Gofry maja to do siebie że zawierają cukier, a cukier gdy się karmelizuje to ładnie pachnie na dużym obszarze.
Więc tutaj działa to lepiej niż krztkliwa reklama, do tego gofry podane z kolorowymi owocami na białej śmietanie to będzie powodowało że ludzie zechcą to jeść już oczami.
Problem jest inny, do tego musi być bardzo duży przepływ osób, bo cena wynajmu pomieszczenia i podatku za niego są ogromne zazwyczaj.
Takie gofry to fajna sprawa jako dodatek do jakiejś cukierni, ale sake w sobie to hm może na carboots? Co do cen.
Węgrzy sprzedają swoje coś jak by pączki, po 2~2,5 funta. Wiec nie mało i nawet nieźle im to schodzi. Sam kupiłem ze dwa razy. Wg mnie troszkę przesadzili z ceną, gdyby była ciut niższa to częściej bym się przekonał swoje łasuchostwo hihi że raz się żyje.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.