Str 3 z 4 |
|
|---|---|
| ie2ox4-b | Post #1 Ocena: 0 2015-11-21 12:44:29 (10 lat temu) |
 Posty: 3591 
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Jesteś pewny że z polskiej mąki i wyrabiany na miejscu? Bo bywają podróby, z mrożonego ciasta.
|
|
|
|
| zuczek2246 | Post #2 Ocena: 0 2015-11-21 17:42:47 (10 lat temu) |
Posty: 1422
Z nami od: 24-07-2015 Skąd: City |
Tak jak piszą krakn i camilius szczegóły decydują o tym , czy sklep będzie zarabiał pieniądze.
U nas są dwa typowo polskie sklepy i kupywałem z żoną w obydwu , ale odkąd wprowadzili duży ciepły smakujący jak za dobrych lat w Polsce , prosto z piekarni produkowany 20 lat temu chleb, to jedziemy po ten chleb a przy okazji robi się wszystkie zakupy. Dzięki temu chlebowi takich jak my jest więcej ludzi i mają większy utarg a drugi sklep traci. Jak ktoś wcześniej napisał przydałby się też w pobliżu parking , żeby nie gnać z torbami nie wiadomo gdzie do samochodu. Miła , ładna obsługa też robi swoje. Szczegóły mogą decydować o powodzeniu w tym biznesie. Powodzenia  [ Ostatnio edytowany przez: zuczek2246 21-11-2015 17:44 ] |
|
|
|
| WhiteDaisy | Post #3 Ocena: 0 2015-11-21 18:18:25 (10 lat temu) |
Posty: 369 
Z nami od: 31-03-2012 Skąd: Reading |
Cytat: 2015-11-21 12:19:53, WybitnieWrednyWerdew napisał(a): Parę dni temu zajrzałem do tego sklepu. Szyld, a i owszem. A w środku 
Połowa to typowy "kornerszop" a drugie pół to regały zawalone towarami z nad wisły i okolic. Wygląda to na aspiracje do "dużego" sklepu, bo niby jak w Tesco 3metry kartonów z tym samym sokiem albo makaronem. Wygląd jak w sklepach "wielkopowierzchniowych" a regały ustawione tak ciasno że minąć się trudno. A zapomnij żeby przejść, jak "mamuśka" z wózkiem rozmiaru XXXXL stanie i wybiera soczki. Lokalizacja typowa dla "lokalsów" Bo zaparkować to graniczy z cudem. Zapomniałem dodać. Na tej ulicy jest kilka sklepów oferujących ten sam towar. No niby jakoś prosperują
Reading i sama Oxford Rd. to masakra z polskimi sklepami. Ja czasami wole wiecej zaplacic za produkt, a zrobic zakupy w ladnym i przestronnym sklepie. W wiekszosci z nich obsluga jest do d...y, jakby byla tam za kare, a i sam sklep wyglada jak po przejsciu tajfuna. Ostatnio pani ekspedientka nabila mi dodatkowo parowki na paragon, mimo ze ja tego typu rzeczy nie kupuje. Paragonow nigdy nie sprawdzam. Dopiero kasjerka przy kasie mnie oswiecila, ze parowek zapomnialam zabrac! [ Ostatnio edytowany przez: WhiteDaisy 21-11-2015 18:19 ] Kto zapomni o swoich korzeniach ten spędzi życie w cieniu obcych drzew.
|
|
|
|
| krakn | Post #4 Ocena: 0 2015-11-21 18:21:48 (10 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2015-11-21 12:44:29, ie2ox4-b napisał(a): Jesteś pewny że z polskiej mąki i wyrabiany na miejscu? Bo bywają podróby, z mrożonego ciasta. mam 2 klientów Anglików, co mają "polskie" piekarnie, a tak na prawdę to tylko walą etykiety ) Ale faktycznie pieką go Polacy.
Jeden jest taki sobie nie dużo, ale dodają mąki sojowej przypomina tzw chleb Krakowski, drugi nawet bardzo dobry przypomina chleb wiejski, góralski. Gruba skórka pycha. W sklepach różnie, faktycznie często pieką z mrożonego, albo po prostu schłodzonego ciasta. Czasami to wystarczy. codziennie dowożone jest ileś tam kawałków ciasta, przy +5 ciasto nie rośnie. A w piekarni Robiony jest na miejscu jak najbardziej z mąki w mieszalnikach. Widziałem zaplecze gdy wchodziłem do pomieszczeń piętro wyżej . Gorący chleb jest rozwożony na cały Kent nawet 2 razy dziennie, przynajmniej tak było nie wiem jak teraz, bo nie pytałem. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| Martynella | Post #5 Ocena: 0 2015-11-21 19:38:38 (10 lat temu) |
Posty: 6
Z nami od: 19-11-2015 Skąd: Bristol |
Panie WybitnieWrednyW, Pana intuicja jest zadziwiająca. Ze stuprocentową pewnością napiszę Panu, że nie wie Pan, o którym sklepie mowa. Specjalnie wprowadziłam inną lokalizację w swoim profilu, żeby ludziom takim jak Pan, którym zachce się zgaduj-zgaduli, dać szansę na dobrą zabawę
Pozdrawiam słonecznie [ Ostatnio edytowany przez: Martynella 21-11-2015 19:43 ] |
|
|
|
| |
|
| WybitnieWrednyW | Post #6 Ocena: 0 2015-11-21 19:48:34 (10 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2015-11-21 19:38:38, Martynella napisał(a): Panie WybitnieWrednyW, Pana intuicja jest zadziwiająca. Ze stuprocentową pewnością napiszę Panu, że nie wie Pan, o którym sklepie mowa. Specjalnie wprowadziłam inną lokalizację w swoim profilu, żeby ludziom takim jak Pan, którym zachce się zgaduj-zgaduli, dać szansę zaistnieć.
Pozdrawiam słonecznie
Szczerze?! nie mam pojęcia o co ci chodzi 
Zainteresowanie lokalizacją - zero Agresywność - też zero ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Ale gratulacje za zdolności szpiegowskie, ukrywanie zagadnień i podawanie fałszywych danych. Ja podałem sklep w Reading'u, bo tam wszedłem (na 3minuty) Mogę podać kilka lokalizacji w Londynie, bo też znam. Ale to nie oznacza że coś sugeruję
A już na pewno, nie znam sklepów w Bristolu  [ Ostatnio edytowany przez: WybitnieWrednyWerdew 21-11-2015 19:49 ] |
|
|
|
| Martynella | Post #7 Ocena: 0 2015-11-21 19:57:49 (10 lat temu) |
Posty: 6
Z nami od: 19-11-2015 Skąd: Bristol |
Nie kliknęłam w link odsyłający, myślałam, że to pomyłka i że w jakiś sposób Pan mnie atakuje (napisałam o tym, że mam doświadczenie w pracy w małym sklepie, myślałam, że wytypował Pan jakiś sklep z Bristolu), ale Pana wyjaśnienie zmienia postać rzeczy. Biała flaga i proszę mi wybaczyć
Swoją drogą, WybitnieWrednyW też nie jest przecież Pana imieniem i nazwiskiem, więc hmmm... fałszywe dane? Eeee, chyba nie Nie ma Pan wprowadzonej żadnej lokalizacji, hm, utajnienie danych? Żarcik. To przeciez forum, a nie instytucja urzędowa Pozdrowienia![ Ostatnio edytowany przez: Martynella 21-11-2015 20:07 ] |
|
|
|
| WybitnieWrednyW | Post #8 Ocena: 0 2015-11-21 20:16:22 (10 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Wzruszyłem się strasznie
A jak już będziesz miała (czego życzę z całego serca) swój wymarzony sklep, zadbaj o odpowiedni zasób drobnych i szkolenie personelu. Żeby NIGDY nie prosili o końcówkę. Całe szczęście bardzo rzadko zaglądamy do takich sklepówm, ale za to zawsze pytają o drobne i końcówkę. ![:-M]](modules/Forum/images/smiles/devil.gif ":-M]")
|
|
|
|
| kruuuu | Post #9 Ocena: 0 2015-11-21 20:34:13 (10 lat temu) |
Posty: 379
Z nami od: 11-10-2015 Skąd: Newcastle |
to nawyki z Polski, przecież jak się powie ze nie ma to i tak wydają o dziwo tyle co muszą. To takie polskie 'how are you' haha
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2015-11-21 20:56:51 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...