cześć,

jestem 37-letnią samotną matką, która ze względu na przebytą chorobę (3 operacje) ma I grupę inwalidzką i nie może pracować.

Przez brak możliwości pracy zarobkowej nie mam kontaktu z żadnymi ludźmi, nie mam żadnych znajomych, siedzę całymi dniami w domu, z nudów wariuje i w głowie wymyślam sobie kolejne problemy, które zabierają mój cały czas.
Chciałabym wyjść do ludzi żeby się czymś zająć i nie mieć czasu na myślenie o chorobie i problemach.

Mój angielski nie jest najlepszy (tylko podstawy) więc trudno mi z kimkolwiek porozmawiać. Myślałam, żeby poszukać w mojej okolicy jakiś miejsc gdzie można spotkać się z polonią i coś wspólnie porobić. Pomyślałam też że pewnie w mojej okolicy są przecież świetlice, ośrodki opieki, fundacje lub hospicja - ja mam dużo czasu to mogłabym w czymkolwiek komuś pomagać i to zajęłoby mi trochę czasu i dało możliwość poznać innych ludzi.
Może są też grupy w których coś się wspólnie robi (np. nauka języka, joga, scrable, szydełkowanie, origami, gotowanie - cokolwiek).
Czy moglibyście mi doradzić gdzie mogłabym pójść, żeby wyjść z domu i poznać innych ludzi?

Niestety moją największą obawą jest to, że jeśli zacznę uczestniczyć w takich zajęciach poza domem to zabiorą mi rentę.
Z moją znajomością agnielskiego niestety nie jestem nawet w stanie dowiedzieć się w urzędzie czy mogę uczestniczyć w zajęciach poza domem.
Wie ktoś może coś na ten temat? Albo gdzie mogłabym uzyskać takie informacje po polsku?

Jeśli macie jakiś pomysł co mogłabym robić żeby wyjść z domu do ludzi to chętnie skorzystam z Waszych porad.

Dodatkowo jeśli rzeczywiście ze względu na rentę nie mogę uczestniczyć w zajęciach poza domem to czy macie jakieś pomysły na konstruktywne zabicie czasu w domu?

Próbowałam już samodzielnej nauki języka ale w ogóle mi to nie wychodzi, nie mam motywacji i samotne siedzenie w domu powoduje, że skupiam się na problemach a nie na nauce.
Jedyne co mi przychodzi do glowy to zalatwić w jakis sposob polska telewizje przez internet (nawet nie wiem jak) i ogladac calymi dniami "M jak Miłość" i "Na wspólnej".


A może w Anglii są jakieś darmowe porady psychologa, który może mi pomóc?

Rozumiem, że masz komputer z dostępem do internetu?

Zamiast M jak Milosc i polskiej tv, ogladaj angielska: East Enders, Coronation Street, Holy Oaks, Emmerdale i inne takie.

A zamiast forum po polsku, znajdz jakies po angielsku.

Alez nie ma za co.

oczywiscie ze mozesz uczestniczyc w zajeciach jak nauka jezyka czy inne nie wymagajace sprawnosci fizycznej
nie wyobrazam sobie jednak jakielkowiek pomocy innym skoro nie znasz jezyka
zacznij moze od poszukania szkol w twojej okolicy gdzie mozesz ten jezyk podszkolic

Tutaj masz temat o szydełkowaniu, może to jakiś punkt zaczepienia, miże jest tam ktoś z twojej okolicy, a tutaj masz grupę na fejsbuku Polacy w Bristolu, Bath i okolicach. Napewno kogoś znajdziesz. Powodzenia!
Acha i renta nie ma raczej związku z uczestniczeniem w wolontariatach czy kółkach zainteresowań.
M jak miłość możesz oglądać TU

no i Jeremy Kyle show codziennie o 9.25

No, jak sie to pooglada to od razu optymizm wroci. Okaze sie, ze jednak nie jest tak zle, inni to dopiero maja jazdy! ; )

skontaktuj sie z ENRYCH i innymi podobnymi organizacjami ktore szukaja dla osob takich jak ty kogos kto moglby ich odwiedzic i spedzic wspolnie czas. mozesz tez skontaktowac sie z lokalna grupa ktora rekrutuje volontariuszy i oni ci zasugeruja jakie zajedcia sa w okolicy dla osob z niezdolnych do pracy i zmuszonych do pozostania w domu. Poputaj w lokalnym kosciele. Nie ograniczaj sie tylko do polonii, najwyzszy czas aby sie zintegrowac. ENRYCH polecam osobiscie, sam jestem volontariuszem. Swietny rowniez sposob aby jezyk podciagnac. Mozesz zaznaczyc ze szukas kogos kto by wyszedl z toba na kawe albo poduczyl jezyka. Dodatkowo lokalna biblioteka i council. Tez beda w stanie cos zasugerowac.

Acha oczywiscie lokalny college bedzie mial liste part time kursow ktore prawdopodobnie beda dla ciebie bezplatne ze wzgledu na grupe.

Pozdrawiam i powodzenia

tak, mam stały dostęp do Internetu

Samotna! Nie nudząca się! Może potrzebuje towarzystwa, ale nie kółka szydełkującego. To jest dobre dla starszych pań.