Str 4 z 8 |
|
---|---|
Turefu | Post #1 Ocena: 0 2021-09-21 08:48:25 (4 lata temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Skrocic o glowe maczeta za paszport? Pierwsze slysze. No, ale ja powtarzam, ze mieszkam na yorkshierskim zadupiu.
|
Wembley27 | Post #2 Ocena: 0 2021-09-21 09:33:48 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2021-09-21 07:56:06, stanislawski napisał(a): "Myślę, że kto tu ma dobrze to nie będzie miał lepiej w PL. A kto niedobrze to może mieć lepiej." Tak, właśnie tak jest: może mieć lepiej - albo może mieć gorzej. I to podsumowuje cały ten post. Nie zamieniłabym teraz polski na Londyn ....Bo jak dla mnie zarobki są poprostu inne i zycie ...dla mnie jest poprostu Tutaj lepiej i fajniej .... |
stanislawski | Post #3 Ocena: 0 2021-09-21 09:41:34 (4 lata temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2021-09-21 08:48:25, Turefu napisał(a): Skrocic o glowe maczeta za paszport? Pierwsze slysze. No, ale ja powtarzam, ze mieszkam na yorkshierskim zadupiu. ![]() |
SweetLiar | Post #4 Ocena: 0 2021-09-21 10:26:01 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2021-09-21 01:08:37, Maat17 napisał(a): ..ale czemu zmieniaja? Bo często mają jeszcze nazwy z czasów słusznie minionych. Mnie się akurat podobało jak zabłądziłam w Kielcach i nie umiałam z nich wyjechać bo chciałam jechać z pamięci, a miasto się bardzo zmieniło, rozbudowało. Takie zmiany lubię ![]() Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
kksiezniczka | Post #5 Ocena: 0 2021-09-21 10:39:41 (4 lata temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Ja wczesno-dziecięce lata spędziłam na ulicy Dzierzynskiego, w sąsiedztwie Lenina
![]() ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2021-09-21 10:40:05 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Warszawa tak samo zmienila sie, nowe drogi, ekrany wszedzie, nowe osiedla za tymi ekranami, nowe ulice i nagle nie masz pojecia gdzie jestes.
Raz zle zjechalam z trasy, ktora jezdzilam kilka lat do pracy codziennie, bo przebudowali i droga idzie inaczej. Nazwy ulic zdazyli pozmieniac jeszce za mojej kadencji. Carpe diem.
|
Cezar99 | Post #7 Ocena: 0 2021-09-23 09:26:21 (4 lata temu) |
Z nami od: 14-09-2013 Skąd: out and about |
Cytat: 2021-09-19 21:09:31, Richmond napisał(a): Znam tylko dwie rodziny, ale one nigdy nie były tu na stałe. Kolega przyjechał robić doktorat, długo mu to zajęło, potem nie mógł znaleźć pracy jako wykładowca w UK, bo nie miał tu doświadczenia. Wrócili do PL, gdzie czekali na niego z katedrą i tam wykłada w swojej dziedzinie. A znajomy z pracy, to chyba potraktował to bardziej jako rozrywkę zawodową. Jak dzieci osiągnęły wiek szkolny, to wrócił do PL, bo nie chciał, żeby chodziły tu do szkoły. Według niego za niski poziom. Żona wykłada na uniwerku, dostała jakiś grant na badania, a on gdzieś tam pracuje. Oni byli ustawieni zawsze, więc praca czekała na nich. Ja z kolei uwazam ,ze to wlasnie dla dzieci warto przyjechac do UK. Po 3-4 latach naucza sie angielskiego a nie nowego jezyka podobnego do angielskiego ( jak to nazwala siostrzenica ) jak w Kraju. Inwestycja i dar dla nich na cale zycie... Co do poziomu.... trudno dyskutowac z kims kto zafiksowal , ze w Polsce lepiej. Po owocach ich poznacie .... Owoce : tj osiagniecia nauki ( i sportu ) do indywidualnej oceny Today is the oldest you have ever been and the youngest you will ever be so enjoy the day as best as you can
|
cris82 | Post #8 Ocena: 0 2021-09-23 09:35:24 (4 lata temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
wszystko sie zgadza pod warunkiem ze nie beda gnojone w szkole przez rowiesnikow z powodu inaczej brzmiacego nazwiska a takie historie to nie nowosc tutaj z tego co sie czasami slyszy
|
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2021-09-23 09:45:59 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2021-09-23 09:26:21, Cezar99 napisał(a): Cytat: 2021-09-19 21:09:31, Richmond napisał(a): Znam tylko dwie rodziny, ale one nigdy nie były tu na stałe. Kolega przyjechał robić doktorat, długo mu to zajęło, potem nie mógł znaleźć pracy jako wykładowca w UK, bo nie miał tu doświadczenia. Wrócili do PL, gdzie czekali na niego z katedrą i tam wykłada w swojej dziedzinie. A znajomy z pracy, to chyba potraktował to bardziej jako rozrywkę zawodową. Jak dzieci osiągnęły wiek szkolny, to wrócił do PL, bo nie chciał, żeby chodziły tu do szkoły. Według niego za niski poziom. Żona wykłada na uniwerku, dostała jakiś grant na badania, a on gdzieś tam pracuje. Oni byli ustawieni zawsze, więc praca czekała na nich. Ja z kolei uwazam ,ze to wlasnie dla dzieci warto przyjechac do UK. Po 3-4 latach naucza sie angielskiego a nie nowego jezyka podobnego do angielskiego ( jak to nazwala siostrzenica ) jak w Kraju. Inwestycja i dar dla nich na cale zycie... Co do poziomu.... trudno dyskutowac z kims kto zafiksowal , ze w Polsce lepiej. Po owocach ich poznacie .... Owoce : tj osiagniecia nauki ( i sportu ) do indywidualnej oceny Rodzice tych dzieci mowia plynnie po angielsku i niemiecku. Ojciec chodzil do amerykanskiej szkoly w Wawie i mial dwa kierunki magisterskie skonczone, matka doktor ekonomii (teraz pewnie profesor), wiec raczej nie mogli narzekac na kiepska edukacje w Polsce. A dzieci zapewne mowily po angielsku przed przyjazdem do UK. Nie ma co demonizowac edukacji w Polsce. Oczywiscie punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia i jakich ma sie znajomych. Carpe diem.
|
SweetLiar | Post #10 Ocena: 0 2021-09-23 10:10:43 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Trzeba mało chęci i wyobraźni ze strony rodziców, żeby liczyć tylko na szkołę. Dzisiaj przedszkola dwujęzyczne to już standard w Polsce, mój siostrzeniec mówi biegle po angielsku z amerykańskim akcentem, a w Ameryce był tylko na wakacjach.
Co do poziomu tutejszej edukacji. Wynik głosowania brexitowego to też owoc w tym koszyczku. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|