Postów: 26 |
|
---|---|
Marek1611 | Post #1 Ocena: 0 2021-06-12 18:01:44 (4 lata temu) |
Z nami od: 12-06-2021 Skąd: Leicester |
Witam. Mam pytanie. Czy ktos ostatnio wrocil do Polski albo wybiera sie do Polski "na stale". Jesli tak czy ktos rejestrowal sie w polskim Urzedzie Pracy po przybyciu do kraju? Jesli tak to jak dlugo czekales/as na forme U-1 albo U-2? Pozdrawiam
|
PannaZMokraGlow | Post #2 Ocena: 0 2021-06-12 18:13:51 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Ja wrocilam "na stale" 10 lat temu zanim sie rozmyslilam po kilku latach. Wtedy rejestracja w urzedzie pracy byla od reki. Cos sie zmienilo w tej sprawie?
|
keramczak | Post #3 Ocena: 0 2021-06-12 21:31:48 (4 lata temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
Jeśli ktoś zjeżdża na stałe do Polski to rzadko zostaje na tym forum…
Proponuje fejsbuka i temat " powroty wielkie i małe"… #MajsterNaStulecie
|
AndrzejW | Post #4 Ocena: 0 2021-06-14 10:12:46 (4 lata temu) |
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
Zanim przyjechałem do UK miałem już załatwioną tutaj pracę. Nie wyobrażam sobie innego układu w drugą stronę.
Wracać do PL i od razu sprawdzać rejestrację w UP brzmi dość "desperate". |
SweetLiar | Post #5 Ocena: 0 2021-06-14 10:24:26 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Rejestracja w UP jest potrzebna do posiadania ubezpieczenia zdrowotnego zanim ktoś pracę podejmie.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
Pankracek | Post #6 Ocena: 0 2021-08-06 11:53:06 (4 lata temu) |
Z nami od: 06-08-2021 Skąd: Southampton |
Temat znam jedynie z drugiej ręki ponieważ ja kurczowo trzymam się UK i zamierzam przezwyciężyć wszelkie ewentualne przeciwności, ale zostać. Po Brexicie nie jest wcale łatwo i mój serdeczny przyjaciel zdecydował się na dość desperacki powrót z żoną i małym dzieckiem. Na podobnej zasadzie co założyciel tematu. Wracali do niczego, bez pracy, jedynie z chwilowym miejscem pobytu - u rodziny. Oszczędności mają, ale nie tyle żeby niepracować. On zgłosił się do Urzędu Pracy i z tego co wiem to od dwóch tygodni się użera bo wiecznie jest coś nie tak. Bardzo dużo biurokracji i problemów około-papierkowych. Tak, że nie jest łatwo.
|
TenLoginJestWol | Post #7 Ocena: 0 2021-08-06 12:38:07 (4 lata temu) |
Z nami od: 22-06-2021 Skąd: Loginborough |
Na marginesie.
Jak pisałem na tym forum w 2006 albo 2007, ze UK będzie pierwszym krajem, który wyjdzie z UE (i długoterminowo warto się jakoś zabezpieczać), to oszołom i dosłownie wszyscy się śmiali. Istna beczka śmiechu chichu była. Pozdrawiam. Żyrafy wchodzą do szafy? Oczywiście, że znam.
|
SweetLiar | Post #8 Ocena: -1 2021-08-06 15:30:15 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Bardzo dużo zależy dokąd i po co się wraca. W dużych miastach o pracę jest dużo łatwiej, ale i w małych nie ma tragedii, pod warunkiem, że ma się jakiś plan. Wracanie na "jakoś to będzie” może przysporzyć tylko stresu i rozczarowania.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
niebieskieucho | Post #9 Ocena: 0 2021-08-07 16:29:51 (4 lata temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Wobec postawionego przez pracodawce ultimaum o przyjeciu szprycy do 16 wrzesnia i przedlozenia dowdu na zamówiona druga aby móc pracowac, zlozylem wypowiedzenie z wykorzystaniem nietknietego urlopu do samego konca, skutkiem czego do roboty - bez zalu - nie wracam. Spora czesc zatrudnionych nie zgodzila sie na ten szantaz i zwolnila sie, badz czeka na otrzymanie wypowiedzenia. Tak wiec wracam do kraju, choc mam tu status osiedlenca. Na razie jakis urlopik, pózniej tu pobede jakis czas by pozamykac wszelkie platnosci za media, CT i inne + przewóz rzeczy osobistych.
Tymczasikiem Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
SweetLiar | Post #10 Ocena: 0 2021-08-07 16:32:46 (4 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Pytanie co robić jak nowy pracodawca (w nowym kraju) postawi podobny wymóg?
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|