Postów: 76 |
|
---|---|
Waclaw | Post #1 Ocena: 0 2021-09-19 19:09:57 (3 lata temu) |
Z nami od: 15-06-2010 Skąd: Somewhere over the rainbow |
Jak sobie radza w pl,jak sie czuja,
Czy sa zadowoleni z podjetej decyzji czy Raczej zaluja swojej decyzji. Ja osobiscie jestem juz po paru probach Powrotu, raz nawet 1.5 roku spedzilem w pl ale ze wzgledow osobistych wrocilem do uk. Obecnie czuje ze to jest ten moment "prawdziwy" na powrot po 18latach w kanadzie i uk. Obecnie nie mam zadnych zobowiazan wobec nikogo,jestem wolny jak ptak. Nadmienie tylko ze kieruje sie zazwyczaj w swoich decyzjach intuicja i sercem a moj umysl z reguly jest w opozycji. No wiec znacie takie osoby ktore nie dawno wrocily? Pozdrawiam |
galadriel | Post #2 Ocena: 0 2021-09-19 19:40:43 (3 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Ja zjechalam do PL w 2011, a w 2012 wrocilam UK. Kazdy ma inna sytuacje/ historie, cele itd.
Kolezanka moja wrocila z chlopakiem do Polski jakos w tamtym czasie i zostali do teraz. Jej/ ich sytuacja byla zupenie inna. Przede wszystkim sa we dwoje, teraz juz po slubie, z dziecmi i rodzicami, kasa tam poszla w duzy dom. Z rodzicami wtedy, On nie byl jakos specjalnie wyksztalcony, raczej taki "robotny", tak wiec dz praca dla niego nie bylo problemu, jakims kierowca ciezarowek czy cos zostal w Polsce. Oni sie tu poznali, on zawsze myslal o powrocie i byl tu tylko zeby cos tam zarobic/ odlozyc, a ona nie miala planu. Miala za to wyrok w Polsce wiec musiala czekac az sie przedawni zeby startowac do jakiejs normalnej (w sensie dobrej) pracy. Jak wpis do polskiego rejestru o niekaralnosci wygasl to akurat wrocili. Wszystko jest tam ok z tego co wiem. Ale oni sie niegdy tu jakos specjalnie nie integrowali. Mieszkali na chacie z jakimis innymi Polakami i pracowali na magazynach. Tak wiec tam nie bylo jakis planow zeby tu zostac i sie osiedlac. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
rafal80 | Post #3 Ocena: 0 2021-09-19 19:53:23 (3 lata temu) |
Z nami od: 26-05-2009 Skąd: Londyn |
Jest grupa na facebooku "Wielkie i małe powroty z UK i innych zakątków do PL" a tam tysiące postów i komentarzy w tym temacie. Problem w tym że nawet jak przeczytasz je wszystkie to wcale Ci to może nie rozjaśnić sytuacji Jest dużo ludzi, którzy są bardzo zadowoleni, są też tacy którzy starają się dopasować, inni otwarcie mówią że się męczą i są także tacy którzy po powrocie wyjechali ponownie z Polski.
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2021-09-19 21:09:31 (3 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Znam tylko dwie rodziny, ale one nigdy nie były tu na stałe.
Kolega przyjechał robić doktorat, długo mu to zajęło, potem nie mógł znaleźć pracy jako wykładowca w UK, bo nie miał tu doświadczenia. Wrócili do PL, gdzie czekali na niego z katedrą i tam wykłada w swojej dziedzinie. A znajomy z pracy, to chyba potraktował to bardziej jako rozrywkę zawodową. Jak dzieci osiągnęły wiek szkolny, to wrócił do PL, bo nie chciał, żeby chodziły tu do szkoły. Według niego za niski poziom. Żona wykłada na uniwerku, dostała jakiś grant na badania, a on gdzieś tam pracuje. Oni byli ustawieni zawsze, więc praca czekała na nich. Carpe diem.
|
DONstefano | Post #5 Ocena: 0 2021-09-19 21:45:04 (3 lata temu) |
Z nami od: 01-05-2011 Skąd: banicja |
Przez całe studia wakacje spędzałem w UK. Później 10 lat na stałe....Nigdy nie miałem zamiaru wracać do PL a jednak w 2016 roku wróciłem do ojczyzny. Czy wrócił bym do UK? Nie. Czy brakuje mi UK - tak,
Czy znam kogoś kto wrócił - tak prawie wszyscy znajomi wrócili nawet tacy co byli tam 15-18 lat i każdy twierdzi, że nie chce już do UK. Piszę że prawie bo ktoś kto ma żonę z Tajlandii lub męża Anglika raczej nie wróci do PL W dzieciństwie, zamiast komputera i internetu, miałem... dzieciństwo
|
|
|
Cezar99 | Post #6 Ocena: 0 2021-09-19 21:46:46 (3 lata temu) |
Z nami od: 14-09-2013 Skąd: out and about |
Myślę, że kto tu ma dobrze to nie będzie miał lepiej w PL. A kto niedobrze to może mieć lepiej. Pomijam nostalgie.
Prosta kalkulacja pokazała mi, ze pracując tu pól roku( a nawet mniej ) mam lepiej niż cały rok w PL. Pol roku pracy pól wakacji brzmi nieźle ale natura ludzka ( a przynajmniej moja ) jest pazerna. Czego nie lubię u siebie… Today is the oldest you have ever been and the youngest you will ever be so enjoy the day as best as you can
|
Maat17 | Post #7 Ocena: 0 2021-09-19 21:50:26 (3 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
"powrot po 18latach w kanadzie i uk".
... I co bedzesz robil w Polsce sam jak palec? Ciezko bedzie, kazdy ma swoje zycie. |
galadriel | Post #8 Ocena: 0 2021-09-19 22:04:47 (3 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Na tym forum tez byl jeden wykladowca z jakiegos uni z Leeds (anatomie wykladal czy cos w ten desen), i wrocil do Polski.
Praktycznie kazde zdarzenie losowe moze wplynac na zmiane decyzji, miejca. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
SweetLiar | Post #9 Ocena: 0 2021-09-20 17:51:38 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ile ludzi tyle historii. Ja znam małżeństwo, które wróciło ze względu na dzieci. Nie chcieli żeby widziały rodzinę raz w roku. Na początku było im się trudno przestawić, ale teraz już nie chcą wracać do UK.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
jolantina | Post #10 Ocena: 0 2021-09-20 17:58:23 (3 lata temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
sporo z moich znajomych wróciło. Głównie rodziny z dziećmi. Z tego, co się wypowiadają, nie zaluja decyzji. Powody były różne.
|