Poszukaj statystyk i wklej jak masz czas to moze byc ciekawe

Chociaz domyslam sie ze prowadzenie takich statystyk w norwegii moze byc nielegalne i karalne

Nie są to co prawda oficjalne statystyki, ale z artykułu wyłania się ciekawy podział na stolicę i resztę kraju Klik

PS aż strach pomyśleć co jeszcze może być w Norwegii nielegalne i karalne

To jest bardzo ciekawy artykuł, opisujący nie tylko problem samego odbierania ale też co i jak z odbieranymi dziećmi. Bo przecież wszystko w imieniu ich dobra.

http://bodnariufamily.org/norway-god-giveth-children-barnevernet-taketh-away/

,,According to an article published in The Guardian on March 29, 2016, while only 1% or so of children who live with their biological parents end up with a criminal conviction by age 18, 6% of children raised in foster homes end up with one or more criminal convictions by age 18."

Zabiera sie dzieci siłą a potem umieszcza w placówkach czy rodzinach zastępczych. Takie dzieci częściej mają zaburzenia czy zbaczają na złą drogę. No ale wszystko dla ich dobra.

,,Around 95 children in care commit suicide every year, two per week, sadly. That’s a big number for a small country of five million people."

A jednak - muzulmanie to w koncu konserwy jak katolicy no wiec:

,,. (BS) Religion is not a reason for taking children into care.

(TR) Biblical Christians are a big threat to Norway’s ideological goals, so it’s no wonder they target Biblical Christians. The ‘liberal and cultural christians’ are left alone in the main, as there do not cause any threat to the system and even indirectly support HR violations in many cases.

Norway is also among the European countries with the highest number of overdose deaths according to the EU’s report on drug use in 2014. Estonia is the only country with more overdose deaths than Norway. Oslo is also known as the one-night stand capital of the world. So, it’s no wonder that Biblical Christians are targeted as they highlight this obvious chasm between teaching their children some morals and restrained behaviour compared to the new ‘moral progressive culture’ with behaviour that is unrestrained.

Muslims are also targeted. One family had their children taken because the father was classed as a radical Muslim, although there was absolutely no evidence to prove it.

In fact, Barnevernet told him he was not European enough, although he had spent 20 years in Europe. He and his wife also took a course in European studies and they both received a Diploma, but that still wasn’t enough for Norway’s CPS. There took their baby boy of nine months old and a little girl of two years old in 2013. They get to see them for two hours every three months."

Jeszcze ich zbyt mało procentowo wiec nie moga podniesc slyszalnego wrzasku, kwestia czasu.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 30-01-2019 11:28 ]

Się już miałem wylogować(za.....e poprawne wyrażenie)
Rodzicielska paranoja, czy też, clikbajt?


Taki Barnevernet straszny jak go malują?Taki Barnevernet straszny?

Mimo, że sprawa z Włoch ale schemat działania podobny do norweskich czy brytyjskich służb - odbiera się dzieci a potem? A potem to już są szczęśliwe. Przerażające, że zorganizowane gangi pedofilskie formuja pracownicy socjalni, psychologowie i wszyscy inni co powinni pomagać. Ciekawe ile jest gangów o których nie wiemy?



,, Włochy. W prowincji Reggio Emilia została rozbita grupa przestępcza, w skład której wchodzili pracownicy socjalni, psychologowie oraz psychoterapeuci związani z organizacją pozarządową Hansel e Gretel (Jaś i Małgosia).

W majestacie prawa, pod byle pretekstem, odbierali dzieci ich naturalnym rodzicom, by następnie przekazywać je rodzinom zastępczym, m.in. parom homoseksualnym i właścicielom sex shopów. Małoletnie ofiary były niejednokrotnie gwałcone. Poddawano je praniu mózgu, żeby tworzyć fałszywą dokumentację o rzekomym molestowaniu w domu rodzinnym. W magazynie organizacji śledczy znaleźli też schowane listy i prezenty od biologicznych rodziców, które nie przekazywano dzieciom. Dziennikarz Grzegorz Górny w artykule "Ciemna strona tęczy" zaznacza, że podobnych historii jest dużo w całej Europie. Organizacje takie jak Hansel e Gretel korzystają z efektów trwającej propagandy, a afera z Reggio Emilia pokazuje postępującą dyskryminację tradycyjnych rodzin, które celowo są oceniane ujemnie, przy jednoczesnym faworyzowaniu par jednopłciowych.

Przy opisywaniu sprawy dziennikarze przypomnieli dotychczas najbardziej wszechstronne i pogłębione badania skutków wychowywania dzieci w "postępowych" rodzinach. Z raportu prof. Marka Regnerusa wynika, że takie dzieci znacznie częściej myślały o samobójstwie, łamały prawo, sięgały po narkotyki, a w późniejszych latach miały problemy z budowaniem trwałych związków i dochowaniem wierności partnerom. Oczywiście po swojej publikacji naukowiec został zaatakowany przez przedstawicieli środowiska LGBT, którzy zmusili władze uniwersytetu w Austin do powołania specjalnej komisji, która sprawdza rzetelność badań i to czy spełniają wszystkie kryteria naukowe. Ocena wypadła celująco."

Czytałam o tym kilka dni temu. W mediach głównego nurtu cisza. Gdyby to był jakiś ośrodek chrześcijański, który oddaje dzieci do adopcji rodzinom heteroseksualnym to byłaby już afera na całą Europę

Oj, pełna zgoda. Jakiś odsetek pedofili chowa się w sutannach i gwałci/wykorzystuje dzieci to jazgot by zdelegalizować kościół.

Jak pedofile nauczyciele wykorzystują dzieci to nikt nie proponuje likwidacji oświaty. To samo z social services i wszelkuej maści zindoktrywonymi psycholami (zwanymi psychologami), ktorzy wspolpracuja z pedofilami albo nimi sa. I nikt nie jazgocze, by zlikwidowac social services.

A kto stanal w obronie pedofili i przeciw dzieciom? Oczywiscie lgbt, ktora profesor uciszyl wynikami badań. Ale zboki sie nie poddadza a ich obecnosc w szkolach ma swoje cele.

Usunięte

Zabierali dzieci rodzinom i oddawali w ręce homoseksualistów. Włoski gang rozbity
8 lipca 2019 Kontrrewolucja.net Włoska policja rozpracowała grupę przestępczą odbierającą dzieci rodzicom i oddającą je homoseksualistom. W proceder zaangażowani byli pracownicy socjalni, lekarze, psychologowie i przedstawiciele lokalnych władz. Ich ofiarą padło kilkadziesiąt dzieci, w tym dwie dziewczynki, które zostały zgwałcone przez lesbijki.

Szajka nosiła nazwę Hansel i Gretel (Jaś i Małgosia). Dotychczas aresztowano sześć osób, a wobec dziesięciu zastosowano środki zapobiegawcze. Łącznie podejrzanych jest 27 osób. Zdaniem śledczych, w proceder zaangażowani byli wszyscy pracownicy socjalni z regionu Reggio Emilia. Gang zrzeszał także lekarzy, psychologów i terapeutów. Grupa zajmowała się naginaniem przepisów w celu odbierania dzieci rodzinom i przekazywania ich parom homoseksualnym. Szajka na masową skalę fałszowała dokumentację.

Starano się wykazać, że dzieci są maltretowane w rodzinach, aby można je było odebrać. Małoletni byli także poddawani praniu mózgu, m.in. kazano im w myślach zabijać swoich rodziców. Przerabiano także ich rysunki, tak, aby wyglądało, że dzieci w rodzinach padały ofiarami molestowania.

Za zorganizowanie grupy odpowiedzialna miała być Federica Anghinolfi, szefowa lokalnych służb socjalnych, deklarująca się jako lesbijka. Prokuratura podejrzewa, że gang mógł wyłudzić z budżetu państwa 300 tys. euro.

Dalej cisza w postępowych mediach i wśród forumowiczów, którzy normalnie pośpieszyliby z wykładami o potrzebie tolerancji i miłości

[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 08-07-2019 20:01 ]

Wina kościoła, że pracownicy opieki socjalnej dawali parom homoseksualnym dzieci do adopcji a ci je gwałcili. A w ogóle to niemożliwe.

Ale oczywiscie przyznaje ci racje. Hierarchowie i przełożeni kościelni tuszowali sprawy pedofilii i powinii za to odpowiedzieć jak sami pedofile. Podobnie jak zwierzchnik domu kultury w Słupsku tuszował sprawę pracującego tam pedofila.