Postów: 10 |
|
---|---|
greengentleman | Post #1 Ocena: 0 2017-03-08 19:42:53 (7 lat temu) |
Z nami od: 08-03-2017 Skąd: Manc |
Witam! Jestem studentem i aktualnie pracuje nad ksiażką, która w przedstawia w sposób humorystyczny i prześmiewczy sytuacje, z którymi borykają się imigrancji w UK. W związku tym, bardzo byłbym wdzięczny za jakiekolwiek przykłady realnych zdarzeń, w których uczestniczyliscie lub byliście świadkami - mogą być to pytania zadawane wam przez innych ludzi dot. Polski itd lub ksenofobiczne postawy, dyskryminacja. Z góry dziękuje!
|
Wielim | Post #2 Ocena: +1 2017-03-08 20:09:35 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Kiedys w Tesco odmowili mi sprzedazy alkoholu w postaci butelki wodki gdy szedlem do kolegi bo powiedzieli , ze jestem pijany !!! To jawna dyskryminacja , dlaczego trzezwi moga kupywac alkohol do woli a nietrzezwi nie?
|
Dwunasty | Post #3 Ocena: 0 2017-03-08 20:12:50 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Mnie w Asdzie od referendum za każdym razem pytają czy chce pomocy przy pakowaniu toreb.
|
AgentOrange | Post #4 Ocena: 0 2017-03-08 20:53:25 (7 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Mnie nie pozwalają siadać w samolocie w tych dużych fotelach na początku gdzie jest dużo miejsca na nogi, muszę zawsze wciskać w te na samym końcu.
|
SweetLiar | Post #5 Ocena: 0 2017-03-08 21:23:51 (7 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
To co teraz napiszę może jednym wydać się śmieszne, innym obrzydliwe, ale mnie rozśmieszyło tak, że to był jeden z tych momentów kiedy ledwo ledwo opanowałam się, żeby nie położyć się ze śmiechu na upper floorze autobusu w Londynie
Otóż, po czym można rozpoznać nowo przybyłych rodaków? Ano po tym, że myślą, że w tym mieście można swobodnie rozmawiać po polsku bo to Anglia i nikt ich nie rozumie, więc rozmawiają Otóż jadę sobie autobusem na pięterku, na którymś przystanku wsiada dwóch Polaków i sobie gawędzą ... niby rzecz banalna, o tym o której godzinie zaczynają swój dzień. No i pierwszy mówi (na cały autobus) że lubi sobie pospać. No ok, ja słucham bo też lubię sobie pospać. Na to ten drugi "eee ja wolę wstać wcześniej, zrobię sobie kawę, pójdę się wysrać..." -I tak na cały autobus! A ja myślałam, że się skończę Inna sytuacja. Wracam z pracy, słońce mi napiernicza po oczach więc szukam w torebce okularów przeciwsłonecznych. Torebka duża, okularów nie mogę zlokalizować, a napewno je tam rano wkładałam! No więc idę i szukam. Z naprzeciwka mija mnie dwóch Polaków, widzą że czegoś usilnie szukam jeden z nich, mijając mnie, mówi do drugiego: założę się że jej zaj**bali Inna sytuacja. Szukałam z koleżanką jakiejś kawiarni na 15 minut, żeby usiąść, ale że nie było żadnej w pobliżu to weszłyśmy do jakiejś smażalni, gdzie śmierdziało z lekka olejem przepalonym. A w środku sam kolorowy personel i koleżanka powiada do mnie po polsku "ale tu śmierdzi" na co stojący obok pracownik z oburzeniem odpowiedział "śmierdziiii? Nie śmierdziiii!" Matko nie wiedziałyśmy gdzie oczy schować Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
stanislawski | Post #6 Ocena: 0 2017-03-08 23:14:21 (7 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Podobnie jak Sweetliar, spotkałem ostatnio "polańskich". Rodzinkę, w poczekalni u lekarza. "Kuwa, kuwa, kuwa, nimom antybiotyków, kuwa".
|
Mieszko | Post #7 Ocena: +1 2017-03-09 05:23:43 (7 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Hastings |
Iceland, kobieta stojąca już przy kasie do koleżanki w głębi sklepu: "Ankaaaa, rzuć mi tu jeszcze srajtaśmeee!"
|
Cartograf | Post #8 Ocena: 0 2017-03-10 09:02:06 (7 lat temu) |
Z nami od: 21-11-2016 Skąd: Taunton |
Kilka lat temu zapytano mnie: "Czy sa u Was Mc Donald's w PL?" Dodam tylko ze byla to osoba z Pakistanu. Pytala jednak zupelnie bez podtekstow...u nich ponoc zwyczajnie nie maja.
Zonie pociagnal kiedys jakis stary angielski dziod z bara, w bialy dzien na chodniku. Nie mogl jednak wiedziec ze jest Polka. Chyba ze stwierdzil ze taka ladna to musi byc obca. Odpowiadajac na pytanie juz tak na serio...przez 9lat mieszkania w UK spotkalem sie z mniejsza iloscia przejawow dyskryminacji, rasizmu czy wszelakiej agresji, niz ostatnio bedac w PL na urlopie przez tydzien. Macierz połowicznie pozytywnie określona!
|
Post #9 Ocena: 0 2017-03-10 23:25:45 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
GiantGoram | Post #10 Ocena: +1 2017-03-11 09:51:25 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2015 Skąd: Bristol |
Niestety komentarze pod swoim adresem uslyszalam od Polakow.
Bedac w ciazy tuz przed porodem siedzielismy w kafejce z mezem I rozmawialismy po angielsku. Obok siedzialy 2 pary w wieku ok 30-30 lat. Zdanie "zobacz jaka k..wa slonica" bylo najlzejszym z wyzwisk ktore uslyszalam. Uslyszalam wszystko-od mojego wygladu do tego jakie bedzie moje dziecko. Nie wygladam jak "typowa" Polka-czesto Anglicy biora mnie za Hiszpanke/Greczynke. Odchodzac powiedzialam tym 2 dziewczynom ze nie zycze im zeby uslyszaly nigdy takich rzeczy ktorych ja sluchalam przez 10 min bedac w ciazy. Chlopak/maz jednej z nich zaczal przepraszac ale one chcialam juz tego sluchac. Nie mowie ze Anglicy moze tez tak Nie mysleli ale nigdy Nie uslyszalam takich komentarzy . Niektorzy rodacy mysla ze mozna wszystko powiedziec,jestesmy wokalni o wszystkich I wszystkim. Czasem niektorzy uzywaja nazw innych nacji Nie wiedzac co nazwa znaczy,np ciabatta to Nie kropka na czole kobiet ktore tak chetnie naxywamy slowem pochodzacym of slowa ciabatta.ta kropka to bindi. I sytuacjach w polsce nawet Nie chce pisac,zdarzaja sie czesto z tego powodu ze rozmawiamy po angielsku. |