darraj, jesli dziecko trafi do rodziny adopcyjnej, to nic nie zrobisz..a ludzie tam latami walcza...czesto bezskutecznie... przesadzanie w ktoras strone nei jest dobre...
jak wspomnialam, jelsi jest podejrzenei przestepstwa to interwencja jest uzasadniona, ale okolicznosci, jak problemy finansowe, czy np szkola uwaza,z e dziecko ejst neiszczesliwe, bez wyjasnienia sprawy, tylko przychodzi policja i zabieraja...
w zeszlym roku byla sprawa amerykanow, ktorzy sie przeprowadzili do norwegi, ich dziecko poszlo do szkoly i bylo tam przesladowane przez dzieci, szkola niereagowala, wiec postanowili, ze zabiora dziecko z tej szkoly..co jest dosyc logiczne i poczekaja az znajda inna...skonczylo sie tym, ze policja lapala dziecko po krzakach i czekaja na sprawe...

tutaj, zabieraja dziecko, jesli uznaja, ze nie jest bezpieczne z danym rodzicem... ale tez sie dzieja cuda wianki.... co do case zakonczonych smiercia, bywa, ze nie ma znaniom przestepstwa wczesniej, ani zadnego zgloszenia... pozatym spraw jest wiecej niz pracownikow...
i wierz mi, nie wszystkie dzieci co maja biednych rodzicow , chialby by konczyc w foster.. ktore tez sa rozne...
jeszcze co do odbierania dzieci, tutaj moga zabrac,jesli jest neglected i nei ma progersu, czyli rodzic ma wywalone na wszystko.. alkoholizm tez moze byc, tak samo jak narkotyki...bywa, ze zabieraja matce i daja ojcu na wychowanie...rozne sa sytuacje... dobro dziecka jest najwazniejsze, ale trzeba tez wziasc pod uwage samo dziecko.. tutaj oferuja pomoc, zeby jakos wyjsc z impasu, jelsi nei lub jest zagroozne bezpeiczenstwo dziecko trafia do foster...natomiast w norwegi, poprostu jest podejrzenie czegos, oddzielaja dziecko, nie wazne czy zasadnei czy nie.. co tez moze zostawic slad na psychice i moze rozpatrza, a moze nie..

[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 29-01-2019 18:02 ]

Pozwól że w odpwiedzi zacytuje samego siebie,

Ja się zastanawiam, tylko i wyłącznie.

co innego jest przestrzegania prawa, a co innego naginanie prawa w ktoras strone przez jedna ze stron lub obie... ich wlasni adwokaci tez o tym mowia..

cos w stylu podejrzany jestes o kradziez... na wszelki wypadek utniemy ci reke, a potem sprawdzimy czy ukradles czy nie...
coz.. kij ma dwa konce...

dobro dziecka powinno byc piorytetem...z tym bywa roznie

np : jesli mialabym problemy finansowe, to nei chialabym zeby ktos na tej podstawie odebral mi dzieci
...jelsi bym miala problem z narkotykami, to zrozumiem decyzje ss...i jest jeszcze wiele inncyh stutacji...pomyjajac przestepstwa, gdzie decyzja jest jednoznaczna... chociaz i tutaj tez wyjasniaja sprawy...

[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 29-01-2019 18:11 ]

[ Ostatnio edytowany przez: darraj 29-01-2019 18:10 ]

pytanie chyba nie jest trafione... cos w stylu co jest lepsze policja ktora czasami przez przypadek pobije do nieprzytomnosci niewinna osobe czy kryminalista ktory wbije ci na ulicy noz w plecy dla 5 zl

sa zasady ktorymi dobrze zeby kierowaly sie wszystkie strony ciezko tego wymagac od patologii ale opiece socjalnej juz by wypadalo ich przestrzegac

w sumie to moze przestrzegaja widocznie w norwegii jest tak ze wystarczy kogos pomowic i nie potbrzene sa dowody

sam tez sie ostatnio zdziwilem wpadla do mnie pielegniarka zbadala nasza coreczke po wyjsciu ze szpitala jakis tydzien moze dwa wczesniej w szpitalu uslyszelismy od pielegniarek zebysmy chwilke poczekali bo musza pozaznaczac w kasiazeczce zdrowia corki siniaki zebysmy nie mieli pozniej problemow : /

ta srodowiskowa zrobila to samo w domu pozniej chciala tez zebym podpisal dokumet ktorego tresc mniej wiecej brzmiala tak ze gdyby cos zlego dzialo sie ze zdrowiem malej to przekaza dokumentacje do klinik lekarzy czy gdzie trzeba a przy okazji tadaaaam opieki socjalnej gdyby cos sie dzialo zlego...

mowie babce ze to jest bez sensu bo z jednej strony chcialbym to podpisac zeby ta dokumentacja przechodzila miedzy gp a szpitalem bez zadnych problemow ale nie rozumiem tej drugiej czesci zdania bo to chyba oczywiste ze jezeli cos zlego bedzie sie dzialo z dzieckiem to i tak kazdy normalny czlowiek poinformuje policje/opieke s. i nikt nie bedzie sie mnie pytal o zgode
spytalem sie czy jest to cos co musze podpisac a ona ze nie wszyscy to podpisuja wiec to olalem

dla mnie totalnie bez sensu to tak jakby w dniu 18urdzin kazdy mial podpisac ze wyraza zgode na powiadomienie policji w wypadku gdyby zostal zlapany na kradziezy : / ...

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 29-01-2019 18:54 ]

cris, sa procedury, ktorych kazde z profesjonalistow musi przestrzegac i to co zauwaza odnotowuja, jesli ma przeslanki przestepstwa idzie dalej, jesli nie jest w karcie.. ostatnio troche sie pozmienialo dzieki analizie tych niestety nieszczesliwie zakonczonych case.

nie wiem czy darraj ma dzieci, bo pozycja i postrzegania swiata drastycznie sie zmienia, nie mowie tu o zachowaniach patologicznych...

troche zboczylismy z tematu, ale jest dosyc istotne zeby wyjasnic sytuacje, kotre nie sa takie jasne...neistety..

[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 29-01-2019 18:55 ]

Darraj ma nie tyko dzieci, Darraj ma też wnuki

I na to na tyle offtopu.

no to gratuluje rodzinki... dobrze, ze jestes czuly na punkcie bezpieczenstwa dzieci...

Tylko teoretycznie. Inaczej ludzie nie uciekaliby z dziećmi w świadomości, że ich będzie ścigał interpol. Takie rzeczy robi się w akcie desperacji


Nie masz żadnej gwarancji gdzie trafią Twoje dzieci. Różne już były przypadki, także w Norwegii

Taka ciekawostka - najpopularniejszym imieniem meskim w Oslo jest Mohammed/Muhamad i podobne wersje. Wiadomo też, że muzułmanie gdzieś mają wskazówki o ,,bezstresowym" wychowaniu. Ciekawe czy tamtejszy soszjaljugend też jest zatroskany o dobro tych dzieci czy podobnie jak tutaj - woli udawać, że nie widzi z powodu rashizmu, islamofobii i hejtu?