MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Van z jedzeniem / catering van / kebab van

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Str 2 z 4

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

clockwork_orang

Post #1 Ocena: 0

2012-04-30 17:13:21 (13 lat temu)

clockwork_orange

Posty: 10572

Z nami od: 28-06-2007

Cytat:

2012-04-30 16:22:58, allied napisał(a):
Cytat:

2012-04-30 13:51:13, clockwork_orange napisał(a):
moge sie kumpla zapytac, ale z tego co juz dawniej mowil, to koszta sa spore - glownie samochod z certyfikatami (czesto maja blachy podgrzewane gazem) a jesli na prad, to skads musisz go miec...

zdaje sie, ze ma rowniez licencje A3 na sprzedaz jedzenia


Byłbym wdzięczny gdybyś zapytał znajomego czy potrzeba jest ta licencja A3. Oraz jakie są koszty prowadzenia takiej działalności, czy w ogóle warto się za to brać...hmm


on ma stale miejsce od lat... w dodatku budowy obok sie zaczynaja (5-7lat), wiec akurat nie narzeka
poza tym jest tani, nawet bardzo - za dwie kawy z bacon&cheese roll place £3


ps. bylem zdziwiony jak mi powiedzial, ze codziennie myje wszystko 3h po robocie - jak jem u niego z 6lat, tak nigdy nie mialem zadnych 'komplikacji' pozniej, wiec i to wazne 8-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #2 Ocena: 0

2012-04-30 17:19:35 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

allied

Post #3 Ocena: 0

2012-04-30 17:40:34 (13 lat temu)

allied

Posty: 20

Mężczyzna

Z nami od: 05-08-2010

Skąd: Wolverhampton

Jeśli nie na zysk, to na co? Z nudów chyba tam nie siedzą żeby zabić czas...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

clockwork_orang

Post #4 Ocena: 0

2012-04-30 17:54:58 (13 lat temu)

clockwork_orange

Posty: 10572

Z nami od: 28-06-2007

Cytat:

2012-04-30 17:40:34, allied napisał(a):
Jeśli nie na zysk, to na co? Z nudów chyba tam nie siedzą żeby zabić czas...

zysk jest, inaczej nie wstawalby codziennie przed 4-ta... 8-)
ba, ma nawet pracownice, ale jak sam mowi - trzeba to lubic, bo to nie jest gigantyczny zarobek

ps. o zarobkach nie mowi, a ja sie nie pytam...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jacooo

Post #5 Ocena: 0

2012-04-30 19:40:14 (13 lat temu)

jacooo

Posty: 74

Mężczyzna

Z nami od: 25-02-2010

Skąd: londyn

Za wjazd na festyny trzeba sporo wybulić. Na przykład 3000 poundsów. Ile tego trzeba sprzedać, żeby sam wjazd się zwrócił????
Dobre miejsca są koło supermarketów (B&Q, Halfordsy itp) ale przeważnie są już obstawione.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2012-04-30 19:57:17 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ma_sia526

Post #7 Ocena: 0

2012-06-08 23:30:02 (13 lat temu)

ma_sia526

Posty: 29

Kobieta

Z nami od: 01-12-2011

Skąd: Horley

Nie wiem czy jeszcze ten temat Cie interesuje ale jesli tak to podziele sie z Toba moja wiedza bo widze ze pisza tu rozni ludzie i jedni strasza inni zniechecaja :)ale nikt nie podpiera sie wlasnym doswiadczeniem. Ja napisze jak to sie dziej u mnie, chociaz nie mam duzego biznesu i nie mam duzej przyczepy chociaz o takiej tez mysle ale bardzo sobie chwale swoj "maly business". Handluje od 2-ch lat fast foodem, mam wykupiona od cuncilu licencje na dwa miasteczka sredniej wielkosci - na glowna ulice. Handluje tez na car bootsie i marketach sezonowych. Nie sprzedaje napojow bo nawet nie mama ich gdzie zmiescic, czasem jednak zabieram ze soba do samochodu dwie, trzy zgrzewki napojow puszkowanych i sprzedaje przy okazji :) Faktycznie wkrecic sie na car boot jest trudno, przy mnie ludzie placa za wjazd po 300-500 i wiecej funtow (zalezy od wielkosci przyczepy i asortymentu) ale na takim Vanie zarobia wiecej wiec im sie to zawsze oplaca. Najwiecej zarabia sie na napojach zimnych i goracych, jest dobre przebicie i sprzedaje sie tego duzo. Ja mam maly wozek taki jak do sprzedazy hod dogow, musialam oplacic licencje, wykupic ubezpieczenie, przezyc wizyte w domu, pani z cuncilu ktora ocenila wozek i warunki pracy, zrobic Food Hygiene Certificate i wlasciwie moglam zaczac handlowac. Traktuje ten biznes jako absolutnie dodatkowa prace bo na stale pracuje na kontrakcie. Taki handel wciaga i nie ukrywam ze lubie jezdzic na te wszystkie car boots, markety czy stanac na ulicy. Nie meczy, pozwala pogadac z ludzmi, znajomymi, poznac mase nowych ludzi, postac na sloneczku :) Po pracy to mycie i szykowanie na nastepny wyjazd jest bardziej meczace i nudne niz cala impreza wczesniejsza :) Ja sprzedaje tylko w sobote i niedziele i mowiac zsczerze jesli jest dobry miesiac pod wzgledem pogody to spokojnie, na czysto mam druga pensje i jak dla mnie to mi absolutnie wystarcza. Mysle ze powinienes sprobowac i sie nie bac, do odwaznych swiat nalezy a uwazam ze ryzyko jest nie wielkie i zawsze Van jest bezpieczniejszy niz utrzymanie lokalu stalego. Poza tym naprawde znam wiele osob zyjacych tylko z handlu na car bootsie, sprzedajacych nie z przyczep czy Vanow tylko bezposrednio z rozstawionych stolikow oraz rozlozonych placht na ziemi i utrzymujacych z tego siebie i rodzine. Aha i wielu z nich (nie tylko Polakow)tez zna angielski w stopniu mniej niz podstawowym i coz radza sobie. Dla chcacego nic trudnego. Powodzenia.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

znowu-ciupek

Post #8 Ocena: 0

2012-06-09 00:00:02 (13 lat temu)

znowu-ciupek

Posty: 4642

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-02-2010

Skąd: hove

Może to nie będzie rada jakiej byś oczekiwał ale tak na szybko z tego co moge doradzić chociaż nie prowadzę tego typu działalnosci...
Po pierwsze poza załatwieniem licencji na produkcję/sprzedaż żywności i oczywiście zakupu pojazdu dopuszczonego do tego rodzaju działalnosci i załatwieniu stosownych zezwoleń zwróciłbym uwagę na coś o czym jeszcze nikt nie wspomniał...

Zaopatrzenie...Wbrew pozorom jeden z najważniejszych czynników decydujących o powodzeniu interesu.Gdyby nie to że pracowałem lub współpracowałem z większością hurtowników w tej branży w swoim mieście to nie przyszło by mi do głowy że można parę tysięcy rocznie zaoszczędzić tylko na samych zakupach jesli sie wie co i gdzie kupić.to tak w skrócie bo nie ma senbsu tego rozwijać...

Druga jeszcze chyba ważniejsza sprawa to doswiadczenie.W każdym mieście jest cała masa tego typu biznesów,ale nie wszędzie są kolejki.
Są vany/przyczepy umiejscowione w zatoczkach postojowych na drogach,są takie same umiejscowione na parkingach marketów budowlanych.Jedni bazują na okazjonalnych klientach którzy akurat nie mają czasu szukac i jedzą przy okazji podróży czy robienia zakupów a są też budy do których ludzie jadą przez pół miasta bo tanio i smacznie.
Kupowanie gotowych burgerów,donerów to nie filozofia.Sztuką jest zrobić samemu żeby nie dość że nie przepłacisz to jeszcze ludzie zapamiętają smak/zapach świeżo przyrządzonego posiłku jakże różny od mrożonego bubla.

Na koniec jeszcze mojego przynudnawego wywodu dodam że gdzybym miał zamiar startowac z tego typu biznesem to chyba raczej postarałbym się o pozwolenie (szanse niewiele przekraczające magiczną cyfrę ZERO) na sprzedaż w godzinach nocnych.Ludziska wracający z dyskotek pożeraja wszystko co tylko jeszcze sprzedają...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #9 Ocena: 0

2012-06-09 01:46:30 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Roberto480

Post #10 Ocena: 0

2012-07-11 21:40:18 (13 lat temu)

Roberto480

Posty: 868

Mężczyzna

Z nami od: 11-07-2012

Skąd: Peterborough

Prosze napiszcie czy jak bym auto gastronomiczne przyprowadzil z polski to tu by byl problem z dopuszczeniem do handlu?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,