyczki w twoim stanie nie sa wskazane, ale jesli trzeba bedzie to trudno. Twoj pracodawca na pewno zdaje sobie sprawe z tego ze w kulki leci wiec postaw sprawe jasno. Ponadto ja podpisywalam dokumenty (Assesment ... nie pamietam juz dokladnie) ze moja praca nie stanowi zagrozenia dla mnie i poczetego dziecka. I pamietaj, w tej sytuacji TY jestes gora a pracodawca nie moze zrobic nic wiecej anizeli pogratulowac i uczynic wszystko by wywiazac sie ze swych obowiazków.
[ Ostatnio edytowany przez: jola_ooo 28-07-2008 19:36 ] |
|
|
|
| nedieee | Post #4 Ocena: 0 2008-07-28 19:30:45 (16 lat temu) |
 Posty: 3734
Z nami od: 27-07-2008 Skąd: Londyn |
ironiqus jak juz pisalam ja nie menadzera tylko szefowa a menadzerowie sa na budowie i o ni nie wiedza ze jestem w ciazy bo nie moga jak by wiedzieli to by mi nie pozwolili pracowac. A z tego co wiem to moja szefowa mogla dac by mi lzejsza prace( np.ostatie sprztania, sa to czyste mieszkania, w ktorych wycierasz tylko kurze )a jak jej powiedzialam o ciazy powiedziala mi ze jak zacznie mi widac brzuch bede musiala skonczyc prace i jak mnie zwolni ide do sadu.Jeszcze jedna sprawa dotyczaca pracy jesli byla by w porzadku,np. moze mi dac prace u siebie w biurze zeby jej pomagac. Nie wiecej pieniedzy tylko lzejszej pracy bo jest ona dla mnie za ciezka,a z tego co sie dowiedzialam ona musi mi zapewnic prace odpowiedzia do mojego stanu do 15tyg przed porodem.Dziekuuje wszystkim za cenne informacje
"Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"
|
|
|
|
| nedieee | Post #5 Ocena: 0 2008-07-28 19:53:55 (16 lat temu) |
Posty: 3734
Z nami od: 27-07-2008 Skąd: Londyn |
Dziekuje slicznie jola_ooo za pomoc i za wsparce bardzo dziekuje i opowiem wszystko mojej poloznej
 "Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2008-07-28 20:08:16 (16 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| nedieee | Post #7 Ocena: 0 2008-07-28 21:22:52 (16 lat temu) |
Posty: 3734
Z nami od: 27-07-2008 Skąd: Londyn |
Powiem ci na jakiej zasadzie to dziala my pracujemy dla firmy gdzie moja szefowa wysyla nas na rozne budowy i chodzi mi o to ze na tych budowach tzn na zadnej nie wiedza ze jestem w ciazy jak by sie dowiedzieli sadze ze bymnie nie wpuscili na nia a moja szefowa uwierz miala by dla mnie duzo lzejsza prace chodzi o to ze jest strasznie zachlanna na kase a w dodatku czuje ze ona robi to po to abym nie wytrzymala i sama sie zwolnila.
"Radocha największa na świecie jest nie z bogactwa a z tego że żyjesz jak chcesz ......mam załoge co płynie i miłośc też : )"
|
|
|
|
| ciupek77 | Post #8 Ocena: 0 2008-07-28 22:18:08 (16 lat temu) |
Posty: 238 
Z nami od: 25-03-2008 |
Nadinee po pierwsze primo jako ciężarna w UK masz obowiązek przychodzić do pracy,a czy cokolwiek w niej zrobisz w ciągu dnia czy nie t już twoja sprawa.Nie ma takiego przepisu który by Cię zmusił do wykonywania pracy fizycznej.Nie zrób tego samego błędu co moja żona rok temu i nie siedź cicho,bo nie daj Boże jak ona stracisz dziecko!!!!!Nie wykonuj żadnej pracy która może zagrozić Twojej ciąży.O tym że należy Ci się krzesło w pracy nie wspomnę...Twoja szefowa,menadżer czy jak tam zwał tylko głupa pali,bo prawo zna doskonale.A jakby Cię (daj jej Boże)zwolniła to idź prosto do Citizen Advising Boureau i oni sami w twoim imieniu skierują sprawę do sądu.Spróbuj gdzieś znaleźć w necie jakie prawa Ci przysługują,a jak nie to jutro oproszę żonę to znajdzie i wkleję jakiegoś linka.Nie daj się!!!!!!jak tylko znajdziesz materiały na temat Twoich praw od razu wydrukuj i daj szefowej na wypadek jakby przypadkiem brytyjskiego prawa nie znała
|
|
|
|
| ciupek77 | Post #9 Ocena: 0 2008-07-28 22:33:09 (16 lat temu) |
Posty: 238
Z nami od: 25-03-2008 |
http://www.adviceguide.org.uk/index/life/employment/parental_rights_at_work.htm#Righttoworkinasafeen albo http://www.marchofdimes.com/pnhec/159_11488.asp http://www.workcover.nsw.gov.au/NR/rdonlyres/9DA0CA01-ED54-4748-AF0E-1130F4D70FB2/0/guide_pregnancy_693.pdf poczytaj sobie tu coś powinno być
|
|
|
|
| danka79 | Post #10 Ocena: 0 2008-07-28 22:41:40 (16 lat temu) |
Posty: 38
Z nami od: 01-07-2007 Skąd: brighton/kalisz |
agusia30 kto Ci takich bzdur nagadal ze tutaj ciezarna mozna zwolnic??????????????nie maja takiego prawa,od momentu zajscia w ciaze jestes 2 lata nietykalna,nic nie maja prawa Ci zrobic wrecz przeciwnie musza robic wszystko zebys czasem przez nich nie stracila tej ciazy bo wtedy maja problem
|
|
|
|
Wczytuję dane...