no cos w tym jest ze te polerki za 35f to troche takie zabwakowe sprzety na frocie
porzadne polerki wygladaja jak duzy bosch z regulacja obrotow poleruje sie na twardym filcu a tu juz trzeba miec wieksze doswiadczenie
tamta a 35f na pewno nie zniszczysz lakieru ale nawet z nia trzeba uwazac na krawedziach
dzisiaj przechodzilem kolo jednego salonu gdzie restauruja uzywki i sprzedaja je w "idealnym stanie" i stalo auto widac bylo ze wypolerowane ale wygladalo to bardzo slabo w sloncu albo nie do konca usuneli paste albo przypalili lakier
wsloncu bylo widac takie zakola na karoserii paskudnie to wygladalo