MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Polski sklep w UK - gdzie

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Str 2 z 4

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

SweetLiar

Post #1 Ocena: 0

2015-11-20 11:20:18 (10 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10992

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Cytat:

2015-11-20 05:40:44, predatorstopa napisał(a):
Dokladnie tak jak pisze Ada a wiekszy sklep to wieksze koszta produkty droższe więc wybiorą mniejszy sklep

A właśnie, że nieprawda, co pójdę do małego sklepu to przepłacam, ale czasami muszę.
W Londynie cały czas powstają nowe sklepy i trend zauważyłam taki, że zamykane są te małe otwarte 10, a nawet 20 lat temu. Ludzie lubią mieć wybór, duży dostęp do towarów i raczej kupować wszystko w jednym miejscu, a nie w trzech czy pięciu.
W dzielnicy gdzie pracuję od kilku lat funkcjonuje mały polski sklep, różnica w cenie gazety to £1, innych produktów nawet kilka £ w porównaniu z dużym sklepem, a obok są też hinduskie z polskimi rzeczami i niedawno ktoś otworzył kolejny polski sklep, ale duży, fajny z polskimi wypiekami, ciasta, torty, kupują tam mieszkańcy dzielnicy nie tylko Polacy. I dni tego małego sklepu są policzone bo każdy idzie do większego.
Nie prawdą jest, że ludzie znaleźli odpowiedniki tutejsze bo raczej trudno znaleźć angielski odpowiednik majonezu kieleckiego, ogórków kiszonych, flaków mrożonych, śledzia po wiejsku i wielu innych rzeczy.





Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andypolo

Post #2 Ocena: 0

2015-11-20 11:21:19 (10 lat temu)

andypolo

Posty: 2980

Mężczyzna

Z nami od: 27-03-2010

Skąd: C-L-S

W tak dużym mieście jak Newcastle upon Tyne są tylko dwa polskie sklepy i dwie małe polskie jadłodajnie. Nie wiem co jest z tym miastem ale te polskie biznesy padają. Przecież tu wielu Polaków mieszka.
Newton Aycliffe - to siedlisko Polaków i żadnego polskiego sklepu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #3 Ocena: 0

2015-11-20 11:34:20 (10 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Być może to kwestia kosztów wynajmu lokalu, nieprzygotowaa wiedzy inwestora.
W brew pozorom handel nie jest prosty, ani łatwy
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Martynella

Post #4 Ocena: 0

2015-11-20 20:31:13 (10 lat temu)

Martynella

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 19-11-2015

Skąd: Bristol

Serdecznie Wam dziękuję za tyle cennych uwag, obserwacji i wskazówek. To prawda, że ludność arabska bardzo dobrze radzi sobie w handlu i stanowi poważną konkurencję, ale myślę, że celowanie w mini supermarkety polskie, o których piszecie, to jedyna sensowna alternatywa wobec już zorganizowanego rynku.

Jeżeli macie jakieś jeszcze uwagi z Waszych regionów, piszcie śmiało, każda myśl może być na wagę złota;-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #5 Ocena: 0

2015-11-20 21:02:20 (10 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Az przeczytalam swoja wypowiedz jeszcze raz, hmmm... ani nie wskazuje na preferencje wiekszych ani mniejszych sklepow. Jak wspomnialam tylko o malym zestawie produktow, a nie o rozmiarach sklepu.

Jak juz do porownywania sklepow dochodzi, to jak jest maly a dobrze zaopatrzony to i klientow znajdzie, pewnie ze bedzie drozej, bo mniejsza powierzchnia, mniej klientow, zarobic jednak trzeba. Jak juz mniejszy to niech bedzie przynajmniej ciekawie zaopatrzony. Nie ma zadnej radosci ze sklepu jak ma 10 rzeczy na krzyz i albo puste polki, albo same flaki z olejem...

Jak do tych w bliskiej okolicy nie chodze, bo jeden taki ze ktos obsluge klienta na lekcjach przespal, a drugi to... flaki z olejem. Polskie smaki, akcenty to nie tylko cwikla i ogorki w sloikach i kubus w butelce. To to i bezosobowe Tesco ma, to juz M&S ma od czasu do czasu lepszej jakosci sloiki. Jakbym sie na wojne albo biwak wybierala, to sloiki z ogorkami bylyby ok. W normalnych warunkach czlowiek szuka czegos ciekawszego. Transport nie zajmuje miesiaca okretem zeby nic ciekawszego nie bylo dostepne...
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Martynella

Post #6 Ocena: 0

2015-11-21 11:40:09 (10 lat temu)

Martynella

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 19-11-2015

Skąd: Bristol

Odpisując Państwu, brałam pod uwagę "uśrednioną" opinię wynikającą z wszystkich odpowiedzi, nie odnosiłam się bezpośrednio do Pani komentarza:-)

Mam doświadczenie pracy w małym, ale dobrze wyposażonym sklepie i wiem z własnych obserwacji, że większe sklepy mają większe szanse powodzenia:)

Pozdrawiam!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #7 Ocena: 0

2015-11-21 11:46:13 (10 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

któremu państwu odpisywałaś ?
;-)
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

WybitnieWrednyW

Post #8 Ocena: 0

2015-11-21 12:19:53 (10 lat temu)

WybitnieWrednyWerdew

Posty: n/a

Konto usunięte

Parę dni temu zajrzałem do tego sklepu.

Szyld, a i owszem.
A w środku :-8

Połowa to typowy "kornerszop" a drugie pół to regały zawalone towarami z nad wisły i okolic.

Wygląda to na aspiracje do "dużego" sklepu, bo niby jak w Tesco 3metry kartonów z tym samym sokiem albo makaronem.
Wygląd jak w sklepach "wielkopowierzchniowych" a regały ustawione tak ciasno że minąć się trudno.
A zapomnij żeby przejść, jak "mamuśka" z wózkiem rozmiaru XXXXL stanie i wybiera soczki.

Lokalizacja typowa dla "lokalsów"
Bo zaparkować to graniczy z cudem.


Zapomniałem dodać.
Na tej ulicy jest kilka sklepów oferujących ten sam towar.

No niby jakoś prosperują :-8

[ Ostatnio edytowany przez: WybitnieWrednyWerdew 21-11-2015 12:30 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ie2ox4-b

Post #9 Ocena: 0

2015-11-21 12:26:11 (10 lat temu)

ie2ox4-b

Posty: 3591

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 27-05-2014

Skąd: Oxford

Cytat:

2015-11-21 11:40:09, Martynella napisał(a):
Odpisując Państwu, brałam pod uwagę (...)
Pozdrawiam!


Cytat:

2015-11-21 11:46:13, krakn napisał(a):
któremu państwu odpisywałaś ?
;-)

Widzisz, Ta Pani jako wychowana w Starej Dobrej polskiej kulturze to pisząc z wielkiej litery "Państwu" nie ma na myśli jakiegoś kraju, tylko traktuje nas jako kulturalne Państwo.
Aczkolwiek, taka dobra kultura zanika już w śród nas, imigrantów. Szkoda.
U nas jest 5 polskich sklepów, w tym jeden prowadzi Kurd. Otworzył niedawno.
PS. Chyba walczy z pobratymcami. Sklep nazywa się "Sobieski".*THUMBS UP*

[ Ostatnio edytowany przez: ie2ox4-b 21-11-2015 12:27 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

camilius

Post #10 Ocena: 0

2015-11-21 12:29:03 (10 lat temu)

camilius

Posty: 646

Mężczyzna

Z nami od: 23-08-2015

Skąd: Nottingham

Jak słusznie zauważyłaś,większe sklepy mają większe szanse powodzenia.
Jak ja robię zakupy w sklepach z polskim asortymentem to korzystam z takiego jednego dużego sklepu z dużym wyborem towaru i z wielką ladą chłodniczą z polskimi wędlinami i polskim mięsem.Dodatkowo do tego sklepu ciągną klienci po ciepły i chrupiący chleb pieczony na miejscu przez polskich piekarzy z polskiej mąki.
Znam gościa w Polsce z moich okolic,który wyjechał w 2004 do UK i otworzył wraz z dziewczyną jako jedyny polski sklep w mieście ponad 100 tysięcznym na wschodzie Anglii.Przez 4 lata był jedynym w okolicy.Zarobił taką kasę,że po 5-ciu latach wrócił do kraju i wybudował pensjonat w Sudetach na 80 miejsc i do tej pory prosperuje świetnie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,