MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Kupno ziemi w Polsce ?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Str 2 z 7

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

terri007

Post #1 Ocena: 0

2007-09-29 10:11 (18 lat temu)

terri007

Posty: 145

Z nami od: 19-07-2007

vitek
>Ale autor wątka nic nie wspomina o kredycie, chce kupić nieruchomość za własne zapracowane pieniądze...
Ale jak ma polski paszport, to niestety polski US moze sie jego jeszcze doczepic. Nikt nie mowi, nie odradza zadnego kupna, tylko chcemy ludziom doradzic tego, zeby sie wszystkiego dowiedzieli zanim zaczna jakikolwiek process kupna.
Oczywiscie jak kupujesz cos za 10,000zlotych, to nikt sie nie doczepi, ale jak za 200 albo 300 tys. to chyba tak.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

lidands

Post #2 Ocena: 0

2007-09-29 10:31 (18 lat temu)

lidands

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2007-09-28 23:46, stokesay napisał(a):
Cytat:



Anglik nie musi sie rozliczac corocznie z US w Polsce

Oczywiscie, Anglik sie nie rozlicza, to by dopiero bylo. A czy wiecie, jak Anglik chce kupic dzialke w Polsce, to jakich foromalnosci musi dopelnic? Czy okres przejsciowy na wykup ziemi sie skonczyl, czy tez musieliby wykupic permity?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

terri007

Post #3 Ocena: 0

2007-09-29 10:51 (18 lat temu)

terri007

Posty: 145

Z nami od: 19-07-2007

Gdy ktos z ang. paszportem chce lupic ziemie to jeszcze musi sie starac o pozwolenie od wlasciwych organow panstwa. To maja zniesc -ale dopiero za pare lat.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

vitek

Post #4 Ocena: 0

2007-09-29 10:52 (18 lat temu)

vitek

Posty: 3922

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-06-2007

Skąd: Yorkshire

Cytat:

2007-09-29 10:11, terri007 napisał(a):
vitek
>Ale autor wątka nic nie wspomina o kredycie, chce kupić nieruchomość za własne zapracowane pieniądze...
Ale jak ma polski paszport, to niestety polski US moze sie jego jeszcze doczepic. Nikt nie mowi, nie odradza zadnego kupna, tylko chcemy ludziom doradzic tego, zeby sie wszystkiego dowiedzieli zanim zaczna jakikolwiek process kupna.
Oczywiscie jak kupujesz cos za 10,000zlotych, to nikt sie nie doczepi, ale jak za 200 albo 300 tys. to chyba tak.

Ja o chlebie, ty o niebie... pytałem chyba wyraźnie dlaczego fakt odbycia (lub nie) służby wojskowej miałby mieć jakikolwiek wpływ na kupno nieruchomości.

A skoro już tak straszysz tym strasznym urzędem skarbowym to skoro on mieszka za granicą (nieważne że ma polski paszport) to urząd może go sobie wzywać 1,000 razy, ciekawe gdzie to wezwanie wyślą, na adres jego ciotki?
The Mythbuster

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

terri007

Post #5 Ocena: 0

2007-09-29 11:15 (18 lat temu)

terri007

Posty: 145

Z nami od: 19-07-2007

2007-09-29 10:11, terri007 napisał(a):
vitek
>Ale autor wątka nic nie wspomina o kredycie, chce kupić nieruchomość za własne zapracowane pieniądze...


Ja o chlebie, ty o niebie... pytałem chyba wyraźnie dlaczego fakt odbycia (lub nie) służby wojskowej miałby mieć jakikolwiek wpływ na kupno nieruchomości.

A skoro już tak straszysz tym strasznym urzędem skarbowym to skoro on mieszka za granicą (nieważne że ma polski paszport) to urząd może go sobie wzywać 1,000 razy, ciekawe gdzie to wezwanie wyślą, na adres jego ciotki?


vitku-
Ja nie strasze o US - sama mialam do czynienia z innymi glupimi przepisami w Polsce-(ale to na inny watek).
O szluzbie wojskowej juz bylo wytlumaczone - to wiecej jak ktos sie stara o pozyczke.
Ale zalozly ze ma gotowke (zarobiona w UK) i chce po prostu cos kupic.
Wiem, ze jak osoba mieszka za granice (tu w UK) to US jego nigdy nie dosiegnie. Osoba moze tutaj sobie mieszkac do konca zycia.
To jest faktem i nikt tego nie zmieni.
Ale, jak ta osoba cos kupuje (ziemie, dzialke, mieszkanie, dom itp) w Polsce, to zakup tego moze nie byc wykonany do konca, albo nawet nie zarejestrowany w ks. wieczystej, zanim inne zaleglosci nie beda wytlumaczone. I o to mnie wlasnie chodzi.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

vitek

Post #6 Ocena: 0

2007-09-29 11:32 (18 lat temu)

vitek

Posty: 3922

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-06-2007

Skąd: Yorkshire

Chodzi cię o to że należności mogą ciążyć NA NIERUCHOMOŚCI, np. zaległy podatek gruntowy i wtedy trzeba je opłacić w momencie kupna (inaczej mówiąc kupujesz wraz z długami), natomiast nie ma to nic wspólnego z Anglią, podatkiem dochodowym, pochodzeniem pieniędzy itp. itd.
Jak ja uwielbiam te wasze teorie... :-):-D:-P
The Mythbuster

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

terri007

Post #7 Ocena: 0

2007-09-29 12:14 (18 lat temu)

terri007

Posty: 145

Z nami od: 19-07-2007

Cytat:

2007-09-29 11:32, vitek napisał(a):
Chodzi cię o to że należności mogą ciążyć NA NIERUCHOMOŚCI, np. zaległy podatek gruntowy natomiast nie ma to nic wspólnego z Anglią, podatkiem dochodowym, pochodzeniem pieniędzy itp. itd.
Jak ja uwielbiam te wasze teorie... :-):-D:-P


Nie, nie chodzi mi o zaleglosci z poprzednimi wlascicielami - to jest inna sprawa.
Chodzi tylko o to, ze kazdy adwokat/notariusz musi zglosic do odpowiedniego organu, ze ktos kupuje nieruchomosc, grunt za kwote powyzej (chyba) 30 tys zlotych. Sprawdze dokladnie jak bede w Polsce. Wtedy jak juz to zglosi, to moga sie zaczac cyrki. Tutaj jest caly sek tej sprawy.

Oczywiscie, jak wszyscy rozliczylismy sie z dochodow w UK (i podreslam) jak tylko mielismy ten obowiazek, to wszystko gra.
Jak dobrze rozumiem, to chyba tylko dochody zarobione w 2007 sa ok a wczesniejsze dochody to sie nie licza (i nikogo to nie obchodzi), od momentu od ktorego Polak w UK mial karte rezydenta podatkowego UK.
Sam fakt bycia w UK to nic, trzeba sie postarac i miec to na pismie.
Zycze milego i spokojnego dnia.
Kiedys, jak naprawde bedziesz chcial sie posmiac, (i moze nawet pos...) to opisze swoja historie z Polskimi urzedami.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

stokesay

Post #8 Ocena: 0

2007-09-29 12:56 (18 lat temu)

stokesay

Posty: 3008

Mężczyzna

Z nami od: 30-05-2007

Skąd: Wellingborough

Porywajacy dialog z (jak zwykle) Vitkiem w roli glownej ;-). Prosilbym jednak o udzielenie odpowiedzi zainteresowanemu na zadany temat kazdego kto ma w tej kwestii jakies doswiadczenie ;-)
Wielu guru mówi, żeby unikać złego towarzystwa, póki się nie jest Mistrzem

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer gadu-gadu

Post #9 Ocena: 0

2007-09-29 14:44 (18 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wadus77

Post #10 Ocena: 0

2007-09-29 21:57 (18 lat temu)

wadus77

Posty: 203

Z nami od: 24-09-2007

Cytat:

2007-09-28 15:57, xiv napisał(a):
sprawdź czy masz uregulowaną służbę wojskową - poważnie - io niezłych szopkach słyszałem


Tym przynajmniej nie musze sie przejmowac, przeniesiony do rezerwy,
czy potrzeba miec na to jakis dowod? np. ksiazeczke wojskowa ?




Cytat:

2007-09-28 16:59, mcdonesco napisał(a):
No hej! Działka budowlana, ziemia ( jaka orna, pod zabudowę, działka przemysłowa, ugór) no i gdzie , w jakim rejonie . Rozumiem ze chcesz coś kupić tzn. prawdopodobnie chcesz zinwestowac.Musisz sie trochę bardziej szczegółowo określić bo to dość rozlegle tematy. Podaj wieciej szczegółów i na pewno dobrze ludzie Ci podpowiedzą i wskażą drogę.


To powiem tak, dzialka z przeznaczeniem pod budowe domu.
Rejon Kujawsko Pomorski (mozliwe jak najblizej Torunia)

Wielkosc dzialki min 800 mkw ( ile nie bedzie to waska dzialka a raczej w ksztalcie kwadratu)

Szukam tez dzialki raczej z mediami (woda, prad, gaz), aby pozniej nie wpasc w niewiadomo jakie koszty, jak np. przekopy pod droga itp.




Cytat:

2007-09-28 23:46, stokesay napisał(a):
Mysle ze kazdy Polak powinien sie obawiac podatkow i polskiego US, zwlaszcza tych sprzed 2007...chyba ze ktos przyjezdzajac do Anglii zostal jej rezydentem (czyli przeniosl WSZYSTKIE funkcje zyciowe do UK)... Anglik nie musi sie rozliczac corocznie z US w Polsce


O pisemne potwierdzienie rezydencji podatkowej staralem sie po okolo 6-8 m-cach pobytu w UK (ok 2.5 roku temu) O status rezudenta ubiegalem sie po okolo 2 legalnie przepracowanych latach mam ta smieszna niebieska ksiazeczke juz od roku.

Czy to moze byc dowodem dla US, ze nie mieszkam w Polsce, i podjalem kroki aby na stale osiedlic sie w UK?

Jak myslicie jak mozna to zinterpretowac? wiadomo podczas pierwszego 2004 roku pobytu ciezko bylo udowodnic cokoliwek, moznabylo jedynie wyslac dokument p80 do IR z prosba o pisemne potwierdzenie rezydencji podatkowej (czyli ze angielski US w celach podatkowych traktuje nas jako rezydentow), zalozyc telefon z BT na swoje nazwisko z kontraktem rocznym itp itd. Pozniej pojawia sie opcja po 12 m-cach rezydentury UK, czyli juz troche lepiej bo mozemy udowodnic, ze podjelismy kroki o staranie sie brytyjskiego obywatelstwa.

No ale na tym moja wiedza sie konczy. Tera proste pytanie, Jezeli nawet mielismy zamiar na stale zamieszkac w UK, nie bylo chyba zbyt duzej mozliwosci udowodnic to w pierwszym roku pobytu w UK? wobec czego ciezko byloby nam przekonac US, ale po drugmim roku juz latwiej.

No to ciekawy jestem wobec tego, jak US potraktowalby kogos kto zamieszka naprwade na stale w UK, a zostal zmuszony do placenia podatkow? a powiedzmy po 6 latach pobytu w UK bedzie sie ubiegal, poczym przypuscmy dostanie, brytyjski paszport.

To co od teraz jest to Brytyjczyk mieszkajacy gdzie? w Polsce? i dlatego musial placic podatek za lata 2004-2006 ? albo inaczej, czy w tych latach mial mniejsza wole pozostania na stale w UK niz teraz gdy staral sie i otrzymal brytyjski paszport? Przeciez wlasnie teraz wszystkie znaki na ziemi i na niebie pokazuja, ze mowil prawde.

No i chyba najwazniejsze pytanie: A co jezeli sie nie ujawnil w tych wczesniej wspomnianych latach (przestepstwa nie popelnil poniewaz nie mial w tedy tak samo jak obecnie zadnych silnych powiazan ekonomicznych i jakie tam sa jeszcze w definicji centrum zainteresowan zyciowych w Polsce)

Jedyne czego nie zrobil nie zglosil sie do US w sprawie interpretacji swojej sytuacji podatkowej (czy nie zlozyl NIP-3 (nie wiem czy to jest obowiazkowe wlasnie) ). Jezeli taki czlowiek(przyjmijmy nie musialby rozliczac sie z dochodow w PL) nie ujawnil sie, a teraz kupujac ziemie zostanie przeswietlony, czy taka osoba moze miec jakies problemy, komplikacje z polskim US?

Pytanie tez, co wystarczy aby US uznal, ze nasze miejsce zamieszkania jest w UK? bo wlasnie takie zdanie wypowiedziane przez kierownika US i potwierdzone na pismie jest zwolnieniem z rozliczania sie dochodow angielskich w Polsce.

Nie musze dodawac, ze sprawe rozliczenia dochodu w Anglii pozostawilem tylko w UK. Czy jest jakis obowiazek (powtarzam obowiazek) zglaszania sie w polskim US, i powiadamiania ich o swoich dochodach nawet jezeli nie powinny byc onne opodatkowane w PL? Co jeli ktos tego nie zrobil a US prawdopodobnie uznalby, ze nie musialby rozliczac sie w Polsce?


Co jezeli np. przesiedze 6 lat i sprawa sie przedawni? US ma 5 lat na weryfikacje naszych zeznan poznej sprawa laduje w koszu.

No i na koniec przyjmijmy fikcyjna sytuacjie, ktos wyjezdza do UK w 2007 roku, do chwili obecnej zaoszczedzil sobie powiedzmy 50 tys GBP, teraz chce kupic ziemie w PL? wg nowej ustawy o podwojnum opodatkowaniu nie musi sie rozliczac z dochodow w UK. Ale przeciez tak naprawde to ten kto siedzi tutaj np. od 2004 jest bardziej zwiazany z Anglia a jemu




Cytat:

2007-09-29 01:07, vitek napisał(a):
Ale autor wątka nic nie wspomina o kredycie, chce kupić nieruchomość za własne zapracowane pieniądze...


Dokladnie, kretydu nie rozwazam





Cytat:

2007-09-29 10:11, terri007 napisał(a):
vitek
>Ale autor wątka nic nie wspomina o kredycie, chce kupić nieruchomość za własne zapracowane pieniądze...
Ale jak ma polski paszport, to niestety polski US moze sie jego jeszcze doczepic. Nikt nie mowi, nie odradza zadnego kupna, tylko chcemy ludziom doradzic tego, zeby sie wszystkiego dowiedzieli zanim zaczna jakikolwiek process kupna.
Oczywiscie jak kupujesz cos za 10,000zlotych, to nikt sie nie doczepi, ale jak za 200 albo 300 tys. to chyba tak.


Chmm chodzi Ci tutaj o to, ze US bedzie chcial sprawdzic zrodlo pieniedzy, za ktore chce sie kupic dzialke?

Doczepi? Co przez to rozumiesz?

uzna Cie za ukrywajacego swoje dochody (za co moze gozic jakas kara?)

uzna Cie za ukrywajacego dochody i zaleglego z podatkiem za te dochody ? + kara )

Uzna Cie za ukrywajacego dochody pomimo tego, ze nie musialbys sie rozliczac? i tez za to jest jakas kara?)

Nie wiem moze sa jeszcze jakies inne opcje ale na razie mi nie przychodza do glowy ?




Cytat:

2007-09-29 11:15, terri007 napisał(a):
2007-09-29 10:11, terri007 napisał(a):
vitek
>Ale autor wątka nic nie wspomina o kredycie, chce kupić nieruchomość za własne zapracowane pieniądze...


Ja o chlebie, ty o niebie... pytałem chyba wyraźnie dlaczego fakt odbycia (lub nie) służby wojskowej miałby mieć jakikolwiek wpływ na kupno nieruchomości.

A skoro już tak straszysz tym strasznym urzędem skarbowym to skoro on mieszka za granicą (nieważne że ma polski paszport) to urząd może go sobie wzywać 1,000 razy, ciekawe gdzie to wezwanie wyślą, na adres jego ciotki?


vitku-
Ja nie strasze o US - sama mialam do czynienia z innymi glupimi przepisami w Polsce-(ale to na inny watek).
O szluzbie wojskowej juz bylo wytlumaczone - to wiecej jak ktos sie stara o pozyczke.
Ale zalozly ze ma gotowke (zarobiona w UK) i chce po prostu cos kupic.
Wiem, ze jak osoba mieszka za granice (tu w UK) to US jego nigdy nie dosiegnie. Osoba moze tutaj sobie mieszkac do konca zycia.
To jest faktem i nikt tego nie zmieni.
Ale, jak ta osoba cos kupuje (ziemie, dzialke, mieszkanie, dom itp) w Polsce, to zakup tego moze nie byc wykonany do konca, albo nawet nie zarejestrowany w ks. wieczystej, zanim inne zaleglosci nie beda wytlumaczone. I o to mnie wlasnie chodzi.




Czyli po prostu, chodzi tu o to, ze US sprawdza czy mozemy sobie kupic ziemie, jezeli ma dziure w latach naszego pobytu w UK np. 2004-2007 poprosi o wyjasnienie, wtedy my musimy podac zrodla dochodu, a wtedy US kombinuje czy nie powinnismy rozliczyc sie za ktores z tych lat w polskim US, jezeli tak to:

1)mozemy wyrazic czynny zal (przyznajemy sie do winy)- US moze potraktowac nas lagoniej (czyli zalegly podatek + jakas tam kara za zwloke)

2)stac twarto, ze nie rozliczalismy sie poniewaz nie musielismy- wtedy to US bada wszystkie okolicznosci jezeli zinterpretuje to na nasza niekorzysc to: MUSIMY ZAPLACIC ZALEGLY PODATEK + KARA ZA UTAJONE DOCHODY 70%UZYSKANEGO PRZYCHODU, JEZELI KWOTA JEST BARDZO DUZA GROZI NAM NAWET DO KILKU LAT WIEZIENIA.

3)stac twarto, ze nie rozliczalismy sie poniewaz nie musielismy- US zgadza sie znami dostaniemy jeszcze nawet to na pismie i mozemy juz spac spokojnie







[ Ostatnio edytowany przez: wadus77 29-09-2007 22:00 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,