Str 10 z 16 |
|
|---|---|
| gosian | Post #1 Ocena: 0 2009-02-02 09:47:20 (16 lat temu) |
 Posty: 9928 
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Tak zasypalo,ze loty z Poznania odwolane.Moja mama miala dzisaj przyleciec i ma przesuniety bilet dopiero na czwartek
 Mam nadzieje,ze do czwartku juz bedzie lepiej....Szkola moje córci otwarta jest...Ale przynajmniej dzieci (i nie tylko) maja radoche![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") [ Ostatnio edytowany przez: gosian 02-02-2009 09:48 ] Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| karolinab21 | Post #2 Ocena: 0 2009-02-02 09:49:10 (16 lat temu) |
 Posty: 103
Z nami od: 10-01-2009 Skąd: londyn |
ja sie bycze w domku i czekam na dalsze wiesci a moje kochanie tez wolal nie ryzykowac jazdy autem i poszedl do pracy piechtobusem
. wlasnie z nim przez tel rozmawialam i mowil ze cyrk na kolkach sie dzieje!ludzie wywracaja sie na rowerach, auta na drogach maja istna slizgawke bo nikt tu nie ma opon zimowek! my co prawda mamy wielosezonowki ale wolelismy nie ryzykowac tego ze ktos nas stuknie... szkoda auta [ Ostatnio edytowany przez: karolinab21 02-02-2009 09:50 ] |
|
|
|
| justin1976 | Post #3 Ocena: 0 2009-02-02 09:49:37 (16 lat temu) |
 Posty: 734
Z nami od: 05-06-2007 Skąd: Londyn/Croydon |
Mój mąż dojechał, ale wrócił po godzinie. Firma nieczynna. Córa do szkoły też nie poszła.... Mamy drugą niedziele... W sumie to takie milusie.... Zaraz idziemy lepić bałwana...
|
|
|
|
| Richmond | Post #4 Ocena: 0 2009-02-02 09:51:48 (16 lat temu) |
 Posty: 29599
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2009-02-02 09:38:32, Oqular napisał(a): Ja juz mialem sie do roboty szykowac a tu tel od szefowej - WOLNE  Nie ma to jak pracowac w councilu.
Moze "moj" council tez zamkniety to uzytkownicy nie beda zglaszac problemow, ale ja w sumie pracuje niezaleznie od nich. Ja z mezem pracujemy dzisiaj z domu czyli dotarcie do pracy to bylo przejscie do salonu do biurek Co prawda moj maz odbyl probe dojazdu do pracy, ale wrocil dosc szybko do domu ze stacji kolejowej.
O 7 rano za to wyskoczylam z aparatem na plener foto nad Tamiza. Jak wracalam o 9.00 to sporo ludzi juz krecilo sie, robili sobie zdjecia, bawili na sniegu itp. To wracam do "pracy". Carpe diem.
|
|
|
|
| anmi | Post #5 Ocena: 0 2009-02-02 10:01:26 (16 lat temu) |
 Posty: 584 
Z nami od: 26-03-2007 Skąd: Newark |
U mnie z sypialni taki widok
moja żona ma dzisiaj z kraju przylecieć Ciekawe czy lotu nie odwołają :-W:-W:-W
|
|
|
|
| |
|
| ASAMAX | Post #6 Ocena: 0 2009-02-02 10:08:44 (16 lat temu) |
Posty: 40
Z nami od: 15-05-2008 Skąd: READING |
u mnie tez snieg dzwonili z pracy ze mam wolne ,dzieci w polowie drogi do szkoly zawrocone ,maz dotarl do Londynu -co dla wszytkich bylo szokiem ( skorzystal z pociagu ) a w Londynie spacerkiem hahah
ciekawe o ktorej bedzie w domu ...pamietaj kim jestes ....
|
|
|
|
| walkor | Post #7 Ocena: 0 2009-02-02 10:14:34 (16 lat temu) |
 Posty: 202
Z nami od: 04-12-2008 Skąd: Sutton |
A tak wyglada u mnie. W sumie calkiem przyjemnie „Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. ... "
|
|
|
|
| krakn | Post #8 Ocena: 0 2009-02-02 10:46:47 (16 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2009-02-02 09:38:32, Oqular napisał(a): Ja juz mialem sie do roboty szykowac a tu tel od szefowej - WOLNE Nie ma to jak pracowac w councilu.
no właśnie, tu wolne a w Polsce gdy pada śnieg to spółdzielnie po nocach ludzi z domów wyciągają do odśnieżania, no ale tak to jest jak śnieg spadnie raz na 15 lat koło mojego domku 
Aby oglądnąć poranne Wiadomości trzeba było odśnieżyć antenę sat w ogrodzie.  Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| anmi | Post #9 Ocena: 0 2009-02-02 10:52:04 (16 lat temu) |
Posty: 584
Z nami od: 26-03-2007 Skąd: Newark |
palma w śniegu :D fajny widok
|
|
|
|
| karolinab21 | Post #10 Ocena: 0 2009-02-02 10:54:15 (16 lat temu) |
Posty: 103
Z nami od: 10-01-2009 Skąd: londyn |
sliczny widok
|
|
|
|
Wczytuję dane...