Str 4 z 6 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
magba |
Post #1 Ocena: 0 2008-03-25 09:53:09 (17 lat temu) |
 Posty: 782
Z nami od: 27-06-2007 Skąd: SW18 |
Cytat:
2008-03-24 23:33:32, Szczecinianin napisał(a):
Wreszcie gadacie jak moje tancerki, liczy się tylko kasa. Kobieta bez posagu to jak kamień u nogi, gołodupiec jak u Arabów na spacer z kozą może chodzić uczyć ją gotować. Te stado dobrych rad, rozwali każdy związek, brudy należy prac we własnym domu. Statystycznie 30% katolików rozwodzi się, ciekawość nowego partnera, przygody jest naturalną potrzebą na boku. Oziębłe kobitki to zmora każdego faceta, po klimakterium to mogiła. Cierpiętniczki dzieciak jak ma 18 lat idzie na swoje, zostajecie same, spacerki do kościoła nie zastąpią wam faceta, zapracowany szybciej umiera. Co tu gadać pruderia i zaściankowość? Porzucona nie szczekaj na swojego pana, bo tak nawet pies nie robi.
         .........Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi...............
|
 
|

 
|
|
|
krakn |
Post #2 Ocena: 0 2008-03-25 18:15:18 (17 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
szczecinianin, albo jesteś sfrustrowanym małolatem albo sfrustrowanym człowiekiem.
Wiadomo że w związkach bywa wina po jednej lub po drugiej stronie, albo w ogóle jest to kwestia tego ze ludzie nie pasują do siebie i nic na to nie poradzisz, ale dla mnie tańczy mój skarb a ty musisz płacić twoim tancerkom... na DVD współczuje.
Nie wiem dlaczego przypomniał mi się kawał,
siada facet z butelką jabola przed TV, włącza pornola, zaczyna się onanizować i mówi
- To Lubie wino kobity i sex Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|

  
|
|
anaemm |
Post #3 Ocena: 0 2008-03-25 20:08:58 (17 lat temu) |
 Posty: 75
Z nami od: 22-10-2006 |
[przesiaduje na forum, zeby byc miedzy Polakami, ktorzy nie wzbudzaja we mnie potrzeby klniecia... ba! ale to juz ktorys raz z kolei wychodze z siebie i staje obok. tlumacze sobie ze garnkowy jezyk mi zaszkodzi, a szczecinianinowi zrozumiec nie pomoze. Ja mam serdeczna, egoistyczna prosbe - czy mozecie zignorowac typy szczecinianin albo skora? co tam po odpowiedzi, nic to nie zmieni. I wracajac do wlasciwego tematu- Porzucona, dorzuce sie do poprzednikow, zabezpiecz sie. z uczuciami nigdy nic nie wiadoma, a jak bedziesz niezalezna od swojego meza, to bedziesz mogla rozmawiac z nim z tego samego poziomu, bedziesz mogla byc szczera w swoim wyborze. Udanego malzenstwa Ci zycze ana
|
 
|


|
|
daggerss |
Post #4 Ocena: 0 2008-03-30 07:18:18 (17 lat temu) |
 Posty: 888
Z nami od: 21-03-2008 Skąd: zaczarowana kraina |
jesli zrobil to raz to zrobi ponownie, bo wie ze wybaczysz skoro juz raz wybaczylas. I nie zapomnij ze pomysli, ze nie zostawisz go ze wzgledu na dziecko!!
|
 
|


|
|
porzucona |
Post #5 Ocena: 0 2008-03-30 20:17:23 (17 lat temu) |
 Posty: 3
Z nami od: 22-03-2008 |
kazdy z piszacych ma pewnie po czesci racje (pomijam tych, ktorzy pisza kompletnie nie na temat chyba zeby tylko cos dorzucic) w mojej sprawie. chce jednak sprobowac ostatni raz aby miec sama przed soba czyste konto. nie wiem czy wierze w triumf czy nie gdyz to nie ode mnie zalezy i nie do mnie nalezy tez ostatni czyn. jednak wole zalowac ewentualna kleske niz zalowac, ze nie zrobilam czegos co moglo pomoc. ciezka to sytuacja ze wzgledu na zazylosc jaka laczy mnie z mezem, nie jest to jakas przypadkowa osoba czy mi obojetna. dlatego tez nie jest mi wszystko jedno co robi, to jak to rani i jakie niesie konsekwencje. z drugiej strony zdarzaja sie chyba osoby, ktore potrafia zmienic sie na lepsze. nie wszyscy sa chyba przegrani i nieudaczni. chce wierzyc, ze maz do takich sie nie zalicza. wkrotce zmierzy sie z seksuologiem, ktorego widzimy jako pomocne narzedzie i chyba juz ostatnia deske ratunku. na koniec dodam, iz maz chce abysmy razem sie tam wybrali. wrecz nalega. nie wiem co o tym myslec. nie chce wszystkiego analizowac i szukac "tego czegos".
|
 
|

|
|
|
amelka |
Post #6 Ocena: 0 2008-03-31 15:12:56 (17 lat temu) |
 Posty: 28
Z nami od: 31-08-2007 Skąd: Lewes |
Ja kieys czytalam taki artykol na wp, o podobnych problemach, z punktu widzenia faceta, zobacz:
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,78524,4660458.html?as=1&ias=12&startsz=x
to jest ciekawe, mozesz sie zwrocic do nich o pomoc.
pozdrawiam
|
 
|

 
|
|
lidzia23 |
Post #7 Ocena: 0 2008-04-02 14:20:54 (17 lat temu) |
 Posty: 36
Z nami od: 14-03-2007 Skąd: Londyn |
porzucona pewnie nie jest ci latwo ale prawda jest taka masz dziecko i to si liczy a twoj maz...niech sobie radzi sam bo przeciez co to za facet ktory zostawia dziecko? ot tak?
pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: lidzia23 02-04-2008 14:32 ] Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem...
|
 
|

 
|
|
lidzia23 |
Post #8 Ocena: 0 2008-04-02 14:30:18 (17 lat temu) |
 Posty: 36
Z nami od: 14-03-2007 Skąd: Londyn |
Cytat:
2008-03-24 13:43:53, moniunia napisał(a):
szczecinianin ale z ciebie ch... kobieta ma problem a ty sobie jaja robisz. jak nie masz do powiedzenia nic na ten temat to po prostu nie pisz. mam nadzieje ze spotka cie w zyciu cos takiego po czym nie bedziesz mogl sie pozbierac a wtedy inni o poziomie inteligencji rownym twojemu beda cie jeszcze bardziej dolowac. wez pomysl zanim napiszesz nastepna inteligetna wypowiedz nie majaca zwiazku z tematem.
nie zycz drugiemu co Tobie nie mile..porzucona zycze Tobie powodzenia   Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem...
|
 
|

 
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2008-04-02 15:56:57 (17 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|

|
|
moniunia |
Post #10 Ocena: 0 2008-04-02 18:17:49 (17 lat temu) |
 Posty: 434
Z nami od: 16-02-2008 |
nie zycz drugiemu co Tobie nie mile..porzucona zycze Tobie powodzenia
wiesz, mnie juz to spotkalo a pan Szczecinianin daje komentarze nie na miejscu i wlasnie dlatego zycze mu zeby zobaczyl jak to jest kiedy zycie skopie ci tylek.
pozdrawiam.
|
 
|

|
|