Dokladnie.Macie prawo i ..obowiazek sprawdzac termin waznosci...w XXI wieku-to juz nie powinno nikogo ani dziwic ani tym bardziej oburzac.Co by bylo ,gdybysmy podaly "cos takiego" dziecku?Nie wyobrazam sobie.
Obok mnie jest dosc spory polski sklep-wprawdzie prowadza go Hindusi-ale nie moge narzekac...sami pilnuja dat waznosci produktow,jak zbliza sie koniec waznosci ..tak ok. tygodnia wczesniej-przeceniaja towar i klada go na oddzielnych polkach.Jeszcze nie zdarzylo mi sie kupic czegos po terminie-a czesto tam goszcze.
...Jak latwo zapomniec,przekreslic swoj czas..
Jak latwo - w milczeniu pochylic twarz.. "