Pozdrawiam
Str 2 z 8 |
|
---|---|
gosiadaniel | Post #1 Ocena: 0 2008-12-02 22:10:08 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2007 Skąd: Manchester |
A dokladniej ,,The secret".Wystarczy wpisac w wyszukiwarke i mozna obejrzec fil.Polecam.Jest takze ksiazka w jezyku polskim.
Pozdrawiam gosiadaniel
|
Post #2 Ocena: 0 2008-12-02 22:35:05 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #3 Ocena: 0 2008-12-02 23:42:40 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jedna z metod na osiagniecie sukcesu jest stawianie sobie realnych celow. Wtedy mozna je osiagnac, jest motywacja do realizacji kolejnych celow i wszystko sie kreci. Natomiast nierealny cel moze prowadzic do porazki i zniechecenia sie.
Carpe diem.
|
dave__ | Post #4 Ocena: 0 2008-12-02 23:48:16 (16 lat temu) |
Z nami od: 24-05-2008 Skąd: papa |
Mam prostszy sposób - skończyć jakieś ciekawe studia (np. medycynę, w Polsce), zrobić specjalizację (np. psychiatria albo onkologia albo 'zwykły' GP) ew. doktorat, i zatrudnić się na państwowej posadzie (np. jako konsultant). Wprawdzie od ręki dostanie się jakieś 75 tys. a nie 95, ale po paru latach będzie na pewno ponad stówa. Sprawdzone, polecam. Dopóki alzheimer nie da się we znaki, zarobki będą tylko rosły.
Na pewno w prywatnym sektorze można zarobić znacznie więcej, ale w/w przykład na państwowym jest za niecałe 40 godzin w tygodniu (8:00-15:30 bez weekendów), więc jakość życia nienajgorsza a i pracodawca solidny. Jak to mawiali moi dziadkowie 'nauką i pracą ludzie się bogacą', kolejność wg mnie całkiem OK. ![]() |
yanovitz | Post #5 Ocena: 0 2008-12-03 01:11:55 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2007 |
A ja mam też prosty sposób: zagrać w totka i wygrać
![]() Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost
|
|
|
BartekG | Post #6 Ocena: 0 2008-12-03 08:32:02 (16 lat temu) |
Z nami od: 12-09-2008 |
Cytat: 2008-12-02 23:48:16, dave__ napisał(a): Mam prostszy sposób - skończyć jakieś ciekawe studia (np. medycynę, w Polsce), zrobić specjalizację (np. psychiatria albo onkologia albo 'zwykły' GP) ew. doktorat, i zatrudnić się na państwowej posadzie (np. jako konsultant). Wprawdzie od ręki dostanie się jakieś 75 tys. a nie 95, ale po paru latach będzie na pewno ponad stówa. Sprawdzone, polecam. Dopóki alzheimer nie da się we znaki, zarobki będą tylko rosły. Na pewno w prywatnym sektorze można zarobić znacznie więcej, ale w/w przykład na państwowym jest za niecałe 40 godzin w tygodniu (8:00-15:30 bez weekendów), więc jakość życia nienajgorsza a i pracodawca solidny. Jak to mawiali moi dziadkowie 'nauką i pracą ludzie się bogacą', kolejność wg mnie całkiem OK. ![]() Owszem dave masz rację. Praca na etacie może nawet za 75 tysięcy do fajna sprawa. Ale co ztego jezeli pracujesz jak wół państwo zabiera ci 50 % nie masz czasu dla rodziny twoje dzieci wychowuje opiekunka.A jak juz chcesz isc na emeryture to nadchodzi cos takiego jak kryzys i Państwo ci mówie ze niestety ale nie mamy zeby ci oddać to co naskładałeś. Tak więc pracujesz dalej zeby opłaci ogromne sumy podatków za wspaniałą wille za kila samochodów. A twój dordca finansowy mówi kup jeszcze wiekszy dom i wlicz w koszty. I na koniec okazuje się ze wszystko co masz to są same pasywa które tylko wyciągają pieniądze z twojego portwela. A w życiu bogatych ludzi chodzi oto aby nie pracować za pieniądze tylko żeby twoje pieniądze pracowały na ciebie Pozdrawiam Twoi dziadkowie (wielki szacunek dla nich) mieli racje ale to co mówili sprawdzało się w ich epoce czyli w epoce industrialnej a teraz mamy epoke informacyjną [ Ostatnio edytowany przez: BartekG 03-12-2008 08:44 ] |
BartekG | Post #7 Ocena: 0 2008-12-03 08:36:53 (16 lat temu) |
Z nami od: 12-09-2008 |
Cytat: 2008-12-02 23:42:40, Richmond napisał(a): Jedna z metod na osiagniecie sukcesu jest stawianie sobie realnych celow. Wtedy mozna je osiagnac, jest motywacja do realizacji kolejnych celow i wszystko sie kreci. Natomiast nierealny cel moze prowadzic do porazki i zniechecenia sie. Wszystko zalezy od tego kto jak znosi porażkę. Jesli postawi sobie cele i po czasie okaze sie on dla niego nieralny i sie zniechęci w połowie drogi. To nawet nie będzie miał pojęcia czy ten cel był realny czy nie. Nie ma sukcesów bez porażek. Edison odnióśł porażkę 10000 razy zanim wynalazł żarówkę. |
BartekG | Post #8 Ocena: 0 2008-12-03 08:38:43 (16 lat temu) |
Z nami od: 12-09-2008 |
Cytat: 2008-12-02 22:10:08, gosiadaniel napisał(a): A dokladniej ,,The secret".Wystarczy wpisac w wyszukiwarke i mozna obejrzec fil.Polecam.Jest takze ksiazka w jezyku polskim. Pozdrawiam Gosia Daniel widze że jesteście w temacie zapraszam tutaj http://www.goldenline.pl/grupa/a-co-to-jest-psychologia-sukcesu |
BartekG | Post #9 Ocena: 0 2008-12-03 08:50:03 (16 lat temu) |
Z nami od: 12-09-2008 |
Cytat: 2008-12-03 01:11:55, yanovitz napisał(a): A ja mam też prosty sposób: zagrać w totka i wygrać ![]() szansa wygranej w totka to 1 do 12 000 000 szansa zdobycie milona zakładając własny biznes to 1 do 1000 Potwierdzone naukowo Nadal uważasz ze totek to prosty sposób? |
BartekG | Post #10 Ocena: 0 2008-12-03 08:56:17 (16 lat temu) |
Z nami od: 12-09-2008 |
Przepraszam was ze dowaliłem tyle odpowiedzi naraz ale nie spodziewałem sie ze temat sie tak szybko rozwinie.
Szczerze mówiąc to spodziewałem się ze zostanie mi wylane wiadro krytki na mój pokręcony łeb. Ale jest całkiem nieźle |